Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cc na życzenie???

Polecane posty

Gość gość

Jak to jest . MOGE oznajmic ze nie chce rodzic sn i podjac decyzje o cc . Proszę o komenarze w tej sprawie. Lekarz prowadzacy wydaje jakies zaswiadczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na życzenie to tylko w prywatnej klinice. W państwowym szpitalu tylko za łapówkę albo po znajomościach albo naprawdę ze wskazań. W tym kraju co druga zarzeka się, że ma tokofobię, dają łapówki, płacą krocie za lewe zaświadczenia od okulisty byle tylko zakombinować cc i oczywiście każda uważa, że jej lekarz prowadzący musi pracować w szpitalu w którym będzie rodzić, bo inaczej nie da rady. Liczą na lepsze traktowanie i inne takie pitoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania dowodzą, że dzieci wydobyte przez cesarkę są: głupsze, grubsze, mniej odporne, narażone na cukrzycę... Dla własnej wygody chcesz okaleczyć dziecko? Nie nadajesz się na matkę skoro boisz się bólu i idziesz na łatwiznę- to pewnie karmić nie będziesz " bo to boli", do dziecka nie wstaniesz w nocy " bo jestem zmęczona", do pracy wrócisz po roku "bo muszę odpocząć". Egoistka i tyle! Współczuję twojemu dziecku, bo widać, że go nie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoje 1 dziecko? Nigdy nie chciałabym mieć cesarki. Siostra moja odleciała przy cc. Musieli ją reanimowac, potem jeszcze raz schodzila była w stanie krytycznym od znieczulenia. A szwagierce dziecko zabili, przecieli skalpelem wdala się sepsa i dziecko zmarło. Takie statystyki dramatyczne w mojej rodzinie, dlatego boję się cc. Teraz jestem w 5 msc z 3 dzieckiem i liczę że urodze jak pozostałe, naturalnie. Nie bój się nie boli aż tak, ja gorzej znoszę plombowanie u dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamuniacostam, aleś ty tępa i zakompleksiona. Myślisz że tylko ty umiesz kochać, to ja współczuję twoim dzieciom ograniczonej matki. - Nie autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś odezwała się maDka polka, "cierpię ILE WLEZIE, nawet jak nie będzie bolało to chociaż potnę się nożem bo muszę cierpieć" g****o ci do tego zajmij się swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:32 po twoim wpisie wnioskuję że też urodziłas sie przez cc. Dzieci sa glupsze? Co ty nie powiesz? Ale co ja będę tłumaczyć kobiecie która z patologi się wywodzi. I tak nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a mało przypadków że dziecko niedotlenione przez sn? że zdrowo rozwijające się w łonie dziecko zmarło przeciskając się przez drogi rodne? gdyby była cesarka żyłoby , takich przypadków można mnożyć więc nie uogólnij że sn cacy a cesarka be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś a mało przypadków że dziecko niedotlenione przez sn? że zdrowo rozwijające się w łonie dziecko zmarło przeciskając się przez drogi rodne? gdyby była cesarka żyłoby , takich przypadków można mnożyć więc nie uogólnij że sn cacy a cesarka be x A wiesz dlaczego się tak dzieje? Bo te potrzebujące cc rodzące nie dostają cc, ponieważ takie suki jak ty dostają je na lewo. NFZ. Mówi ci to szmato coś? Jestem klasycznym przypadkiem rodzącej, której należało się cc jak psu buda. 43 tydzień ciąży, dziecko 4,5 kg, niepostępująca akcja porodowa. Rodziłam 30 godzin, dziecko wypchnięte przez lekarza. Myślisz, że dostałam cc? Ordynator robił wszystko, żebym nie dostała cc. Powszechnie było wiadomo, że sprzedaje cesarki. Ja nie zapłaciłam, to nie dostałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy poczytać, zapytać się lekarza- każdy wam powie, że sn jest LEPSZE dla dziecka! KOLONIZACJA BAKTERIAMI W KANALE RODNYM- mówi wam to coś? Ale nie, lepiej najeżdżaćź na kogoś, kto ma żetelną wiedzę i wyzywać bo się boi bólu dupska... A MATKA pisze się przez t a nie d, panie wykształcone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 4,5 kilo i już cesarka? Biedna panieneczko, kobiety rodzą dzieci po 5 kilo a ty płaczesz, bo się nacierpiałaś... Trzeba