czy stwórca tego świata ma poczucie wstydu ?

we mnie też jest dużo samokrytyki ale ostatnie co bymi przyszło do głowy to mianowac sie bozą pomyłką to w zasadzie ruch który ci odbiera pole manewru. jestem natomiast zdania że każdy inny błąd da sie wyzyskac na swoją korzyść mysląc przy tym perspektywicznie i majc na wzgledzie nie tylko swoje traumy i czubek własnego nosa. chcesz zyc wiecznie? nie jesteś na to gotowy. zaczałbys spotykac ludzi którym zrobiłęś krzywde setki lat temu dla własnej korzyści. a to by jeszcze bardziej uprzykrzyło żywot na tej planecie

ale oczywiscie nie jestem pacyfista. jesem zdania ze skooorfysynów trzeba tepic palic wieszać rooochać ich w dooope i rypać ich dzieci i zony

pchac kooorfa bo m,i umknie najwwazniejszy post w dyskusji

ale jeżeli wierzysz w boga jakiegokolwiek iw zasadzie nawet jak w niego nie wierzysz to zapewniam cie że kiedyś bedziemy mieli takie atrakcje. żyli po 1000 lat bez chorób be z zabijania i bez cierpienia. póki co jak nam to odebrać to samo to znowu stworzymy bo po prostu nie damy rady logicznie wykalkulowac ze koo0orfa kogoś coś boli

jeżeli pomyślisz sobie jak piękne życie ludzie mieli 400 lat temu, to natychmiast przestajesz wierzycz w jakiekolwiek bóstwa,.. Wystarczy wyobrazić sobie jak żyl nasi przodkowie 400 lat temu, 4000 lat temu ,,.,.

setki pokoleń ludzi żyło gorzej niż obecne psy w blokach ,.,. Wtedy nie było szczepionek .,. Przez tysiące lat nie było niczego ,.,.

i wtedy i tylko wtedy kiedy włądcy świata uświadomia sobie że ból to wartośc uniwersalna mózemy zacząć myslec o jakims powaznym cywilizacyjnym skoku...w stosunku do obecnego. mówie o cywilizacyjnym nie technologicznym skoku.

a śmierć czaiła sie nawet na 5 letnie dzieci .,. szczepionki wymyślono zaledwie200 lat temu przez 40 tys lat ludzie żyli jak psy .,.,

to nie do końca prawda duzo w tym propagadny i zastraszania. szczepionki to są szczepionki a nie strzykawka igła troche szczeponki rezta trucizny. mylicie forme z treścią

Szczepionki to ZŁO

nie. szczepionki to szczepionki. metoda skuteczna ale niestety w ostatecznosci rujnująca producentów.

tzn może nie tyle rujnująca co odbierająca im władze i pozycje. nie mówiąc o pieniądzach. ostatecznie im jest wszystko jedno czy sie bedziesz szczepił czy nie bedziesz sie szczepił. szczepionki są "święcone" a oni w laboratoriach juz maja kilka chorób byc moze w gablotach muzealnych które spuszczą z łańcucha w zalezności która opcja zwycięzy wśród ludu bo nie napisze z wsród pacentów. oczywiscie trzymaja to równiez jako zabezpieczenie na wypadek jakby ktos postanowił ich kopnąc w dooope. mysla ze sie wszyscy przelekną ostatecznego armagedonu i konsekwencji dla świata kiedy stukną młoteczkiem w menzurke a wtedy wyskoczą odtrutka. znam i ch kooorfów i zanim ich przeciągne dooopą po gwoxdziach to mi adnie wszystko wyspiewaja

Skoro ludzkość zwraca się ku upadkowi, Bóg mówi do Swojego stworzenia poprzez znaki w przyrodzie. Tym mocniej będzie przemawiał poprzez naturę, aż w końcu ludzie zrozumieją swój błąd. Są tacy, którzy oczekują widzialnego znaku a zapominają o tym, że to co jest duchowe, jest niezniszczalne. Dopiero owoce przynoszą prawdziwe żniwo. Tak dzieje się teraz, kiedy duchowa walka pomiędzy Dobrem a złem, przybiera na sile, lecz wynik tej walki jest wam dobrze znany, bo Bóg kocha Swoje dzieci i czuwa nad nimi. Pamiętajcie, że zwycięstwo leży w krzyżu i jeśli do niego się udacie, wejdziecie na Golgotę, wtedy dopiero zrozumiecie jak ważny jest owoc waszej modlitwy, waszej ofiary. Nie ustawajcie na modlitwie, aby owoc waszego świadectwa był pełny. Drogie dziecko, ta róża, którą trzymam w ręku to symbol modlitwy, o którą proszę Moje dzieci. Odnówcie wasze akty zawierzenie i jak najczęściej adorujcie Mojego Boskiego Syna w Najświętszym Sakramencie. W ciszy adoracji usłyszycie bicie Jego Najświętszego Serca. Trwajcie tak na modlitwie, aby wasze serce w jednym rytmie biło wraz z Jego Sercem. Błogosławię wam, drogie dzieci w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego a do ciebie, drogie dziecko będę przychodziła każdego 23-go miesiąca. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

