Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

mandarynkaa niestety zarazili mnie bakterią przy cc. Leżałam w szpitalu około miesiąca . Kiedy moja mama dopytywała o mój stan zdrowia bo została z maluszkiem w domu powiedzieli jej że "ta doba będzie decydująca" ustały mi nerki i jeszcze kilka innych rzeczy których raczej nie chcę wspominać. :/ ogólnie wyobraźcie sobie że leżycie w szpitalu ledwo oddychając z myślą ze może nie będzie wam już dane zobaczyć nowo narodzonego dziecka i najbliższych...nikomu nie życzę! Dlatego ta ciąża jest dla mnie okropnie stresująca ...mam nadzieje że nie powtórzy się to co było no i że synek będzie zdrowy :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
katia a rodzisz w tym samym szpitalu czy innym? ja bym raczej nie miała urazu do samego porodu a do szpitala w ktorym do tego doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jestem w szoku ze są lekarze ktorzy nie zlecaja TSH kobietom w ciąży :o przecież to jest jakaś totalna podstawa... ja juz na pierwszej wizycie miałam zlecone TSH, tyroksyna wolna FT4 i p-ciała p/peroksydazie tarczycowej. Te 3 badania z krwi dotyczą tarczycy. Potem miałam drugi raz robione TSH i wynik był większy ale w normie. W ogóle jak jest nadczynnosc albo niedoczynność to się bierze jakieś leki w ciąży ale nie wiem dokładnie co i jak. Pod koniec lutego znowu mam zrobić badania krwi i trzeci raz TSH wiec podejrzewam, że cały czas lekarz będzie to kontrolował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomka88
Własnie znalazłam fajną sukienusie w necie na lato . Bede miala tam przewiew i żaden grzbek mnie nie dorwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura rodzę w innym szpitalu . I chodzę do ginekologa który można powiedzieć uratował mi życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No droga slomko88 to gratuluję i życzę zdrowia! :D ciekawe czy masz związek z rzeźnią i tasakiem w ręku? :D pozdrawiam podszywie! :) Katia masakra, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przeszłaś, ale właśnie dlatego teraz będzie wszystko idealnie :) laura ja też mam 30 w tym roku i przeciwciała mi zostały, także być może u Ciebie też tak będzie. Madera fajnego musisz mieć lekarza :) mój raz mi zlecił te wszystkie badania, póki co o kolejnych nic nie mówił, na pewno jakieś będą, ale nie wiem jakie i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomka88
Oj nie, tylko nie tasak! Bałabym się takie potężne narzędzie trzymać w mojej delikatnej rączce :D to Twoje inne alter ego zajmuje się tak poważnymi sprawami. Fajna z Ciebie babeczka :) życzę spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Synkowi dzisiaj wyskoczyła opryszczka! Ja co prawda jeszcze w życiu nie miałam, ale trochę się boję, zwłaszcza, że nie ma opcji żeby nie wziąść go na ręce, czy żeby w dzień nie dał mi buziaka, bo jeszcze zwyczajnie nie rozumie, że może mamę zarazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ja już powoli robię liste co mi potrzebne i powoli kupuję ;P ostatnio natrafiłam na świetny laktator elektryczny, według dziewczyn które go już mają niczym nie różni się od tych za 400zł a kosztuje 71zł i darmowa wysyłka. Cicho pracuje i można z dwóch albo jednej piersi na raz odciągac pokarm, polecam: http://ali.pub/29ob0p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak podszywy i reklamy ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
zamowilam ten laktator! pewnie niezle zasysa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
ja już po pobraniu i teraz trzeba czekać do środy na wyniki. Jak ja nie lubię badań na czczo! Dopiero teraz zasiadam do porannej kawusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
A co do tego laktatora to chyba też go zamowię. Ale najpierw pyszna kawka :) gosc Agnieszka ciekawe jakie ma to ssanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
nosz kuzwa to drugie to nie ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Witam podszyw... Niektórym to się nudzi chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż uwzięli się na naszą stronkę :D olejcie to, przecież wiadomo, że to nie wy się zastanawiacie jak zasysa laktator :D Jak widzicie ja już mam kilka osobowości ;p najlepiej zróbcie się na niebiesko to nie będzie problemu z odróżnieniem podszywów ;) Agnieszka uważaj tylko na ta oprychę - nie straszę, tylko postaraj się jednak uważać, bo jak nie miałaś jeszcze tego, to niby pierwotne zakażenie nie jest za dobre. Ale nie dajmy się zwariować. Ja to sobie tłumaczę tak, że skoro do tej pory nie złapałam, to już nie złapię i koniec kropka ;) Ja jutro prenatalki - tu Wam radziłam, żeby się nie stresować, a sama już cała chodzę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Ja genetyczne mam 21 lutego i wysiedzieć nie mogę. Przy poprzedniej trójce nie miałam robionego i człowiek jakoś spokojniej spał hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaa
Słomka trzymam kciuki :) na pewno dzidziol jest zdrowiutki! Ale wiem, że ciężko się uspokoić. Czekamy jutro na wiadomości :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście napiszę Wam :) tymczasem zabieram się za pieczenie szarlotek, bo mój mąż ma jutro urodziny ;) pozdrawiam wszystkie mamuśki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga130427
Ale naprodukowałyscie :) Ja też niebawem kończę 34 lata więc już wiek mam ;) U mnie zaczął się 17 tydzień, a brzuch mam taki jak w 1 ciąży chyba w 24tc. W każdym razie ostatnio mnie kobieta w Biedrze chciała przepuścić w kolejce jak miałam rozpięta kurtkę ;) Dżinsy ciążowe noszę już od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Inga130427 podobno w kolejnej ciąży brzuszek już wcześniej jest widoczny. Mnie pytano o ciążę jeszcze zanim w nią zaszłam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka88- No i po co pisałaś o tych szarlotkach?! Teraz nie myśle o niczym innym...:-) Ja dzisiaj przymierzałam jeansy w h&m,miałam już kupić,ale chyba jeszcze do końca lutego poczekam bo coś czuje,ze mi dupsko urośnie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
wy tu tak ciągle o tych jeansach... a ja się martwię czy mój płaszczyk zimowy wytrzyma do wiosny :D jeszcze z 1,5-2cm mi dojdą w obwodzie brzucha i albo bede zmuszona szybko na garnąć coś większego albo ubierać się grubiej i chodzić w rozpiętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wpadajcie dziewczyny ;) powiem nieskromnie, że podobno robię mistrzowską ;) ja na szczęście myślę, że dam radę z zimowym płaszczykiem. Mam jeszcze luz, a w sumie pewnie jeszcze z miesiąc może 1,5 i przerzucę się na coś lżejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
no ja pamietam ze rok temu na poczatku marca juz latalismy w kurtkach wiosennych kiedy nam sie działka jarała i biegalismy zeby ugasic ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga130427
Ja kurtkę zimową mam już naprawdę na styk. Na szczęście wszędzie jeżdżę autem więc raczej nie muszę jej zapinać. Ja pamiętam już takie marce gdzie pod koniec dało się krótki rękaw ubrać ;) Oby tak było, bo nie uśmiecha mi się kupno nowej kurtki w sloniowym rozmiarze, która nigdy mi się nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Inga130427 nigdy nie mów nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Kurczę wy tak o tych kurtkach a ja się w jedną zimówkę już nie mieszczę, drugą kupowałam jak byłam sporo grubsza i spokojnie mi wystarczy, ale przejściową to już na pewno nie założę bo nie wejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×