Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Partner sprawia ze czuje się beznadziejna

Polecane posty

Gość gość
Dlaczego kura domowa przecież tutaj nic o tym nie ma. Chyba masz inny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cała historia sprowadza się do tego że facet jest mądrzejszy a ona się obraża. Zajmij się kurzymi obowiązkami i będzie dobrze. I wcale nie uważam że to coś gorszego, ale raczej nie będzie cię pouczal że lepiej dom prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam się tym zajmij wieśniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bez powodu jego zona i 6 twoich poprzedniczek od niego uciekło, tylko ty jako małolata znosisz te toksyczne wygłupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myslisz...dlaczego twój facet nie dął rady mieś związku z równolatka, musiał szukać siksy? No owszem fajnie się dyma młode ciało, ale jak widać jeszcze fajniej jest sobie wychowywać pannę . Żadna równolatka by sobie na to nie pozwoliła , dlatego też pewnie żona od niego uciekła. Po prostu jesteś łatwym celem takich psychicznych ataków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że on cię urabia. Ty masz rację i słusznie się nirpokoisz. Będzie coraz gorzej, a ty nadal będziesz się zastanawiać gdzie popelniasz błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moda na równolatki minęła 30 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można tutaj wyczuć psychopatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdził prawik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ty się opanuj bo zalałaś całe forum tymi głupimi uśmieszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D :D :D Śmiech to zdrowie frustracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo przypomina mi mój związek. tylko że ja po latach daardzo wielu przybrałam tą samą metodę gnojenia co mój partner. i szybko role się odwróciły. ja stałam się katem. tak teraz myślę ze to było bardzo zbyteczne. bo po co mi to. szkoda życia i czasu na takie bzdury. daj sobie spokój dziewczyno. naprawdę rozstań się z nim może na początku będzie trochę bolało ale sądząc po tym co napisałaś po jakimś czasie powiesz Boże jak dobrze ze tego faceta już nie ma. poczujesz się dobrze i znów uśmiechniesz. to niezastąpione uczucie czuć się wolnym:) wiem co mówię uwierz. a poza tym jak możesz mówić ze on cię kocha skoro się znęca nad tobą psychicznie i chyba lubi cię szmacić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boże o Jezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie - nie pochwalam zdrad zony, ale wina po obu stronach, a jeszcze te wszystkie kobiety przed toba... Nie dało ci to do myślenia? Moze to nieetyczne, ale moze spróbuj sie skontaktować z ta była żona i zapytaj jak wyglądało ich małżeństwo:P A w ogóle to skąd ty go wzięłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to skąd? Młoda atrakcyjna szuka sponsora po 40, a on zaproponował jej mieszkanie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób sobie listę i zacznij chodzić po jego wszystkich byłych. I wszystko nagrywaj szczególnie to co powie żona. To czysta prawda. Całymi dniami rozmyślaj i miej zawsze kilka wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to lecą też stare ale pewnie im podziękował. Co się chłop będzie użerał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to lecą też stare ale pewnie im podziękował. Co się chłop będzie użerał. XXXXX jak widać na razie najbardziej uzera sie z młoda, bo nie powiesz mi że idealnie mu sie układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy jego doświadczeniu to pewnie nie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy jego doświadczeniu to pewnie nie jest problem. XXXX jasne, pilnowanie wszystkiego, codzienne awantury, wieczne pretensje, se chłop uwił z małolata słodkie miłosne gniazdko. I dobrze tak frajerowi, niech sie męczy jak głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak kiedyś myślałem jak Wy, i też kiedyś ciężko by mi było uwierzyć w to co teraz napiszę. Rozwiodłem się w w wieku 37 lat, z nudów zaczolem siedzieć na necie, czaty fotka itd i normalnie rozmawiałem z kobietami, z tymi po 30 szło różnie ale te 19-25 były oczarowane bo w porównaniu do ich rówieśników byłem taki dojrzały. Same chciały się spotkać na kawę, bo na początku nie wierzyłem że takie młode i ja? Nic nie proponowałem. Potem jak już wiedziały że mam dom, dobrą pracę, samochód, motocykl to już planowały związek, i to nie