dlaczego jesteście same ?

Zaczęło sie

I to jest to. Ona musi.isc spać bo coś tam jutro. :)

jestem sama bo faceci sa do d... albo wymagajacy wielce jakby byli jakimis idealami, uwazajacymi sie za nie wiadomo kogo a nie odstajacy od przecietnego goscia..

Wymagają tak samo jak kobiety to działa w dwie strony.

Nie tylko jedna strona jest poszkodowana nie można wszystkiego zwalać na mężczyzn.

Owszem, to dziala w dwie strony i kazdy kto sie szanuje i kto wie na kogo zasluguje ma wymagania..

Nie można winić tylko mężczyzn drogie kobiety może spróbujcie zmienić otoczenie.

coz, moze faktycznie potrzebna zmiana w zyciu, bo tu gdzie jestem obecnie raczej nie przewiduje zadnych zmian ale to nie takie proste jak by sie wydawac moglo

Głowa do góry drogie kobiety jeszcze znajdziecie wymarzonego faceta

dziś [00:35 Dzieki za mile slowo :) Moze kiedys nadejdzie ten dzien Oby ;)

23:49 ja mogłabym być Twoja żona.

Mało to kobiet chętnych na to, żeby pasożytować na swoim facecie i siedzieć w domu?

Wychodzi na to że typowy problem starej panny. Te które zgadzają się być kurami domowymi bez mrugnięcia oka mnie nie zadawalaja. Te które widziałbym jako moja żonę bez pracy, nie chcą mnie.

Bo nie ma facetów.

Dzien dobry Samotniczki:) lekturka na dzis: https://pokolenieikea.com/2017/02/23/jak-samotna-kobieta-moze-znalezc-faceta/

Witajcie Do: 00: 05 i 00:07 otóż ONA nie musi, ONA chce się położyć (północ prawie!!!) ONA nie rozmawiala z osobą dla niej ważna w życiu (bo by się wtedy na pięcie nie odwrocila), a na forum pisała. Napisala, ze spada spac, zeby jasne bylo, ze nie olala zwyczajnie. ON, jak chciał by jeszcze tu została, wystarczyło poprosić, ONA pod uwagę wzielaby ; ))) Do: mój rozmówca od wypowiedzi tych dluszych i tych bardziej osobistych: jeśli tak piszesz nie odpowiem Ci rownowaznikiem zdania zmeczona. To trochę czasu wymaga. Odniosła bym się do tego, co napisałeś tylko szanując nasz czas, pytanie czy chcesz przeczytać? A swoją drogą, dziwne, że Cię masa kobiet nie skrytykowała za wypowiedzi.... chociaż one raczej do mnie, to się Dziewczyny mogły kultura kierować normalnie. Szanuje Twój punkt widzenia, choc odmienny, nie oceniam. Piszesz, odpowiadasz - dziękuję. Piszesz "z gościa" trochę tracę nawigację, które są Twoje. Stara pana tez Twoja? Byłaby zupełnie świeża rozwodka, gdyby "tak" powiedziała swego czasu. Carycka: lektura dobra, choć nie odkrywcza. W pierwszej chwili pomyślałam, że to Wojcieszke, ale styl pisania zupełnie nie ten i jakby przebojowe za bardzo ;)

Naprawdę jesteś bardzo infantylna.

23:49 A ja mialam odwrotnie, po pracy zmęczona, marzę by wskoczyc w dres i sie zrelaksowac, a facrt z pretensjami, ze nie ugotowalam obiadu ze zakupy niezrobione (a nie mieszkalismy nawet razem), ja do niego, że jestem zmęczona po pracy, a on, ze tez pracuje, ze po pracy robi sobie zakupy obiad ma czas na bieganie i inne rzeczy. Podziękowałam mu. Widocznie sa gdzies super kobiety, ktore dotrzymaja takiemu kroku. Ja poki co mam tylko prace. Nie umiem pogodzić bycia idealna gosposia z praca na caly etat.