było oddychać, słuchać położnej i by było okej- ale nie, przecież można poprosić o cesarkę... Zamiast się cieszyć, że doświadczyłaś CUDU porodu to jeszcze oskarżasz szpital?!? Oboje z dzieckiem żyjecie, to na wuj ci ta cesarka??? TCHÓRZ NIE MATKA! Moja córka miała 4,3 kg i dałam radę, bo jestem silną kobietą co nie boi się cudu narodzin! Jak niby rodziły kobiety zanim wymyślono cesarki? takie matki co rodzą przez cc to należy oznaczać TATUAŻĄMI na czole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy taki temat zamienia się w jadkę cc kontra sn. Mnie natomiast wnerwia sam fakt "załatwiania sobie", łapówek, chachmęcenia, bulenia ordynatorowi za prowadzenie ciąży tylko po to, by "położna mi nie podskoczyła, bo ja jestem pacjentką szefa i mają koło mnie skakać", wynajdywania sobie wszelkich możliwych chorób byle tylko mieć cc. Miałam cc przez ułożenie miednicowe i poród przedwczesny. Gdybym chciała na życzenie to poszłabym oficjalnie zapłacić w prywatnej klinice. Brzydzę się lewizną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.54 Zaraz te wszystkie "zaradne" prywatne pacjentki ordynatorów powiedzą ci, że to twoja wina i że trzeba było sobie "załatwić", bo jak nie dasz w łapę to pewnie nie kochasz własnego dziecka i na bank narażasz je na kalectwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nararzaniem na kalectwo to jest cc a nie poród sn. Wszystkie dzieci z cc to życiowe kaleki- nie przeszły przez kanał rodny, nie zostały zastymulowane. Poczytajcie o tym! Każde dziecko można urodzić normalnie a nie wydziwianiem- kiedys tego nie było i kobiety rodziły i po 12 dzieci i żyły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:25 chyba pora zwiększyć dawkę leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ani córki by nie było na tym świecie gdyby nie CC. Stan przedrzucawkowy, 31 tc. Aktualnie zdrowa 3 latka, ale co przeżyliśmy to nie życzę nikomu... Chętnie bym urodzila sn, ale nie było mi to dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zastanow sie po cc to nie taka bajka dojac do siebie to jest operacja ktora sie robi ze wskazan lub w naglym wypadku.Wiem co mowie bo mialam cc z tym ze nie na życzenie a by ratowac dziecko.Po dziecko zabrali mi na 5h dopiero rano mpglam syna przytulic a w nocy i tak nie spałam bo jak schodzilo znieczulenie mialam drgawki.Prysznic rano z ta rana cewnikowanie...w szpitalu jeszcze lozka z pilotem ale w domu ciezko mi bylo sie podniesc z pozycji lezacej pare dni wiec spalam na pollezaco bo trzeba do dzidziusia wstac.Takze zastanow sie jak nie masz wskazan do zabiegu a porod naturalny nie bedzie powiklany.Nie mowie ze przy sn jest bajka ale tez z tego xo widze dookola szybciej nieco dochodzi sie do siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy dziecko inne .Moj syn jest normalny noe odbiega od rówieśników .A cc uratowalo go .ale na życzenie nie poddalabym sie cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam cc, więc nie wiem, jak to jest po. Rodzilam 3 razy sn (w tym raz dziecko z ciężką wadą serca) i wiem, że nie musi to być nic strasznego. Za każdym razem szybko dochodzilam do siebie. Nie byłam nacinana. Porody były raczej krótkie i bardzo bolało jedynie 2-3 h. Nie miałam znieczulenia, bo nie chcialam - chyba bardziej od bólu bałam sie podania znieczulenia. Zawsze był ze mma mąż i to było duże wsparcie. Ważne jest by być spokojnym, nie panikowac, słuchać położnej, nastawić się pozytywnie. Ale to są moje doświadczenia. Nie chciałam mieć cc, więc pewnie było mi łatwiej niż osobom, które by wolaly cc. Zdaje sobie sprawę, że czasami poród jest bardzo ciężki. Każdy inaczej tego doświadcza. Moim zdaniem, jeśli nie ma wskazań do cc, lepiej urodzić sn, ale jeśli ktoś woli zapłacić za cc, to jego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta cała mamunia to zwykły troll, nie słuchajcie jej. Poza tym nie poprawiaj kogoś, jak sama popełniasz takie błędy w pisowni, że głowa boli. Ja dopiero będę rodziła w przyszłym