dziewczyny z biedoty tylko klasy średniej. By mnie zachęcić proponowały to co miały najlepsze, swoje ciało, to one inicjowały łóżko. Nie powiem w jednej się zauroczyłem i zamieszkała ze mną, miesiąc dwa bardzo się starała być dorosła a jak tylko myślała że jestem jej pokazywała że tak naprawdę jest głupią siksą, z pierwszą rozmawiałem tłumaczyłem w końcu krytykowałem głupoty jakie robiła 6 miesięcy i pa pa. Potem nie powiem z mojej inicjatywy zamieszkiwały u mnie, i jak tylko okazywały objawy głupoty to dowodzenia. Bawiłem się tak 3 lata. Młoda dziewczyna nie jest żadnym rarytasem dla 20 lat starszego faceta, tak było kiedyś - teraz może ich mieć na pęczki jeśli ma odpowiedni status społeczny. Młode kobiety nie chcą mieszkania na kredyt, dorabiać się latami dlatego lgną do mężczyzn w średnim wieku. Teraz czekam na krytykę bo wykorzystywałem głupiutkie małolaty, ale jak same się pchają to grzech nie korzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie reaguje na takie głupie komentarze jak wyżej. Za te konstruktywne bardzo dziękuje, doceniam. Chodzić po jego eks nie mam zamiaru, to głupie. Może macie racje, ze jestem naiwna. Niestety ale musze przyznać, ze należę do grona kobiet, które wciąż wierzą, ze da się naprawic. Spotykałam się facetem (przed obecnym partnerem), którego odpuściłam sobie w momencie, gdy zaczął się zachowywać toksycznie. Byłam pewna, ze skoro zdolna jestem do takiego ruchu, to może dojrzałam i ponownie nabrałam siły i pewności siebie po rozstaniu z eks narzeczonym. Teraz widzę, ze chyba nie manipulował mną tak zręcznie jak obecny. Mieliśmy teraz poważna rozmowę, z która wiązałam ogromne nadzieje. Niby doszliśmy do porozumienia, ale czuje niedosyt. Wiem, ze jedna rozmowa nie wystarczy. Pod jej koniec usłyszałam teksy, który mnie zabolał. Teraz dla wyjaśnienia sytuacji: niedawno wyjechał na samotny tygodniowy trip. Zaproponował, abym pojechała z nim lecz z powodu pracy i studiow odmówiłam. Nigdy nie byłam zaborcza, wiec puściłam go choć przyjaciółki się dziwiły. Nigdy nie byłam z tych, co trzymają w klatce. W ciągu tego tygodnia sporo pisaliśmy. Teraz usłyszałam, ze bal mi się wcześniej powiedzieć, ale nie był zadowolony z naszego kontaktu. Jechał tam z założeniem dosłownego samotnego wypadu. Ze kontakt mamy ograniczony, a mimo to czuł, ze jestem obok. Nie wiecie jak bardzo ch/ujo/wo się poczułam... on przeprosił, ale niesmak pozostał. Znów poczułam się taka malutka, jakby to była moja wina. On zaprzecza, ze nie miał tego na myśli, ale niesmak pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ataku może coś ugracie stare baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym leciała na jego kasę (choć zarabia przeciętnie) i to, ze ma mieszkanie to mimo j****ia mnie jak psa nie pisałabym tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej. autorko z jednej strony dobrze, że rozumiesz że wina i staranie leży po obu stronach. jednakże chciałabym jeden drobny szczegół ci naswietlić. co innego wspieranie a co innego bycie dla kogoś protekcjonalnym i złośliwym. oczywiście każdy zwiazek ma czas w ktorym sie poznaje, dociera się itd... ale miłość i związek to nie próba sił ani kto będzie góra. i wiek czy doświadczenie nie mają nic do tego. wielu takich znalam którzy co innego gadali a już co innego robili. traktowali kobiety jako coś niższego na zasadzie co wolno wojewodzie... i też wielkie wygłaszania były teorii partnerskich a potem sprowadzanie do pionu, że nie takim tonem, nie w tym momencie, włącznie z tym ze cos źle powiedziałam wsrod znajomych, ze sie za mnie wstydził. powiedziałam dość! bez względu na wyznawana milosc doszlam do wniosku ze mu nie pasuje i bedzie mnie tak chcial całe zycie kontrolowac i zmieniac w imię mojego dobra, partnerstwa, wizerunku... a tak jak ktos pisal wczesniej to byly jakies nic nieznaczace bzdury bo jestem osoba kulturalna, oczytana, mam poczucie humoru i nawet jesli człowiek walnie gafe to jest to ludzkie i nie ma co z tego robić afery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z nim jest nie tak że tygodnia nie umie sam ze sobą wytrzymać tylko trzeba go non stop utwierdzać w tym ze sie za nim tęskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LOL Ale przecież on nie chciał żadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedziecie dalej l********gi? :-d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ! Uciekaj od niego . To tyran, zniszczy Cię psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×