Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Śmieszne lub żenujące sytuacje ma OLX

Polecane posty

Gość gość
Tu autorka. W zeszłym tygodniu dostałam też fajną propozycję zamiany od pewnego pana:D Mam wystawione pozostałości po moim sklepie odzieżowym - kilka manekinów, stojaki na wieszaki itp. Łączna wartość 470 zł. Pisze do mnie pan, czy zamienię się z nim na coś z jego ogłoszeń. Zamiana mnie nie interesuje, ale weszłam z ciekawości co tam ma. Ja prdl.... zobaczcie sami. https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/mwG1/ Dodam, ze akurat taki kalkulator z zegarkiem dostałam w '93 na komunię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opcja zamiany w ogóle jest śmieszna, jak mi się coś podoba to biorę, a nie "płacę" innymi np. ciuchami.. co do kurtki z plamami też się kiedyś nadziałam, ludzie nie ogarniają że takie rzeczy się wyrzuca a nie opycha na olx, sprzedawać się powinno nowe czy prawie nowe w stanie bardzo dobrym a reszta do śmietnika... czy cała masa ubrań sprzed epoki czy ktoś się łudzi że ktoś to kupi?? chciałoby się pooglądać ubrania ale wszystko zaśmiecone takimi ogłoszeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe , ale się uśmiałam z ogłoszeń niejakiego Andrzeja ( link wyżej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie co, tak sobie pomyslałam, o ile rzeczy używane, noszące ślady użytkowania z reguły sa sporo tańsze niz nowe, Wiadomo, to takie z metkami, sa wciąż nowe i nieużywane (moze nawet bez metek, ale nieużywane) i wycenione np nawet 10 zł mnie, to Przeciez i tak jest okazja i taniej, ale Zawsze sie znajdzie jakaś mądrala, co to bedzie proponowała 50% ceny od podanej przez sprzedającego:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś wystawiłam chodzik po synku praktycznie w ogole nieużywany bo syn zaraz po wsadzeniu do niego beczał, czuł się chyba uwięziony :D za nowy dałam 180zł a wystawiłam za 120zł. Pan do mnie napisał, że weźmie go choćby dziś ale za 80zł bo on taki sam nowy na necie widział za 140zł. Odpisałam mu, że skoro widział nowy za tyle to niech sobie nowy kupi i że ja nie bede aż tyle z ceny schodzić żeby jeszcze być stratna, w końcu chodzik nieużywany. Pan mi odpisał, że weźmie jak mu chociaż 10zł zejde, zgodziłam się. Jakież było moje zdziwienie jak pod dom podjechał radiowóz a z niego wychodzi policjant i mi mówi, że on po ten chodzik dla swojego synka. Nie dość, że cene chciał utargować to jeszcze na paliwie nie stracił bo służbowym autem sobie podjechał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten pan, co chciał zamiany za akcesoria sklepowe - mnie tam nie śmiesza jego ogłoszenia, przeciez facet wystawia rzeczy z epoki PRL, co w tym śmiesznego? Dla kolekcjonera to naprawdę moga byc rzeczy warte uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam żenującą historię, od miesiąca próbuje sprzedać kurtkę narciarską z firmy brugi i kurtkę wiosenną, wodoodporną. Nikt nie chce kupić a to bardzo dobre kurtki... Nie dość, że chce opylic za ćwierć ceny to 0 odpowiedzi.. Mogę nawet opylić 2 za 150zl (jedna kosztowała 300zl) MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego ze nie mozesz opylic tych kurtek? uzywane, od niepewnego sprzedawcy sa małO warte.. przeciez w wielu sklepach bywaja wyprzedaze 80 % , i to nowego towaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dość, że cene chciał utargować to jeszcze na paliwie nie stracił bo służbowym autem sobie podjechał X to chyba miałas szczescie, ze akurat policjant podjechał słuzbowym samochodem, moze by nikt inny nie kupił twojego wózka jak by musiał płacic za drogi dojazd, jak wystawiłas go za wyzsza cene niz sa nowe... :( ja prdl, ale ludzie są tępi i chciwi... większosc z tych co tu pisze jest żenująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, ta od kurtek dobra jest!! Nie może opylić i zdziwiona. Spokojnie jak ktoś ma kupić to kupi, niektóre ogłoszenia tak mają, że wałkują się i z rok nim znajdą chętnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do narciarskich kurtek: wczoraj bylam u znajomej ,ktora ma lumpka . znalazlam w workach jeszcze, kurtke narciarska firmy bench. Dalam za nia 8 zl. W domu sprawdzilam w necie a ta kurtka 899zl. ,;) na olx stoja 300 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglądałam drzwi wewnętrzne i nie zaznaczyłam opcji nowe , więc leciały używane i nowe. Sprzedam dżwi ramiakowe . Jak się je dobrze oprawi to nie czaskają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie czaskają!! Normalnie czad, biere!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba miałas szczescie, ze akurat policjant podjechał słuzbowym samochodem, moze by nikt inny nie kupił twojego wózka jak by musiał płacic za drogi dojazd, jak wystawiłas go za wyzsza cene niz sa nowe... smutas.gif ja prdl, ale ludzie są tępi i chciwi... większosc z tych co tu pisze jest żenująca Ty sama jesteś tępa jak nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Nie wózek tępa dzido tylko chodzik i nie wystawilam drożej niż nowy bo nowy 180zł kosztował a sprzedałam ostatecznie za 110zł i to ten gościu twierdził że widział nowy za 140zł ja za taką cenę nie znalazłam. Nawet na allegro były po 160-170zł. Więc nie uważam że sprzedałam za wygórowaną cenę. A ogłoszenie wisiało na olx niecałe 2 dni więc raczej szybko poszło. Więc następnym razem kretynko czytaj sylabami żebyś zrozumiała treść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasiu
