Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Mlody w lozeczku bedzie mial plaska podusie. Taka kupilam w komplecie. Tak spala moja corka wiec synowi tez niemam zamiaru zabierac. :) Tylko, ze ona jest ekstremalnie plaska. Co do przekrecania to ja rowniez podkladalam waleczki z kocyka. Raz na prawo, raz na lewo, raz na plecach. Ma to wplyw na ulewanie sie no i na ksztalt glowki dziecka tak? Jesli bedzie spalo w jednej pozycji to te mieciutkie kosteczki maja prawo delikatnie sie odksztalcic. Naczytalam sie o tym w gazetach dla mamusiek w pierwszej ciazy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro czyli na pleckach też kladlas? Ja nie wiem jak ja zasnę przy takim maluchu. Pewnie będę cała spanikowana. Ale w sumie będę też zmęczona to zasnę ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy kp nie trzeba odbekiwać dzidziusia i poduszka również nie jest potrzebna takiemu maluchowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pierwszej pomocy dla noworodków uczyli nas żeby dać łóżeczko pod lekkim kątem,żeby główka była wyżej właśnie gdy dzidziuś ulewa,tak jest bezpieczniej wiec jeśli masz możliwość możesz skorzystać. Ja tak ułożyłam dostawke żeby ciągle nie myśleć o tym ulewaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka, spokojnie! Jak zostaniesz mama to instynktownie będziesz wiedziała co i jak. Tak to już jest.Pewnych rzeczy, wiadomo się nie wie, ale instynkt ci powie co robić. Ja dzisiaj próbowałam dzisiaj zrobić sobie pedicure.To była jakas parodia! Rozkraczona, sapiąca,wyglądałam anty- kobieco.!Jutro musze się zapisać do salonu i niech tam zrobią mi ładnie stopy. Aaa, i jutro chłodnik robie. Taki z botwinka, ogórkiem i rzodkiewka. Chodzi za mną od paru dni.Idealny na upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po :) Urodziłam o 21:30 sn. Poród masakra, zapomniałam, że to tak boli ;) Ale najpiękniejsze uczucie - mieć to za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga gratulacje! Dzielna mamuska!! :) Super. :) I jak wagowo malenstwo? W sumie to Ci bardzo zazdroszcze, ze juz jestes po. Tak kladlam na pleckach corke. Slomka ja tak samo corke dogladalam co chwile. :) Doskownie co chwile. Nawet jak mialam ten komfort spania 3h pomiedzy karmieniami to zdarzalo sie bardzo czesto, ze budzilam sie i sprawdzalam czy wszystko ok. Pomimo tego, ze obok niania pikala - dawala sygnal, ze wszystko ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga gratuluję !!! :D no sam poród do przyjemnych spraw nie należy ;) jak nabierzesz troche sil to nam opowiedz co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga ogromne GRATULACJE!!! Tak czułam bo rano wczoraj napisałaś a potem cisza :). Jak znajdziesz chwilkę to weź się mama chwal :) jaka waga? Dużo zdrowia dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juhuuu Inga!!!! Brawo! Gratulacje :D ale masz bosko! Tak jak dziewczyny piszą, daj znać co i jak :) a tymczasem cudownego pierwszego poranka z nowym kochanym Cudem :) Dzięki dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję, że naprawdę ten instynkt istnieje :p Mandarynkaa u mnie już dziś mega upał. Byłam rano w przychodni na pobraniu krwi i jak wracałam już robiło się gorąco. Wiecie co? Dziś miałam idiotyczną sytuację w sklepie. Idę do kasy, patrzę o wolna kasa. No to szczęśliwa rozpakowuje się na taśmę (miałam może z 10 produktów). A w tym czasie myk jakiś facet przede mnie w kolejkę i podaje kasjerce jakies pieczywo i coś tam jeszcze. Popatrzyłam tylko na niego z politowaniem a kasjerka powiedziała, że powinien ustawić sie za mną. Wiecie co? Chyba spaliłabym się ze wstydu na miejscu tego gościa, a on się jeszcze kłócił. Nie włączyłam się do tej dyskusji tylko na koniec powiedziałam, że jak można mówić o wpuszczaniu do kolejki, skoro panu się tak spieszy, że musi być pierwszy :D nie mam fazy, żeby mnie wszyscy wpuszczali do kolejki- naprawdę. Ale wpychanie się przed ciężarną to już chyba przesada :D Inga przetarlas szlak (w sumie Meeg była pierwsza), więc teraz czekamy. Kto następny? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Inga gratulacje <3 wspaniale że masz to za sobą. Koniecznie napisz szczegóły, jak sie zaczelo? Jak sie czujesz? Jak bobas i jak personel szpitala? Ale sie cieszę zaczęło się teraz kolej na następną mamuśke. Inga zdrówka dla was, cierpliwości i samych pogodnych dni. Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
Inga gratulacje! To już nasze drugie sierpniowe dzieciątko :) Mnie ostatnio pierwszy raz w Biedronce z samego końca Pani kasjerka wyciągnęła na przód kolejki,byłam w szoku! Była sobota i pelno ludzi aż mi się głupio zrobiło,ale co tam,fajne to było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W markecie, w którym najczęściej robie zakupy jest kolejka z pierwszeństwem dla ciężarnych, wiec nie mam oporów i się tam ładuje z moim brzucholem wielkim. Ostatnio była śmieszna sytuacja bo mąż prosił żebym mu pare piwek kupiła, wiec poszłam, wzięłam pare drobiazgów dla siebie No i te browary dla niego. Koleja wielka,a ja się ładuje do tej kasy. Ludzie mieli miny tylko zdziwione jak pierwsze co to wyłożyłam na taśmę zgrzewkę piwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) No więc w skrócie tak. W niedzielę rano obudził mnie ból pleców i pojawił się krwisty śluz. Dostałam skurczy, ale niezbyt regularnych. Ok 15 zaczęły być coraz częstsze wiec pojechałam do szpitala. Przyjeli mnie od razu na porodówkę, a mi że stresu skurcze osłabły. Okazało się że rozwarcie na 3cm, ale szyjka nie zgładzona. Nie było pewne czy dam radę urodzić. Dostałam zastrzyk relanium na zgładzenie szyjki. Miałam po tym totalny odlot. Zasnęłam na łóżku porodowym budząc się tylko przy skurczach. Ok 19 przyszła polozna, zbadala, że szyjka zareagowała jak trzeba, rozwarcie 4cm więc na nogi i rodzimy. Zaczęła się jazda bez trzymanki. Ja sobie nie przypominam, żeby za 1 razem też tak bolało, albo zapomniałam :p W każdym razie po 2 godzinach tego hardcoru przyszły parte i 21:30 już miałam małą na rękach :) Waży 3269, ma 52cm i wygląda jakbym sklonowała brata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia znam te miny jak ciężarna kupuje alkohol hahaha :D ale przecież nie będzie mąż specjalnie leciał do sklepu po piwo żebym ja nie musiała kupować:D Inga jeszcze raz gratulacje! Super,że masz to za sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero wrocilam z miasta. ale skwar. musialam z dziecmi zachaczyc o lody włoskie a dzis takie piękne zielone :D poki pamietalam to kupilam octenisept na pępek i przy okazji zmierzylam sobie cisnienie- znowu mega wysokie bo aż tylko 103/68 :P ale to i tak ciut wyzsze niz tydzien temu. a na wadze kolejny minus 1 kg :D poki co jedyny sklep w ktorym jestem wolana do kasy bez kolejki to rossman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga to cudownie. W sumie to jeśli dobrze zrozumiałam to taki męczący hardcore trwał u Ciebie 2,5 godziny - to piękny wynik :) ale masz dobrze! Kurczę a mnie coś swędzi od rana... Zdjęłam majty i się wietrzę. Oby to nie był grzybek na koniec :/ tyle czasu już spokój miałam. Ja dziś mam drugą turę