Bez seksu 10 lat i zdradził

Jesteśmy małżeństwem już 35 lat z czego prawie 10 lat było bez seksu bo nie miałam takich potrzeb a mąż nie nalegał. Teraz, 10 miesięcy temu , w styczniu, zastałam go w domu w łóżku z "koleżanką". Powiedział mi, że spotykał się z nią towarzysko przez 4 miesiące , w tym ze 2 razy w miesiącu chodzili razem na piwo i dobrze się im gadało . Rozmawiali przez telefon i słali smsy . Spał z nią jeden raz , właśnie wtedy gdy ich zastałam, wcześniej wróciwszy z pracy. Możliwe , że to prawda co mi powiedział , bo w grudniu miał operację przepukliny i przed operacją (i jakiś czas po)nie mógł sobie pozwolić na seks. Nie mogę mu wybaczyć ,że do tego doszło, bo nigdy się nie skarżył na brak pożycia. Nie mówił ,że mu brakuje tego w naszym związku a teraz tłumaczy tym swoją zdradę. I tym ,że ma prawie sześćdziesiąt lat i nigdy nie miał innej kobiety . Skończyli znajomość po tym wydarzeniu a ona napisała SMS ,że nigdy nie wiązała z moim mężem żadnych planów i że to koniec . Sama nie wiem więc, co to było i po co ? I czy można wybaczyć? Byliśmy ze sobą tyle lat i trudno mi zrozumieć taką głupotę. Mógl mi przecież powiedzieć że seks jest dla niego bardzo ważny , no chyba ze ten seks jest ważny, ale z kimś innym niż ja.

Kobieto ,opanuj się ,myślisz,że jak 10 razy napiszesz to samo to zrozumiesz co się dzieje?

To kretynka. Pisze o tym od miesięcy. W sumie, to nie dziwię się, że chłop ją zdradził, jak mu 10 lat doopy nie dawała.

Dokładnie

Pojechana kochanka, nie może zrozumieć że starszy pan wolał starą żonę a ją zostawił na lodzie. Dziewczyno, znajdziesz jeszcze młodego jurnego kochanka, Zostaw tych starszych państwa w spokoju . Odpuść , bo jesteś śmieszna.

Jestem tym niby starym dziadkiem co to zdradził żonę z powodu braku seksu. Owszem, zdradziłem z powodu seksu z czterdziestką ale już dawno ją zostawiłem a dziadkiem jeszcze nie jestem.Żona mi wybaczyła i dobrze nam razem.A tamtą zostawiłem ,bo to kłopot duży, taka młoda kochanka. Ciągle i ciągle było jej mało , aż nie dawałem rady . Nie moglem spać ani pracować, a jej było ciągle mało. Niech sobie znajdzie kogoś młodszego, kto sprosta jej wymaganiom a mnie da spokój. Miła kobitka ale nie dziwne że ją poprzedni facet zostawił. Ona jest jak wampir , wszystko z człowieka by wyssała. Teraz ciągle nie daje mi spokoju. Wydzwania do mnie i do żony , wysyła esemesy z wulgarnymi epitetami.Odczep się babo od mojej żony, nie zostawię jej. Nic z twoich podchodów , daj nam spokój. Myślę ,że to ona wyciąga ten temat sprzed miesięcy , aby nam dokuczyć. Wiem , że bywa na kafe , mówiła mi o tym, że ciekawe rzeczy tu czyta . Całe szczęście, że żona już tu nie wraca.

Tak myślałem.Masz chłopie nauczkę, g****a się nie czepiaj bo jak ruszysz to śmierdzi. To pewnie pierwsza i ostatnia twoja kochanica. Odechciało Ci się, co?

Skarbie, jeśli chcesz pogadać o naszych sprawach , to nie musisz na kafe,. Wiesz gdzie mieszkam, znasz mój nr tel,możesz się skontaktować ze mną bezpośrednio. No chyba ,że zona zabroniła i się jej boisz.

No ze mną też możesz się skontaktować,pamiętasz chyba jak było nam bosko? Twoja Żabulka

Ze mną też , słonko. Pamiętasz swoją stokrotkę, prawda ? Jaki szczęśliwy byłeś wtedy w lesie. Nigdy wcześniej nikt nie robił Ci loda. Pamiętasz?

Jeśli żona już tu nie wchodzi , to możemy , skarbie trochę powspominać. Zwłaszcza jak podwoziłeś mnie do domu przez las. A piwo smakowało jak szampan. Ty oczywiście nie piłeś, było więcej dla mnie, ale i tak bawiłeś się świetnie , a potem już mogłeś wracać do żony. Ona i tak nic od ciebie nie oczekiwała . Przecież dla niej byłeś impotentem.

To seksu nie było, bo przed żoną udawałeś impotenta ? A kolejne d***** nabierałeś na biednego zostawionego misia? . Jesteś zwykłą szują. Po co wróciłeś do tej żony ? Żeby była nieszczęśliwa przez resztę swojego życia? Większej szui na tym kafe jeszcze nie było . A może rzeczywiście wykrakałeś sobie sam kłopoty seksualne. Życzę Ci tego.

Przeczytałem większość wątków w tym temacie i jeśli to prowo , to daję 9/10. Niezłe.

9/10 to tu się jeszcze nie zdarzyło. Brawo.

Dziadku ,wnuki niańczyć a nie dziewczyny chłopakom zabierasz. Używaj sam ze sobą , bo przy winetce sztuczna szczęka ci wypadnie i ktorejś dziewczynie narobisz nieszczęścia.

Dziadku ,wnuki niańczyć a nie dziewczyny chłopakom zabierasz. Używaj sam ze sobą , bo przy winetce sztuczna szczęka ci wypadnie i ktorejś dziewczynie narobisz nieszczęścia.

Spokojnie, spokojnie z tymi wnukami. Niejeden chciałby być na moim miejscu. Mam teraz spokojny dom i nie szukam przygód. Nauczkę, jaką dostałem , zapamiętam na długo. Aż dziwne, że tyle tych samotnych pań się kręci .Niestety ,niektórym szkodzi brak seksu i pchają się same.