Ja nie mialem zlych doswiadczen z olx. Moze tylko jak sprzedawalem koguta, to sie wypytywal o rozne rzeczy a na koncu czy ladnie pieje? Ale podejrzewalem ze to moze dziecko sie bawi. Ale jak przyszlo mi oddac za darmo/sprzedac meble z mieszkania na sprzedaz to poznalem "perłe" olx-owych lowcow okazji. Opisalem ze musze oproznic mieszkanie w ciagu 3 dni. To wypisywali prez olx (brak nr tel.) albo pisali smsy zeby im zarezerwowac na 3 dni przyjada. Wiekszosc nie odezwala sie a ja moglem sie pozbyc tego w pierwszy dzien. Najlepiej jest dac chciaz minimalna cene niz za darmo. Pare rzeczy wzieli tez ukraincy imigranci. Szczytem bylo, jak napisal ojciec ze wzialby lozko (doslownie 2 bloki dalej), ale jak syn wroci z pracy. OK. pojechalem specjalnie po poludniu ekstra dla nich. Dzwoni ze przyszedl z pracy, ale chcialby co szjesz za nim przyjda. Czekalem prawie godzine czasu, olalem to. Sprzedalem za 2 dni drozej, bo odswiezylem i podnioslem cene. Najlepiej to wyhaczyc takich, ktorzy sa faktycznie w potrzebie. Mialem takich, przyjechali tak jak sie umowili, szybko zaladowali. Dalem im jeszcze pare rzeczy, bardzo sie ucieszyli. Nie robili problemow, nawet jakby to sprzedali nie mialbym zalu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w ogóle opłaca się sprzedawać ubrania na olx? Wystawiam tylko zadbane, które ubralam 2-3 razy ale mi nie podeszly. Zdjecia robie dobrej jakości, wystawiam za grosze (mniej wiecej jak ja kupiłam za 50zl to wystawiam za 10zl np) Jeśli juz jest jakies zainteresowanie to chcą za pół ceny albo z wysyłką za darmo gdzie poczta polska za list polecony plus koperta śpiewa sobie ok 10 zl. Szybko mnie to zniechęca i ubrania finalnie lądują w kontenerach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wystawiam ubranka po dzieciach. Swoich nie bo nie było zainteresowana. Ubranka natomiast idą świetnie, ale za grosze . Większość ubranek kupuję nowe, a dzieci małe i nie zdążą znosić. Wystawiam je w niskich cenach max 30% ceny się zwróci, trochę żal mi ale co z tym robić? Po co mają mi zalegać w szafach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następnym razem kretynko czytaj sylabami żebyś zrozumiała treść x kulture to masz typowej straganiary, cha cha.. ciesz sie ze w ogóle ktos kupił twój gówniany chodzik, bo by ci pewnie do 1 nie stykło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety! Po co te wyzwiska! Opanujcie się trochę. Każdy z nas wymienia tutaj swoje doświadczenia i poglądy związane z tym portalem. Dzielimy się wiedzą lepiej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie rozwalają na łopatki takie osoby, które wciskają za te nawet 6zł (czy 14 razem z wysyłką) próbki czy inne darmoszki :D na FB lata mem z Olx sprzedam szminkę kolor "not for sale" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8:45 to tak jak ubrania firmy "Keep away drom fire" zdarzały się na OLX :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Keep away from fire - literówka się wkradła ;) N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kulture to masz typowej straganiary, cha cha.. ciesz sie ze w ogóle ktos kupił twój gówniany chodzik, bo by c***ewnie do 1 nie stykło Zaglądasz do cudzego portfela, bo pewnie sama mieszkasz na jakimś zadupiu w domku z bali, w piecu palisz wiórami i szyszkami, a żeby uruchomić swój archaiczny komputer to jednocześnie musisz wytworzyć prąd na dynamo. Czy jedyną twoją rozrywką w weekendy jest chodzenie po straganach? Pewnie stąd wiesz jak "typowe straganiary" się zachowują. Zazdrość to brzydka cecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam pozytywne doświadczenia z olx, ale wczoraj odezwała się dziewczyna z pytaniem, czy jedno z moich ogłoszeń jest aktualne i czy może dzisiaj do mnie przyjść i kupić. Aktualne, podałam jej adres i napisałam, że od 17.30 będę w domu. Wiadomość odczytała. I co? Nie pojawiła się i nic nie napisała. Nie wybierałam się nigdzie, więc mnie to w sumie nie obeszło, ale wstyd by mi było tak kogoś olać bez słowa. Wystarczyło napisać "Przepraszam, rezygnuję z zakupu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem z czego się śmiejecie ale taka firma istnieje. Keep away from fire. Są z Polski. Mam od nich kurtkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:04 :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×