Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam pomysłu na życie

Polecane posty

Gość gość

Witam ! Nazywam się Paweł i mam 26 lat. Od pewnego czasu borykam się z problemem co ze sobą zrobić, czuję że stoję w miejscu, każdy dzień jest taki sam, wstaję,pałętam się cały dzień po domu aż przyjdzie wieczór i kładę się spać. Czuję w sobie że stoję kompletnie w miejscu, nie rozwijam się, nie mam żadnego planu na życie, ukończyłem szkołę wyższą, mam tytuł mgr a do dzisiaj jeszcze nie pracowałem w swoim zawodzie, wydaje mi się że to był zły kierunek studiów jaki dla siebie wybrałem. Jestem już załamany, nie mam ochoty na takie życie, w ogóle się nie cieszę z życia. Jeśli macie jakieś pytania, kierujcie je do mnie, niech ten temat trochę się rozwinie, mam nadzieję że mi pomożecie. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co skonczyłeś i gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o czym marzysz? co lubisz lub co lubiłeś jak byłeś młodszy i się jeszcze nie zamartwiałeś innymi rzeczami? studia jak studia, wiele zależy od farta. ja pracuję w zawodzie, ale też czułąm bezsens i się załamywałam aż zaczęłam trenować, w dziesinstwie bardzo lubiłam sport, ale potem matura, studia, nei bylo czzasu i siły na to. teraz odżyłam, mam coś swojego , tylko dla mnie w tym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli klasyka przegrywa i nieudacznika trafiłeś w idealne miejsce to forum przegrywow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do tematu. Mam identycznie, z tym że nie skończyłem studiów a mam zawód którego nie cierpię (hotelarz) i też szukam swojego miejsca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukończyłem Ekonomię, mieszkam w mieście około 80 tyś mieszkańców, małe miasto na południu Polski, ogólnie nieudacznikiem się nie czuję, od rodziców pieniędzy nie biorę bo sam zarobiłem za granicą dosyć sporą sumę, ale teraz jestem bez pracy, nie mam dziewczyny, czuję się taki samotny, lata lecą a doświadczenia z pracą nie mam prawie żadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w takim momencie trudnym dla mojego życia trafiłam do grupy modlitewnej ódnowy w Duchu św,to odmieniło całkowicie moje życie.Odkryłam,że Jezus mnie kocha,że ma wspaniały plan dla mojego życia .Znalazłam wielu przyjaciół, męża.Bardzo ciekawy jest też neokatechumenat,można też pojechać na rekolekcje.Szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieciekawie...lata lecą, nie szkoda Ci studiów? Teraz trudno będzie odnaleźć się w branży na lepszym stanowisku, pracodawcy patrzą na życiorys, doświadczenie a szczególnie dłuższe przerwy. Tak 2-3 lata luki i możesz zaczynać "od nowa", wiem co mówię. Każda praca, byleby coś robić. Ale jak się unosisz dumą i jako fizyczny za minimum nie będziesz pracować byleby nie mieć pustki w CV to powodzenia. Jak nie potrafiłeś ogarnąć się zawodowo już w trakcie i po studiach, to tym bardziej teraz. Pracodawcą liczą się nie tylko praktyki i staże, ale nawet praca w trakcie studiów. A Ty co robiłeś, tylko studia 5 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grupy modlitewne raczej odpadają, owszem jestem katolikiem, chodzę do kościoła co niedzielę i to mi wystarczy. Chciałbym coś zmienić w swoim życiu, gdzieś wyjechać,zająć się czymś nowym, poznać nowych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciągu roku akademickiego nie pracowałem, pracowałem zaś w wakacje ale to za granicą. Teraz żałuję że poszedłem na te studia, to był zły wybór, nie przemyślany do końca :( Nie wiem co teraz ze sobą zrobić, nawet nie mam żadnego celu dla siebie, kompletna pustka, nic się nie rozwijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej je ukończyłeś, a to o czymś świadczy. Są gorsze przypadki od Ciebie, np. ludzie którzy zmarnowali kilka lat na studia a potem ich nie ukończyli i mają luki w CV. Zastanów się co lubisz robić, może masz jakąś pasję, coś co Cię cieszy i satysfakcjonuje. Może potrzeba Ci jednak zmiany tych kwalifikacji, przebranżowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym zerżnąć jakiegoś kobiecego pedzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukończyć ukończyłem ale nie bardzo jestem z tego usatysfakcjonowany, korzystając z okazji iż siedzę w domu postanowiłem że zacznę uczyć się języka angielskiego, słabo go znam a chciałbym chodź trochę nim władać, co z tego będzie to się okażę za jakiś czas, znając mnie zaraz znudzi mi się to i po 3 dniach już z tego zrezygnuję, bardzo ciężko jest mi się zmotywować do nauki, bardzo ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 36 lat i tez nie mam pomysłu na życie... i obawiam sie, że już tak bedzie do końca.. TAKA PROWIZORKA.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×