gości, dziś znajomi wpadają. Nie chce mi się gości :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kjkjkj super Cię czytać! Czy to znaczy, że wreszcie postanowilas zwolnić i jesteś na l-4? :p kiedy Ty Kobieto masz termin? W ogóle moze przy kolejnym wpisie niech każda poda termin co? Bo słomka książkę pisze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka haha tak odpoczywam na l4! Piorę,sprzątam,gotuje i szykuje pokój Tymka:D relaks pełną gębą haha. Jutro nawet sąsiadka wpada na kawkę:) My mamy termin na 24.08,dziś kontrola zobaczymy czy Młody nie będzie wcześniej,bo nadal ułożony jest pośladkowo a to już 36tc.. Co do wietrzenia- ja wietrze kiedy mogę! Zwłaszcza w te upały.. nie potrzebna na koniec infekcja wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe znowu przycina na końcu strony i nie wiem czy mój post się dodał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słomka to jak napiszesz to ja poprosze o 1 egzemplarz z dedykacją haha :D 20.08 czyli dzis u mnie równe 36 tygodni :D tak sobie ostatnio myslalam ze ciagle powtarzam ze oby jeszcze nie teraz bo to czy tamto... ale tak naprawde przy tak malych dzieciach i tak zżytych ze mną to żaden moment nie bedzie odpowiedni. postanowilam ze na porodowce nie bede sie rozczulac nad soba tylko wezme sie w garsc zeby byl jak najmniejszy odstep od mojego wyjscia z domu do pierwszego telefonu ze szpitala juz po porodzie ;) oto moja motywacja haha :D najlepiej to rodzic z rana przed poludniem bo zdrowy noworodek musi w momencie wypisu miec ukonczone pelne 2 doby a u nas wypisy są o 12:00 :P Maksa urodzilam o 12:50 wiec dobe dluzej mnie przetrzymali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Laura, grunt to dobrze wszystko zaplanować:-) Ja mam termin na 23.08 i mam nadzieje, ze urodzę tak koło 20.08, aby zdążyć dojść do siebie na tyle szybko, aby dziewczyny do szkoły wyprawić tzn. kupić zeszyty,przybory, jakieś ubrania nowe itp.No i z młodsza na rozpoczęcie 4 klasy pójść. Niby mąż mógłby wiele ogarnąć, ale jakoś wole sama mieć rękę na pulsie. Inga, super, ze poszło w miarę szybko.Życzylabym sobie takiego porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze nie powinnam... ale przy moim niskim cisnieniu i duchocie na dworze musialam... wypilam napoj energetyzujacy z lidla :P ale szczerze mowiac procz dobrego utesknionego smaku to nic mi on nie dał :P a tak ostatnio pisalyscie o tych rożkach pistacjowych z lidla ze musialam kupic na probe i czekam az dzieciaki zasna by sie delektowac w ciszy :D ale zeby nie bylo oni juz swoje zjedli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie jednak będzie cc. Młody ułożony miednicowo.Lekarz nie wrozy obrotu.. kazal się nie nastawiać. Cięcie byłoby w 39tc. Pocieszcie! Pierwsze nawet chciałam cc a teraz jak ma być to jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmmm Laura juz Ci zazdroszcze tego rozka. :) Ja mam termin na 11.08. Pojechalismy dzis z corka na pluskadelko. Dzieci tam bawia sie w strojach przy wielu wymyslnych i kolorowych fontannach. Kur... tylko, ze od parkingu swoje trzeba przejsc. Teraz musze swoje odlezec, bo krocze boli w pierony. Jutro mam wizyte u ginekologa. Bardzo jestem ciekawa co mi powie. Dzis wycielam kolorowe ramki dla dzieci. Dla syna auto, dla corki kwiat. Powiesilam u nich w pokoju. Z racji tego, ze juz widze jak plastik czy inny material w czasie snu spada moim dzieciom na glowe, robiac im szkode - zainwestowalam w kolorowy brystol. :) Byle do sierpnia! Tak blisko, a tak daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×