roku. W rodzinie były i przypadki CC i sn i osobiście jeśli nie ma wskazan do cc, wolę poród sn. A to dlatego, że zbyt wiele razy widziałam komplikacje po cc w rodzinie żeby się na to dobrowolnie zdecydować. Co innego jak są wskazania to oczywiste, że ważniejsze jest zdrowie i zycie dziecka niż moje widzimisię. CC to operacja, przecinane są nie tylko powłoki brzuszne ale i macica. Sn też nie zawsze jest takie piękne i kolorowe, aczkolwiek tak nas natura stworzyła i uważam, że przede wszystkim tak się powinno rodzić jeśli nie ma wskazan do cc. Ale to tylko moje osobiste zdanie. Jedyne czego się obawiam w porodzie sn to to, że dziecko będzie niedotlenione przez brak postępu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie obchodzi czy ktoś miał cc na życzenie o ile to było legalnie w prywatnej klinice. Paskudne jest ten cały biznes okołoporodowy pod stołem w państwowych szpitalach, skołowane zaświadczenia nie wiadomo skąd i od kogo, powoływanie się na znajomości szpitalne i naprawdę nie widzicie w tym nic złego? Przeciętna położna i tak doskonale wie, która kobieta ma cc, bo musi, a która sobie zakombinowała. Mają w tym taką wprawę, że rozpoznają na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętna położna i tak doskonale wie, która kobieta ma cc, bo musi, a która sobie zakombinowała. Mają w tym taką wprawę, że rozpoznają na kilometr. x Miałam cc, mogłam wybrać rodzaj porodu - rodziłam w państwowym szpitalu. Nie dałam nikomu ani złotówki za to. Fakt, prowadziłam ciążę prywatnie u lekarza do którego chodzę od 10 lat i który UWAGA nie pracuje w szpitalu w którym rodziłam. Dał mi skierowanie, w szpitalu zakwalifikowali mnie do elektywnego cięcia. I w d***e mam co sobie położna o mnie myślała szczerze mówiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwszym zabiegu cc zawsze masz możliwość wybrania następnego porodu jako cc czy sn. I ja to rozumiem. Ale kurde większość kobiet ma możliwość rodzenia sn a daje w łapę na cc bo ma taki kaprys a to kosztuje NFZ. Bo te pieniądze idą do portfela ordynatora a nie funduszu. A latwiej jest dać 2 tys w łapę niż 6 w prywatnej klinice. To jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zawsze ubaw z takiego gadania. Popytajcie po rodzinie czy ktoś zna kobietę personelu medycznego (lekarkę, pielęgniarkę, położną), która rodziła siłami natury. Odpowiedź brzmi NIE, ciekawe dla czego, w końcu one najlepiej wiedzą, że SN jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.18 Zgadzam się. Ja rozumiem, że ma się cc ze względów PRAWDZIWIE medycznych, drugie cc po pierwszym, ale wiele cc babk sobie kołują "bo tak", a na forach jedna ciocia dobra rada radzi drugiej jak dać w łapę, kto da lewy papier i oczywiście słowo klucz-wizyta u lekarza pracującego w szpitalu, odpowiednio opłacona oczywiście, a nawet się nie wysilą by wydać kasę na porządną szkołę rodzenia i czegoś się dowiedzieć o własnym ciele i fizjologii porodu jako takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra pracuje w szpitalu jako salowa i rodziła SN. tak więc- owszem, pracownicy szpitala rodzą normalnie a nie wydziwiają. Przecież matka natura nas tak stworzyła, że każda, powtyarzam- KAŻDA kobieta może urodzić- tylko nie każdej się chce. Jak to jest, że kiedyś nie było cesarek i kobiety rodziły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz jaka była umieralność dzieci i matek kiedyś? To się nie odzywaj. Nie każda kobieta może urodzić siłami natury. Jak trzeba zrobić cesarkę to się robi bez dyskusji. Chodzi o to że większość kobiet nie ma wskazan do cc a daje w łapę i mają zabieg. Bez żadnego poważnego powodu. To jest nie w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki A ja nie chciałam rodzić SN, wybrałam cc w prywatnej klinice, bo mogłam. Piersią nie karmiłam, bo tak chciałam. A Ty jedyne co możesz ponarzekac na forum. A tak swoją drogą jak można dać dziecku na imię Amelia? Przecież to jest nazwa choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×