Czy czułyście kiedys tylko pociąg fizyczny?

a nie lubiliście tej osoby? od początku wiedziałam, ze sie za bardzo różnimy, bywa wredny on chciał, ja nie chciałam, potem on w końcu też zauważył ,ze nie pasujemy do siebie, ale nadal jest na mnie napalony a ja też czuję czasem ten pociąg, jednak mogę się powstrzymać, ale on nie i nie wiem jak to sie skończy jak to u Was było? a może skończyło sie miłością? heheheh strasznie boję się to skonsumować, to jest bardzo ryzykowne, bo ja seks traktuję poważnie, jak wyraz miłości

Mialam tak i oczy mi sie otworzyly jak mnie w koncu uderzyl:( wtedy i fizycznie mi zbrzydl tak bardzo ze jak widze podobnych do niego fizycznie facetow zbiera mi sie na wymioty choc sa obiektywnie przystojni. Moze lepiej zebys sobie oszczedzila takich atrakcji

Kiedys mi sie podobal taki przypakowani, uwazalam że jest b.meski, silny. Pracujemy czasem razem. Jak wydarl kiedys morde na mnie to od razu zmienil sie z wygladu w Gargamela. Od tamtej pory nie moge na niego patrzec

aha i dodam, że pytał mnie czy chcę z nim być, ale to po lekkim wstawieniu oboje sie gubimy w tej relacji, bo on jest wyraźnie zraniony tym, ze nie idę z nim do łózka, nie jest kompletnie bezuczuciowy a ja nie moge sie zdecydowac czy ryzykowac czy nie on ma cechy których nie lubię, ale ma też cechy które lubię