moja tesciowa krytykuje moja rodzine ...co myslicie o tym?

Moja tesciowa to nauczycielka , ma juz 60 lat a dalej uczy w szkole i nie mysli isc na emeryture.To osoba z duzym poczuciem wyzszosci ,ktora ciagle sie chwali swoimi znajomosciami i rodziną Zawsze mowi ,ze powinnam sie cieszyc ze trafilam na tak cudownego faceta jakim jest jej syn i ,że lepszy mi sie trafic nie mogl. Ostatnio bylo mi przykro ,bo kiedy przyznalam sie ze moja siostra zyje bez slubu z rozwodnikiem to tesciowa rzucila tekstem:"o rany z jakiej ty rodziny sie wywodzisz ,że takie przypadki tam macie..to bardzo niedobrze" co myslicie o takim zachowaniu tesciowej?tez byloby wam przykro?

Dodam ,że tesciowa jest wyksztalcona a moja rodzina nie ma studiów i tesciowa uwaza ich za gorszych od siebie

Typowe zachowanie nauczycielki, to juz skrzywienie zawodowe polaczone z wiekiem - naprawde swiecie wierzy ze zawsze ma we wszystkim racje. Takiej cholery juz nie zmienisz.

Moja matka jest podobna. Generalnie masz pełne prawo mieć w d***e jej zdanie i możesz jej to powiedzieć, oczywiście ubrane w inne słowa. Takie, które kobiete wgniotą w fotel uprzejmością, np: "Wie Pani, ma pani prawo do własnego zdania, nawet tak dziwnego i dyktowanego ego i ignorancją bardziej niż dowodami." Powodzenia.

Dnia 30.10.2017 o 11:59, Gość gość napisał:

Moja tesciowa to nauczycielka , ma juz 60 lat a dalej uczy w szkole i nie mysli isc na emeryture.To osoba z duzym poczuciem wyzszosci ,ktora ciagle sie chwali swoimi znajomosciami i rodziną Zawsze mowi ,ze powinnam sie cieszyc ze trafilam na tak cudownego faceta jakim jest jej syn i ,że lepszy mi sie trafic nie mogl. Ostatnio bylo mi przykro ,bo kiedy przyznalam sie ze moja siostra zyje bez slubu z rozwodnikiem to tesciowa rzucila tekstem:"o rany z jakiej ty rodziny sie wywodzisz ,że takie przypadki tam macie..to bardzo niedobrze" co myslicie o takim zachowaniu tesciowej?tez byloby wam przykro?

A co oferuje ona soba?