czy jest ktos kto nie stosowal sie diety cukrzycowej w ciąży?

W pierwszej ciazy wyniki ksiazkowe, a dziecko z 40tc 4200g. Przytylam w ciazy 20kg. W drugiej na czczo mialam cukier 97, po godzinie i po dwoch w normie. Ginekolog stwierdzil ze jest ok. Dziecko ur w 36tc z waga 3900, przytylam 17 kg.

No i powiedzcie, ze to jest normalne- tu babeczka wyzej pisala ze miala na czczo 97, a po posulkach normakne i nie miala ZADNYCH zalecen dietettcznych, a ja mam 90-95 na czczo, po posilkach ok i ostra rezimowa dieta cukrzycowa. Ja zwariuje :-( zalezy mi na zdrowiu mojego dziecka, ale czuje ze ta dieta w moim przypadku to przesada :-(

Słuchaj ja po prawie tygodniu obserwacji tez zaczynam mieć wątpliwości . Od dwóch dni na czczo mam poniżej 90 . dieta nie jest jakoś strasznie restrykcyjna . bo skoro cukry najwięcej miałam 114 w ciągu dnia. Jest sens sie katować dieta? Jeszcze do nie dawna próg na czczo był do 99 wiec śmiało byśmy sie mieściły . co komu to przeszkadzało?

No wlasnie ja mam te same watpliwosci... A ty w ktorym tyg jestes?

13 tydzien

To ty masz dobre cukry nawet. A co jesz np na obiady? Rezimowo?

Bede podpisywac się M. Żeby było wiadomo o jakiego gościa chodzi. We wtorek sprawdzałam się i na obiad zjadłam polskiego schabowego z pieczarkami i żółtym serem i ziemniaki. Marchewke z groszkiem odpuściłem i cukier 94 . Sroda mielony na oleju z indyka i makaron durum . salata lodowa z ogórkiem i cukier nie przekracza nawet 100. Wiec widzisz ze reżimu nie ma w diecie. M.

A Ty który tydzień jesteś ? A i dodam ze najczęściej po posiłku wcale nie mam dużo ruchu . wrecz odwrotnie potrafie sie polozyc i odpoczywać a cukry i tak w normie. M.

A Ty który tydzień jesteś ? A i dodam ze najczęściej po posiłku wcale nie mam dużo ruchu . wrecz odwrotnie potrafie sie polozyc i odpoczywać a cukry i tak w normie. M.

Juz jednorazowe przekroczenie normy na czczo sugeruje problemy. Jesli przekroczenie sie powtarza to problemy sa pewne. Zgodnie z zasada, ze lepiej zapobiegac niz leczyc, przy jednoraxowym przekroczeniu wprowadza sie diete, aby zapobiec rozwojowi choroby i ewentualnym komplikacjom. Oczywiscie mozna olac i diete i mierzenie cukru bo przez 3 dni nic sie nie dzieje. Ale wtedy ryzyko, ze nie wychwycimy momentu w ktorym cos jednak zaczyna sie dziac jest ogromne. Po prostu ten wyzszy jeden cukier jest sygnalem ostrzegawczym, moze prowadzic do komplikacji, ale nie musi. O tym czy go olac czy zrobic wszystko by jednak probowac nie dopuscic do rozwoju choroby decyduje kobieta. Nikt was nie zamknie sila w szpitalu. Pytanie tylko czy jestescie w stanie zaryzykowac choc 1% ze jednak cos pojdzie nie tak.

Miałam cukrzycę, dieta, insulina, a dziecko i tak urodziłam 5 tygodni przed terminem. Teraz okazało się, że ma autyzm. Jakiekolwiek powikłania w trakcie ciąży i porodu (m. in. cukrzyca) zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia tego zaburzenia (większość autystów to chłopcy). Poród przedwczesny, w skrajnych przypadkach nawet obumarcie płodu i wiele innych możliwych komplikacji na dzień dobry i w przyszłości. Jak czytam, że "dziecko najwyżej urodzi się duże i to tyle" to mnie trafia cholera. Nie potraficie paru miesięcy wytrzymać i żyć według zaleceń?

12.52 pytanie jak zaawansowana była to cukrzyca? napisz ile miałaś na czczo, ile po posiłkach. Bo to chyba wielka różnica, czy przekraczałaś tylko na czczo o kilka jednostek, czy cukry ci skakały po 200 po posiłkach...

