Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem z kimś, kochając innego

Polecane posty

Gość gość

Ze swoim chłopakiem jestem rok, pare tygodni temu poznałam chłopaka w którym się chyba zakochałam, czuje sie przy nim cudownie . nie wiem co robic boje sie zerwac ze swoim chlopakiem bo mielismy tyle wspolnych planow juz ale z drugiej strony to jestem z nim chyba z przyzwyczajenia... jesteśmy całkowitymi przeciwieństwami a z tym drugim podobieństwami.. gdybym go kochala szczerze to przeciez nie zwrocilabym uwagi na kogos innego raczej... boje sie zerwac i zlamac mu serce.. co robic pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybys kochała swojego chłopaka, to nie zakochałabyś się równocześnie w innym. A skoro go nie kochasz, to po co z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to przykre, bez zastanowienia wybrałbym uczucie. Nawet jeśli byłoby trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, większość kobiet jest materialistkami więc również może tak być w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym związku może nadejść taki moment że przyjdzie ktoś inny i nara. Nigdy nie przewidzisz. Niezbyt optymistycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak naprawdę ludzie nie są nicmonogamiczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeźeli jest szczere obustronne uczucie to na zawsze zostaną razem. Jedno dba o drugie, jak trzeba to podnośi z kryzysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie wychodzi na to że nigdzie praktycznie nie ma szczerego uczucia bo zawsze są kryzysy i każdy się rozstaje i tak prędzej lub później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie szczere uczucie polega na tym że w razie kryzysu jedno drugie podnośi i ożywia to uczucie, wprowadza świeżości jeżeli z jednej strony tak nie jest to już wiadomo o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popuść szpary dla tego drugiego i zobacz jak będzie. Sprawa się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 lat mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, w wieku 17 lat to się nie wahaj ani chwili tylko zerwij z nim. Wiele razy się w życiu jeszcze zakochasz. 17 lat to nie wiek, by robić dalekosiężne plany. Z tym drugim może wyjdzie, a może nie. Gdy ja miałam 17 lat, to też weszłam w dwuletni związek, którego długo nie potrafiłam zakończyć, ale miałam cały czas poczucie, że to nie ten. Potem się zakochałam w kim innym i w końcu zerwałam. Z tym drugim nic nie wyszło, ale potem zakochałam się jeszcze nie raz zanim w końcu w wieku lat 28 poznałam męża. Z perspektywy czasu widzę, że wchodzenie w jakieś długoletnie związki z pierwszym lepszym w tak młodym wieku to głupota, tymbardziej, że sama piszesz, że o jakiejś wielkiej miłości to tu mowy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×