Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie lubie takich swiat gdzie sa sklepy pozamykane

Polecane posty

Gość gość
co, dostałaś 500+ i nie masz kiedy wydać tych pieniędzy, zanieś księdzu do kościoła, on z nimi zrobi porządek, kupi sobie elegancie auto, bo biedaczysko nie ma za co, ponieważ 500+ na jego dzieci bierze matka jego dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
A mi to zupełnie nie przeszkadza i tak w weekend nie robię zakupów. W piątek kupuje wszystko co potrzeba żeby mieć dwa dni spokoju. Poza tym mąż w domu, dzieciaki w domu, szkoda tracić czas na zakupy. A ludziom należy się wolne. A co do podpasek to w życiu nie miałam takiej sytuacji :O jak skończył się okres a poszły mi wszystkie to od razu kupuje następne opakowanie, leży i czeka. Dobra rada na przyszły raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie widzisz różnicy między szpitalem a sklepami? Zakupy można zrobić wcześniej, a czasu choroby nikt sobie nie wybiera. Do szpitala nikt nie idzie sobie pospacerować, żeby zabić czas, za to do galerii owszem. Wiadomo, każdy by chciał mieć weekendy i swieta wolne, niestety niektóre zawody nie mogą robić przerw. Nie wspominając o tym, że pani w sklepie nie dostanie super premii za pracę w święto, lekarz ma inne zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nic tylko w sklepie pracowac,niedosyć ze wszystkie swięta z rodzinka w domku,teraz niedziele. Zarobki nie takie male. Na sylwestra co roku mozna isc bo Nowy Rok zawsze wolny,na swieta sobie wyjechac bo pewne wolne. Do tego dochodza inne swieta,jakies zielone swiatki,trzech króli,niepodleglosci i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zdecydowanie jest różnica między sklepem i szpitalem. Nawet jeden dzień bez jedzenia wytrzymamy, a bez lekarza może nas na drugi dzień nie być. Prawda, że nie wszyscy mogą mieć wolne, są zawody gdzie wtedy nawet jest więcej pracy, bo np.wypadki drogowe (policja, szpitale, straż)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wuj jak nas na drygi dzień nie będzie, dla 500+ naklepią kolejnych bachorów, nie obawiaj się, chory człowiek w naszym kraju jest uważany jako zło konieczne bo on tylko generuje koszty, do takiego stanu doprowadziły nasz cholerne katolickie pisowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim trzeba być ograniczonym człowiekiem, żeby nie umieć sobie zorganizować ciekawie jednego dnia bez latania po sklepach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie chodzi o to, że nie umiemy sobie zorganizować dnia bez chodzenia po sklepach... Pewnie, że umiemy. Ja osobiście bardzo nie lubię jak jest tak pusto na ulicy, nie ma ruchu, wszystko zamknięte. Nie lubię MUSIEĆ planować zakupów na dzień wolny. Jak czegoś zapomnę kupić, to na drugi dzień chcę mieć zwyczajnie taką możliwość. A nie jakieś ograniczenia, bo wszystko zamknięte. Dla mnie czasami niedziela jest właśnie od pójścia na zakupy z dziećmi, zeby kupić im buty, kurtki, itp. Wybacz, ale po pracy o godz. 17:00 jestem już zmęczona, żeby jeszcze za tym latać po sklepach i z językiem na brodzie wracać o 20:00. Bo cała wyprawa z nimi tyle trwa. A tak właśnie niedziela jest na spokojny wypad z nimi na zakupy. My to lubimy. Poza tym ja też pracuję w 3 weekendy w miesiacu (sobota lub niedziela) i jakoś mi to nie przeszkadza, że muszę chodzić do pracy. Pracuję też na różne zmiany czasem kończę o 18:00, czasem o 20:00, a czasem o 22:00. Dla mnie niedziela z zamkniętymi sklepami to duża niedogodność. Głupota z tym i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś akurat twoje zdanie mało kogo obchodzi :) Ja tam miło i rodzinnie spędziłam wczorajszy dzień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jakby to powiedzieć... Twoje zdanie w sumie też nikogo nie interesuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są kraje gdzie w każdą niedziele sklepy są pozamykanie i ludzie żyją baaa nawet żyją na lepszym poziomie niż my .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