Ja pisalam ze na czczo mialam 97. Moja gin stwierdzila ze to nie cukrzyca, badan nie musialam powtarzac. Powiedziala ze wystarczylo ze dzien wvzesniej jadlam slodycze. I to prawda byla, bo pieklam sernik i wieczorem zjadlam kawalek. Co do diety to na wlasna reke jadlam chleb razowy, staralam sie ograniczyc slodkie. Jeszcze w szpitalu cukier mialam mierzony bo podejrzewali dziwnie duze dziecko, ale mialam w normie. Synek z 36tc 3900g. Po porodzie nie trzymal cukru ( cecha wczesniactwa), ale na 2 dobe uregulowali wszystko. Reszta byla w porzadku. Gdy zobaczyli w dokumentacji, ze moje pierwsze wazylo w terminie 4200, to stwierdzili ze widocznie takie duze dzieci mam.

Mój pierwszy syn tez urodził się 4200 i nie miałam cukrzycy . przytulam 8 kg w całej ciąży. Tak jak pisze gość wyżej wydaje mi się ze duże znaczenie ma to jak zaawansowana jest cukrzyca... M.

Tu autorka. ja też myślę, że dużo zależy od zaawansowania cukrzycy. No nie porównujmy kogoś, kto ledwo przekracza poranne normy, a po posiłkach ma ok, a kogoś, komu skakał wysoko ciągle... też bym chciała wiedzieć od pani 12.52 w jakim stopniu zaawansowania była jej sukrzyca. i ktoś tu pytał, czy naprawdę nie możemy wytrzymać na diecie i chcemy ryzykować chocby jednym procentem zdrowie naszych dzieci.... Ja bym odpowiedziała, że po prostu zastanawiam się nad sesnem mojej diety, skoro cukry po niej ładne, a porannego cukru i tak nie mogę obniżyć. To mnie dobija. Jestem w 9 tyg. łatwo się mówi komuś, kto dowiaduje się o cukrzycy w 7 miesiacu i musi pocisnąc dietę dwa miesiączki... gorzej jak ktoś ma tak jak ja - od początku problem. I wytrzymaj 8 miesięcy. Nie wiem, moze nie nadaję się na matkę, skoro mówicie, ze to takie proste z tą dietą...

To jeszcze raz ja z cuktem na czczo 97... Do polowy ciazy przytylam tylko 2 kg nic mi nie smakowalo, odrzucalo mnie od slodkiego. Pierwszy wynik cukru w normie. Dopiero ten z 26tc na czczo 97. I wtedy juz mialam apetyty na niekoniecznie lekkie i zdrowe jedzenie. Przywalilam 15 kg. W tym miedzy 26 a 31tc 5kg bylo a w ostatnim tyg az 4. Moje dziecko na pocz wychodzilo o 2 tyg mlodsze, w polowie nadrobilo a po 30tc juz mowili ze jest spore. W pierwszej ciazy tylam od poczatku i dosc regularnie.

Robiłam pierwszy raz Probe ze słodyczami. Kupiłam I zjadłam princessa kokosowa. Po godzinie pomiar i 106. Wiec jest okej. Może Przesadzilam ale na obiad zjadłam mała kiszka ziemniaczana . tak tak wiem zakazane wszystko co przetworzone z ziemniaków. Ale jeżeli po takim dniu jutro rano cukier na czczo będzie okej to nic tylko czekać do poniedziałkowej wizyty i niech diabetolog się wypowie. Bo ja tu typowej cukrzycy nie widzę A tylko się denerwuje jak nie mogę tylu rzeczy zjeść. Bo inaczej byłoby żeby te cukry mi skakały to oczywiście dieta ostra ale w takiej sytuacji gdzie jednak pomiary wychodzą okej? M.

Ja z 12.52 Na diecie byłam od samego początku, bo wcześniejszą ciążę z cukrzycą wykrytą w 6tc straciłam, za to potwornie w niej chudłam. Diabetolodzy twierdzili, że nic się nie dzieje złego a ja jestem histeryczką (udusić można). W drugiej ciąży cukrzyca wykryta standardowo w 24tc i insulina jakoś tydzień później, ale na diecie, jak już pisałam, byłam całą ciążę. Lekarz tak zalecił, biorąc pod uwagę poronienie i wcześniejszą cukrzycę. Cukry zaczęły mi wariować, powyżej 100 na czczo jakoś od 3 miesiąca, ale diabetolog mnie wtedy olała słysząc, że i tak jestem na diecie i musiałam poczekać do standardowego terminu robienia krzywej. Po posiłkach różnie czasem do 120, a czasem 140, 160 też się zdarzało (a miałam już wtedy insulinę na noc, insuliny po posiłkach nie miałam).

