Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego Polacy tak mało czytają?

Polecane posty

Gość gość

są zbyt zmęczeni? to za duży wysiłek intelektualny? wstydzą sie chodzić do biblioteki, bo to kojarzy im sie ze szkołą? książki nie są tanie, ale używane kosztują nawet 2 złote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam neta i szlus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ja dosc duzo czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dwa lata temu była likwidacja biblioteki i sprzedawali książki po 50 gr. Nakupowałam taki stos i to klasyków literatury polskiej i rosyjskiej, że do dziś mam czytania a czytania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdro, prześlij mi trochę :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" to za duży wysiłek intelektualny?" x normalnie padłam :D dziecinko minęły już czasy kiedy plebs nie umiał czytać obecnie książki to przeżytek a ten co czyta to tylko dla przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od czasu jak skończyłam studia nie przeczytałam żadnego powieścidła. Czytam tylko to, co jest mi potrzebne do wykonywania zawodu. Teraz więcej osób pisze książki niż je czyta. Jak sam nie potrafi, znajdzie sobie kogoś kto go w tym wyręczy i ja mam to kupować i czytać? Szczerze mówiąc nie chce mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
Może nie mają czasu albo nie lubią, ja na przykład nie lubię. Chyba nigdy nie przeczytałam żadnej książki od pierwszej do ostatniej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reguła jest taka, że im bardziej jednostka jest skupiona na zaspokojeniu swoich podstawowych potrzeb, tym mniej uwagi poświęca na potrzeby wyższego rzędu, w tym czytanie, teatr, filozofia itp. Jeśli Polak większość życia martwi się o mieszkanie, drożejące jajka, brak dostępu do usług medycznych, emeryturę swoich bliskich itp. to czytanie schodzi na dalszy plan. Czytelnictwo jako takie nie ma nic wspólnego z intelektem - bo książki przecież bywają lekkie i kiczowate albo bardzo ambitne i trudne (tak jak kino i każda inna forma działalności).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bo to wiadomo że ksionżki to czytają tylko humanisty a to wiadomo że nieudaczniki i groszem nie śmierdzom to głupi by czytał tak jak oni a nie o kasiore dbał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×