Rodziców których nie stać aby kupić dziecku mieszkanie nie powinni mieć dzieci

Jeśli wiesz, że nie będzie ciebie stać aby zapewnić w przyszłości swojemu dziecku po zrobieniu matury podstawowej stabilizacji w dorosłym życiu w postaci mieszkania w mieście - nawet takiego najmniejszego - to kuhfaaa kup se kota a nie myśl o bachorach :o

No i wlasnie dzieki takiemu mysleniu zaleja nas muzulmance bo oni maja w doopie jak ich dzieci sobie beda radzic w przyszlosci i tylko sie roochaja bez zabezpieczenia az namnoza 20pare sztuk. A my z mezem zarabiamy tylko7tys miesiecznie i kupimy sobie pieska bo dziecko za drogie

Akurat muzułmance dbają o swoją rodzinę. Nie to co polaczki biedaczki. Więc niech zalewaja

To dlaczego innych niestac na dom czy mieszkanie dla dziecka dzieci a mimo to rozmnazaja sie dalej chcesz narzucic komus kto co ma robic jednak inni wola bachory niz koty i psy.Ja naprzyklad stac by mnie bylo na to ta tamto bo duzo zarabiam ale ja mam wysrane na facetow i bachory.

A dziecko, które ma takie myslenie jak ty autorze, nie powinno mieć rodziców.

Muzułmanie dbaja o swoja rodzinę, a jak im się znudzi, to kwas lub szybki rozwód.

Autor nie dostał mieszkania, ale szkoda.

nudzisz już, kolejny i kolejny temat o tym samym. Ciekawe skąd u potomka pańszczyźnianych chłopów co ze świniami i krowami zyli w jednej brudnej izbie i karbowy lał ich po pysku że za wolno na pańskim polu pracują, których komuna z gnoju wyciągnęła takie ambicje i pomysły?

Muzulmanie bardzo dbaja aha ciekawe

Haha , muzułmanie dbają

To kolejne prowo a wy wdajecie się w dyskusje...

17:53 chyba z cyganami pomyliłeś

Jakie prowo? Jeśli wydajesz dziecko na świat to musisz mu zapewnić tez jakąś wyprawkę w dorosłe życie. Młody bez mieszkania ma ogromny garb finansowy i znacznie mniejsze szanse na odniesienie czegokolwiek w życiu. Nie stać was żeby zapewnić własnemu dziecku start w dorosłe życie to go nie róbcie bo tylko je skrzywdzicie.

dziś Zobaczymy co ty dasz swojemu przygłupie.Od rodzicow dostajesz wykształcenie,często utrzymują dziecko do momentu ukończenia studiów i to wszystko co sie należy.Masz dwie zdrowe łapy i łeb,to myśl jak na to zapracować byś miała gdzie duupę wsadzić niemoto społeczna.

Czyli jesteś kolejnym roszczeniowym pajacem który jak zwierzę chce się rozmnożyć nie myśląc zupełnie co dziecku dać w przyszłości :-) Twoje dziec***ewnie szybko będą kombinowały jak by tutaj ciebie otruć byleby mieszkanko i spadek przejąć :-) A wykształcenie dzisiaj to za mało na start

Był na forum ciąża i poród taki sam temat i miałam identyczne zdanie jak autor, ale biedota i madki polki mnie wyśmiały. Spoko, nie dawajcie nic dziecku, niech leci zarabiać do Anglii, przez was wróci w trumnie bo go ciapaty zestrzeli.

A wez spie'rdalaj pajacu

Autor - gołodoopcow i poprzez kafe chce się odgryżć na rodzicach, że za malo zasuwali i nic nie dostal. Do leczenia i to szybko, bo niedługo głupota ci całkiem mózg rozsadzi.

Rodzice mają obowiązek zapewnić dziecku w dorosłe życie cokolwiek materialnego. Samochód, lokatę, mieszkanie cokolwiek. Skąd dziecko po studiach ma mieć takie możliwości finansowe.

19:24 Zgadzam się z Tobą i autorem tematu. Jestem dzieckiem takich rodziców. Do osiemnastki wszyatkiego zabraniali, kontrolowali a jak miałam 18 zasadzili porządnego kopa w dupę i radzić musiałam sobie sama. 19:13 Nie dostałam pomocy w zdobyciu wykształcenia, w czasie szkoły średniej mieszkałam w internacie, którego koszt Pokrywało moje stypendium socjalne. Nie mogłam nawet jak człowiek zadbać o swoje zęby i zrobic prawa jazdy bo wiecznie ''nie było pieniędzy''. Nie chodziłam głodna ani naga ale jeśli chciałam coś leppszego modnego to w wieku 15 16 lat zarabiałam sobie na to sama, np zbieraniem jabłek, koszeniem trawy...nie jeżdziłam na klasowe wycieczki, nie poszłam na studniówkę z tego samego powodu...na studia poszłam dopierojak sobie na nie zarobiłam i utrzymywałam się na nich sama. Nie interesował ich mój ślub, narodziny dziecka, czzy mam gdzie mieszkać. Chyba nie muszę dodawać, że nie otrzymałam żadnej pomocy. A mimo to moi rodzice są dumni że mają taką zaradną córkę i uważają, że to ICH ZSŁUGA. Liczą również że za ich rodzicielski trud zaopiekuję się nimi na starość i wezmę do siebie. Powinnam?

Dlaczego macie pretensje do autora? Przecież to nie jego wina, że macie mentalność karulacha - byleby się nażreć się i rozmnożyć, a dzieci niech żyją wysypisku :-D Nawet mi was nie żal biedaki

dziś Rodziców to całuj po rękach że cie wykształcili i pewnie na siłę przymule. Spadaj do roboty roszczeniowa gnido

19:39 taka właśnie bezrobotna patologia bez studiów siedzi na kafeterii

Do roboty gnojarstwo a nie wyciągać łapy po darmochę,na fajki,gorzołe i dopalacze

19:39 taka bezrobotna patologia bez studiów jak TY.

dziś [19:41 Masz kompleks wykształcenia? bo ja NIE. Mi rodzice na studia nie dawali,utrzymywałam się dając korepetycje ale wdzięczna im jestem za to że meiszkałam z rodzicami,nigdy nie byłam głodna i zawsze dobrze ubrana. Wystarczy,na resztę zapracowałam z mężem sama. Trzeba mieć odrobinę ambicji.

dziś :):):) no nie powinnaś:) wez ich otruj,a najlepiej zastrzel:)

Muzułmańce sprzedają swoje dzieci, nawet dziewczyny dorosłe, w Turcji za dziewczynę do nieograniczonego rooochania płaci się średnio 1.5 tys. euro. Biedniejsi muzułmanie sprzedają swoje dzieci do burdeli albo na narządy. I to bydło teraz śmie osiedlać się w naszym kraju, a paszoł won!!

19:47 może na moim miejscu nie byłbyś, gościu tak ubawiony ...nie bój się, nie otruję ich. Wystarczy, że utrzymuję z nimi zerowy kontakt.

A spytałeś jeden z drugim rodziców ile to oni dostali na "wyprawkę"? Najłatwiej łapę wyciągać. A zarób sobie sam, wtedy poczujesz, że jesteś coś wart.