18.39 to faktycznie nie mialas jakichs masakrycznych tych cukrow... Co do autyzmu to na pewno od cukrzycy? Pisalam prace dyplomowa o autyzmie i zesoole aspergera, korzystalam z literarury naukowej i nigdzie sie nie natknelam na info, ze autyzm jest wywolywany przez cukrzyce

18.53 Nie napisałam, że "od cukrzycy". Autyzm ma podłoże genetyczne, to nadal dość tajemnicze zaburzenie. Są różne badania. Chodzi o to, że wszelkie nieprawidłowości w czasie ciąży i porodu zwiększają ryzyko. Wielu autystów to wcześniaki, ale to nie tak, że cukrzyca "wywołuje" autyzm, żeby nie było, że powielam brednie.

zdołowałaś mnie trochę :-( ale co zrobić, jak na diecie głodna, a poranny i tak nie spada :-( autorka

Ja czekam do jutra co bedzie na czczo.... Po takim dniu dzisiaj . M.

Jak tak Was czytam, to jedyny wniosek jaki mi się nasuwa, to po prostu kontrola glukometrem do końca ciąży. Jedzcie rozsądnie (bez popadania w skrajności), a jak zauważycie, jakieś niewielkie, negatywne zmiany, działajcie z dietą. Ważne by codziennie robić pomiary. Tak myślę.

Magda no właśnie . przecież ten stres który teraz przechodzę dobrze Na pewno nie wpływa na dziecko. Te wszystkie ograniczenia. Dla zdrowia dzieci jestem w stanie dużo znieść albo jeszcze więcej ale w tym momencie nie widzę potrzeby aż tak strasznego reżimu. Oczywiście kontrola już do końca ciąży i nawyki zdrowego jedzenia ale w granicach rozsądku myślę . M.

A jeszcze jedno mnie zastanawia... Pomiar cukru na czczo 97 a po dwóch minutach 89. Wiec kolejny od razu po zmianie igły i paska i znów 89. Czemu taki skok? Powiedziałam dla ginekologa to mówił żeby przyjąć te 89. Hmm. M.

Dziewczyny i po takim dniu jak wczoraj dziś na czczo 85. M.

M: A o której godzinie mierzysz poziom cukru rano? Chodzi mi o to, w jakim odstępie czasu od przebudzenia?

To różnie . do pól godziny raczej. A jest jakiś odpowiedni czas do tego? Lekarz mówił na czczo ale nic o czasie nie wspominał. M.

Ja tez mialam cukrzyce ciazowa. Stosowalam diete ale roznie bywalo, najbardziej musialam uwazac co jem na pierwsze sniadanie bo czesto cukier skakal, nawet ciemne pieczywo z bialym serem odpadalo i potem juz do konca ciazy rano jadlam jajecznice z pomidorem i szczypiorkiem bez chleba. Po tym zawsze cukier byl dobry. Do konca ciazy nie moglam sie pozbyc ketonow w moczu, diabetolog mowila ze to dlatego ze za malo jem i powinnam jeszcze po kolacji przed spaniem zjesc np jablko. Fakt ze chudlam ale nieznacznie ale glodna nie chodzilam, jadlam 5 posilkow co 2,5-3 h. Oczywiscie byly zachcianki na slodycze, ktore uwielbiam i tak czasem podjadalam np 3 kostki gorzkiej czekolady i cukier byl w normie. Czesto w ostatnich tygodniach ciazy cukier moze byc podwyzszony mimo stosowania diety, wtedy juz trzeba zastosowac insuline, u mnie obeszlo sie bez. Dziecko urodzone w 40 tc z waga 4400g zdrowe, jednak kilka dni dluzej musialysmy zostac w szpitalu zeby kontrolowac malej cukier bo ciagle miala za niski ale w koncu sie unormowal i bylo juz dobrze.

Gość z 10.08 A jakie miałas wartości ? M.