A pokleniaikea nie czytam, to dobrze sprzedające sie, pisane zeby było latwo czytac bzdetki. Z nastawieniem na poczytnosc i kase. Mam inne wartosci niz te szowinistyczne schematy. Gdzie poznac faceta. Uj wie gdzie. Mi to obojętne. Spotkam to spotkam, nie spotkam to moj swiat sie nie zawali.

51, 55 jak odwrotnie? Dokładnie tak. Nie spędzam w pracy 12h (wyjatkowko, tak), ale tez meczy i cieszy zarazem. Zmieniam szpilki na dres. I tak jest OK. Spotkam wartościowego faceta to OK. Nie, to przewartosciuje życie i tez będzie OK. Nie potrzebuje ani wieszaka, ani zyciowskazu, ani portfela. Partnera. "Ikea" tez nie czytalam. Wogole p****e poradniki, bzdura.

po co mi szowinista burak który ma osobę za wysokie mniemanie?czy coś musi być nie tak?jestem bardzo młoda mam 23 lata i mnóstwo czasu na miłość :)

No i racja k***a

21:42 dobrze, ze Ty nie. Masz pecha, obchodzi mnie tylko zdanie osob, które są dla mnie w jakimś sensie ważne. Które wypowiedzi są Twoje? Tylko te o inafatylizmie, rzekomo moim? Czyżby rozmówca od dluzszych wiadomości? Naprawdę nie musze się podobać wszystkim, a nawet nikomu. Przeżyje. Nie przypominam sobie, bym prosiła o ocenę - i tu do cholery różnica - moich wypowiedzi, nie osobowosci, Osobo. Czy ja tu komuś psychoanalize robie? Oceniam? To pewne kwalifikacje trzeba mieć, wiesz? I nie na forum.

21:51 to ty potrzebujesz lokaja a nie mężczyzny. Będzie cię widział wiecznie zmęczona w dresach, jak chce mieć normalne życie to sam musi wszystko ogarnąć bo ty leżysz i się relaksujesz.

To ja z 23:49. To mój pierwszy wpis dzisiaj. Jak można cały dzień chodzić w szpilkach a w domu w kapciach, przecież to jak dac facetowi w twarz. :):). A tak poważnie, to wiem że jestem lekkim szowinista ale mi mojemu zdziwieniu wielu to nie przeszkadza a druga sprawa że ja uważam że roznice między kobietami i mężczyznami są fajne i należy "ppdkrecac" jej kobiecość, jego męskość. A kobietą która przedkłada pracę nad rodzinę to....ja tam kobiety nie widzę.

Jesteś bardzo infantylna, ale nawet zabawna jak się złościsz. Masz osobowość piętnastolatki, to nawet na swój sposób ujmujące.

22:49 Fajnie, że jesteś. I ze tamte nie byly Twoje. No trochę te wpisy moze szowistyczne, apodyktyczne raczej. A teoretycznie: gdybyś spotkal kobietę, na której Ci zależy i zupelnie niegotowa na bycie kura domowa, to jak elastyczny jest Twój szowinizm, ile pola do negocjacji? ;)

Łazenie po domu w szpilkach np. po gresie grozi chirurgia szczekowa ;)) Spoko, spoko w domu też mam, jakby zaistniały okoliczności ; )) I ten "dres" to dla większości z nas pewnie legginsy a w nich tez się fajnie wyglada. Czy nie? ;)

Tu nie chodzi o bycie kura domowa ale o priorytety w życiu. Jeśli miałabyś pracę która zajmuje Ci 4 godziny dziennie a później masz czas i siłę na wszystko inne, to ok. Ale jesli praca zajmuje Ci za dużo czasu i zabiera dużo energii to tak bym nie chciał. Więc odpowiadajac na Twoje pytanie, max mojej elastyczności to jakaś praca na pół etatu albo dorywcza. :)

J.w.