loooo matkoooo jeśli ktoś nie potrafi zrobić zakupów na 2 dni to jest delikatnie mówiąc debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteś debilem....tu nie chodzi o nieumiejętność zakupów na 2 dni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio ? masz rodzinę i nie potrafisz sobie zorganizować JEDNEGO dnia bez chodzenie po sklepach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytaj ze zrozumieniem... POTRAFIĘ... a może właśnie lubię niedziele, gdzie sklepy są OTWARTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to lepiej przyzwyczajaj sie do nowej sytuacji bo za chwile co druga niedziele będzie wszystko zamknięte + święta . Zawsze możesz odwiedzić psychologa jak nie potrafisz sobie z tym poradzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Niemczech, sklepy są w niedziele pozamykane a mimo to ludzie potrafią sobie zorganizować czas na te np. zakupy butów i kurtek z dziećmi, które jak wiadomo robi się co tydzień i sklepy muszą koniecznie być pootwierane :D Przestańcie głupio kłamać i kręcić, prawda jest taka, że wielu osobom nudzi się gdy muszą jeden dzień pobyć same ze sobą albo z rodziną i zorganizować coś w domu :D A jeszcze z tym "a jak zapomnę coś kupić to CHCĘ móc pójść do sklepu" to sobie chcij, albo lepiej zacznij robić listę i lepiej się zorganizuj. Do nierobienia zakupów w niedzielę można się przyzwyczaić tylko trzeba pomyśleć i na spokojnie wcześniej przygotować sobie w głowie co musimy kupić na weekend, co chcemy jeść, pić itd. Problem w tym, że wielu ludzi nie umie żyć spokojnie, tylko ciągle w pośpiechu, widać to wszędzie - na drogach, w sklepach, w pracy, wszędzie na pełnej k******. To i zakupów nie potrafią w spokoju zaplanować bo musi być szybko szybko szybko. Jakby im ten pośpiech coś miał w życiu dać :D Ile tych dni wolnych jest w PL? 10-12 w całym roku? Chyba tyle potraficie się obejść bez chodzenia do waszych świątyń-marketów. Ja popieram zakaz handlu chociażby w święta państwowe, mimo, że sama pracuję w miejscu gdzie nie ma wolnych weekendów i świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też to drażni a jeszcze durny PIS wprowadzi co drugą niedzielę wolną. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A samme zobaczcie co się dzieje dzień przed takim dniem wolnym. Wszystkie się świetnie organizujecie i biegniecie do sklepu po zakupy na 2 dni, tygodnie albo miesiące. Dzikie tłumy wszedzie jakby wojna miała wybuchnąc lada chwila. Sztuczne nakręcanie się. A ta co chwali dni wolne a była z dzieckiem na lodowisku, nie szkoda ci ludzi obsługujących lodowisko? Oni nie mają rodzin żeby z nimi spędzać święta tylko obsługiwać księżniczkę z rodziną? A do tej o prześcieradeł: podpaski można kupić na stacji benzynowej lub aptece również w święta, nie wiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie głupio kłamać i kręcić, prawda jest taka, że wielu osobom nudzi się gdy muszą jeden dzień pobyć same ze sobą albo z rodziną i zorganizować coś w domu smiech.gif A jeszcze z tym "a jak zapomnę coś kupić to CHCĘ móc pójść do sklepu" to sobie chcij x ale z ciebie głupia osoba... to ja moge napisac, chcij sobie zeby w Polsce sklepy były zamkniete w niedziele. Kazdy człowiek jest inny, ja akurat nie pracuje juz, i tez nie lubie marazmu niedzielnego. Ogólnie nie lubie marazmu. z tego co widze, to ruch samochodowy w miescie w niedziele zamiera, wiekszosc ludzi chyba siedzi w domu, juz lepiej jakby sie przeszła chocby na te zakupy, aktywna niedziela jest lepsza niz takie bezczynne siedzenie. A ze w Polsce poziom zycia gorszy niz w DE, co dziwnego? Jakby nam oddali to co zagrabili w czasie II wojny, to bysmy sie poziomami zycia zamienili. Faktycznie wiekszosc ludzi nie stac na żeby w weekend jechac na kajaki, narty, itp, więc spedzaja czas albo przez tv albo w markecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do tej o prześcieradeł: podpaski można kupić na stacji benzynowej lub aptece również w święta, nie wiedziałaś? x nie wiedziałam, i co z tym dziwnego? W aptece nigdy nawet by mi nawet nie przeszło przez mysl, ze mogą byc podpaski, a na stacjach benzynowych nigdy nie bywam, bo nie mam samochodu. Widziałam kiedys otwarta stacje w święto, ale myslałam, ze to jakis wyjątek, jak zakaz handlu, to dlaczego nie obejmuje stacji benzynowych? Do tego akurat w moim sporym miescie jest z tego co wiem jedna apteka tylko czynna zawsze, i z mojej okolicy nie jedzie bezposrednio tam zaden tramwaj ani autobus, wiec to nie jest tak, ze "wystaczy podjechac"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, nie cchciałam cię urazić. Na drugi raz poszukaj apteki albo stacji, nie raz mnie ratowała. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak to jest jak dla niektórych jedyna rozrywka w życiu jest wyjście do sklepu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie nie lubie marazmu. z tego co widze, to ruch samochodowy w miescie w niedziele zamiera, wiekszosc ludzi chyba siedzi w domu, juz lepiej jakby sie przeszła chocby na te zakupy, aktywna niedziela jest lepsza niz takie bezczynne siedzenie. A ze w Polsce poziom zycia gorszy niz w DE, co dziwnego? Jakby nam oddali to co zagrabili w czasie II wojny, to bysmy sie poziomami zycia zamienili. Faktycznie wiekszosc ludzi nie stac na żeby w weekend jechac na kajaki, narty, itp, więc spedzaja czas albo przez tv albo w markecie. x Aha, więc wszyscy ludzie mają się dostosować i łazić w niedzielę po ulicy i na zakupy bo Ty nie lubisz marazmu. Dobre sobie. Najlepiej niech wszystkie firmy i urzędy pracują 7 dni w tygodniu bo komuś przeszkadza cisza. To nie jest niczyja wina, że Ty potrzebujesz dodatkowych bodźców i nie lubisz spokoju i ciszy. A co do DE nigdzie nie mówiłam o poziomie życia, jest wyższy to fakt ale ja osobiście też w wolny weekend nie chodzę po restauracjach, nie jeżdżę co chwila na basen czy na kajaki i inne narty, za to można robić fajne rzeczy bez ponoszenia wielkich kosztów np. wspólne gotowanie, gry planszowe, spacer, maraton filmowy (ostatnio oglądaliśmy wszystkie części Hobbita) a czasem po prostu rzeczy na które nie wystarczy czasu na co dzień, typu porządkowanie szafy, dokumentów. Zawsze znajdzie się jakieś zajęcie a nie łażenie po marketach w kółko. Zresztą w markecie czy galerii handlowej i tak przy okazji "spaceru" zwykle się coś kupi, często choćby pierdołę więc to niepotrzebne wydawanie pieniędzy na "drobnostki" (a potem się okazuje, że zebrało się tego całkiem sporo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może odczep się od mojego portfela :) Jak lubisz robić porządki w szafach w nedzielę to prosze bardzo, a innym daj spędzać czas tak jak chcą. Nie każdy lubi siedzie i gapić się w tv. A czy ci ludzie pracują pod przymusem? Może wolą tak pracować? A jeśli nie to zawsze mogą zmienić pracę. Wtedy się sklepy same zamkną. A nie ktoś z góry narzuca, bo do kościoła trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, więc wszyscy ludzie mają się dostosować i łazić w niedzielę po ulicy i na zakupy bo Ty nie lubisz marazmu. Dobre sobie. Najlepiej niech wszystkie firmy i urzędy pracują 7 dni w tygodniu bo komuś przeszkadza cisza x zabawne, bo ja myslałam, ze sama wymagasz zeby sie inni do ciebie dostosowywali. Ja po prostu nie jestem za zakazami, na co zakazy? Zyjemy przeciez we wolnym kraju, rozumiem niektóre, np. zakaz posiadania broni. ale tworzenie odgórnych zakazów handlu jak dla mnie jest chore. Przeciez znaczna czesc społeczeństwa chce i potrzebuje isc do sklepu w niedzielę. Jakby ludzie stwierdzili w większosci, ze zakupów robic nie będa w niedziele, to by sklepy pozamykano i tak, bo by przynosiły straty. nikt nei zmusza do pracy w handlu, a dzieki temu, ze dotychczas nie było zakazów, wielu studentów mogło sobie dorobic, do tego kolejne zakazy, swięta uderzaja w gospodarke. zyjmy i dajmy zyc innym. nikt nie kaze nikomu na siłe pracowac w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli jedyną opcją jest market albo oglądanie tv? Kurde, a ja wczoraj nie spędziłam przed tv ani minuty, chyba coś ze mną nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, że zakaz w handlu w niedzielę obowiązuje w krajach, w których katolików jak na lekarstwo :D Oczywiście mogę się odczepić od Twojego portfela, ale skoro na maratony po marketach non stop kasa jest to po co te przytyki do poziomu życia w de. "Nie każdy lubi siedzieć i gapić się w tv" - a no tak, gapienie się na produkty na półkach takie rozwojowe, nie to co ten telewizor :D A wiesz, że istnieją alternatywy, np czytanie książek? :D Aktywne spędzanie czasu, bieg przez półki od promocji do promocji, bo spacer czy rower chociażby nie istnieje prawda? Zresztą, niech sobie te sklepy będą w niedzielę otwarte, ale już tego wielkiego oburzenia o sklepy zamknięte w dni świąteczne nie pojmuję, wybacz ale rozwala mnie to, że ludzie nie potrafią sobie zagospodarować ok. 10 dni w ciągu całego roku inaczej, niż robiąc zakupy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wy przeżyjecie Boże Narodzenie jak sklepy będą zamknięte dwa dni... depresja murowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu chciałabyć dowcipna ale ci nie wyszło. Nie martw się o mój rozwój intelektualny, ja po prostu lubię sobie organizować czas po swojemu, a nie jak mi ktos narzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×