to z objawien tam wszystko macie http://www.duchprawdy.com/ADAM_CZLOWIEK_OREDZIA_2005.pdf

licze na współprace pewnych koelsi ktrym perspektywy i plany niezbyt pozwalaj sie cieszyć wizją medycznego szantażu.

chociaż też sie akurat na tym znają:)

druga rzecz powizani ludzie która mnie wkooorfia to żywieniówka. tych c***jów naprawde nie lubie. maja pomysły jeszcze gorsze niż ci od leków . gdyby to od tego mnie zależoło to bym zdechnał z głodu zeby splajtowali

jakbym tam wpadł do tych ich posiadłości wyrooochał kooorfe jedną z drugą w ryj i na koniec spytał czy im smakowało

zywieniówka też ostatecznie dąży do szantażu bo to wszystko banda terrorystów. moze nie terrorystów bo terroryzm to metoda walki z silniejszym przeciwnikiem a my jesteśmy akurat ich ofiarami. ale każdy plan da sie przejrzeć a ich plany są proste jak budowa cepa

suma sumarum wiekszośc tych pomysłów trzymaja na samych siebie. inaczej sie nie da. mozna se tam piertolić o miłości i współpracy ale nie uwierze ze takie kooorfa łajzy jak oni sa w stanie komukolwiek uwierzyc bo sie znają to powoduje ze robia to o co podejrzewają innych i mamy taki układ że nikt nikogo nie rusza bo nie moze. jakby mogli to by już dawno sie kooorfa nawzajem powpiertalali to piekna sprawa jak dla mnie.

pewnie każdy jepany udzielny kksiaże szuka opcja żeby wyjśc z tego klinczu ewentualnie nie żyć w ciagłym stresie i wyśicgu zbrojeń. zapewne to pochłonia wiekszosc zasobów ziemi które kradna jak im sie chce. tam rotszyld zdaje sie piertolił ze po co konkurencja jak mozna se nawzajem wchodzic w dooopala ale akurat tej kooorfie to nie wierze już w ogóle

zwykła ściema i dezinformacja. ciekawe dlaczego on o tym akurat piertolił? znaczy piertoilił. tam coś se mruknał a banda teoretyków spiskowych ucieszyła sie ze puścił farbe bo to taki skoorfiel co sie nie może kontrolowac ble ble ble.

a to z innego objawienia Im kto bardziej przylgnął do zła, tym większego bólu zazna. I jeśli nie zawoła do Mnie, pozostanie z tym bólem i jeszcze większym na zawsze.

oczywiście to wszystko opiera sie na wypracowanym porzez lata systemie wysłanników i obserwatorów z róznymi pełnomocnictwami . se ,uszą chłopaki i dzewczyny patrzec na ręce nie maja innego wyjścia. w zasadzie to chyba całkiem nier***awe ustrojstwo jest. założe sie ze zanim podejmą jakieś ostateczne kroki to trzydizesci razy sie bedą konsultowali i naradzali.

koniec końców ktos ich mądrze obdzielił.jakby każdy dostał po trochu wszystkiego to by sie nie liczył z innymi. zła informacja jest taka ze ci wpiertalaja wszystko w przedsiewziecia zbaezpieczające wywiad łapówy podchody. nie mają zdanego celu innego niż utzrymanie status quo. boją sie zmian bo mogą przeoczyc konsekwencje. jak już sie na coś godzą to muszą mieć pewność że umoczą raem

a móże zresztą to i dobra informacja?

zapewne ostatecznym zabezpieczeniem którego złamanie grozi sądem kapturowym jest nasze złe samopoczucie. traktują nas jak zabezpieczenie. kazdy ma mozliwosc uruchomienia sekwencji wydarzeń która doprowadzi do upadku tego układu. dlatego nie wolno im "robic nam dobrze";) ale mi koorfa wolno.moze jak braknie tego stabilizatora to sie wezmą za ryje

a jak sie wezma za ryje to beda nas potrzebowali do paru innych rzeczy. zawsze coś można ugrac. chociaz jestem zdania ze jak już grac w taka gre to akurat o wszystko

chyba jeszcze za wcześnie żeby proponowac wam spełnienie marzeń które nawet wam sie nie marzyły ale cos m swita.

mata tu kogos z nagroda pulizera czy se mam sam wręczyc?