Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest ktos kto nie stosowal sie diety cukrzycowej w ciąży?

Polecane posty

Gość gość
Ja dzis na czczo 102 :-( mimo, ze nie grzeszylam wczoraj :-( autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a co wczoraj jadłaś? M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sniadanie 2 kromki razowego chleba + mozzarella+pomidor, 2 sniadanie kromka razowego +salata+ogorek, obiad dorsz, kapusta kiszona. 2 ziemniaki nieduze, podwieczorek jablko i kiwi, 1 kolacja 2 kromki razowego i kabanos, 2 kolacja kromka razowego bez niczego (mdlilo mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje się w porządku. Ja tez dopiero zaczynam ale u mnie sie normuje wszystko. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Cześć dziewczyny: nie mogę spać ... cukierki mi się śniły;). Wiecie takie typu Mars i Snickers. Dieta o niskim indeksie glikemicznym rzuca mi się na mózg :). Miałam iść dziś rano na pobranie krwi, ale przy takiej nocnej niespodziance, wolę iść jutro i się jeszcze wyspać do rana. Autorko: współczuję - i jak tu być mądrym, nie M.;)? Jak patrzę na twój jadłospis, to wydaje mi się, że jest tam za dużo chleba (nie jestem specjalistą) . Wiem, pewnie stosujesz się do wskazówek z Poradni ... Ja bym jednak samozwańczo wybrała jakieś białko na kolację i w ogóle wieczorem nie jadła chleba, a zamiast pyrów na obiad - kasza. Natchnęła mnie tą dziewczyną od jajecznicy do takich wniosków... Pozdrawiam i idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci, ze po pyrach mam akurat dobre cukry o dziwo. Co do chleba, tp sa tp te wskazowki poradni wlasnie.. Sam naturalny jogurt nie przechodzi mi przez gardlo w ciazy:-( po prostu rzygam po nim :-( czy po innym nabiale. Zmieszalabym sobie z jakims owocem, ale znowu na noc nie mozna. I badz tu madry... Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja wczoraj chyba Przesadzilam z kolacja. Ale nke mogłam sie oprzeć. Zjadłam jajecznice z kielbaska na oliwie. I poslodzilam lyzeczke cukru do herbaty ;) A tu po godzinie bach 131. Nie wierzyłam. Poszłam Umylam rece i po 2 minutach 118. Znowu taka rozbieżność? Hmmmm. I rano cukier 93. ;/ . No nic. Koło 12 powinnam wiedzieć na czym stoje. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
131 to jeszcze norma. Ranny wysoki bo kolacja tresciwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Ciekawa jestem czy gdybyś nie posłodziła herbaty cukrem też byś miała rano 93? Trzymam kciuki, żeby było ok i daj znać jak poszło M. Autorko: jak nie masz ochoty na jogurt, to nie zmuszaj się. Ja bardziej myślałam o sałacie np. z orzechami czy pestkami dyni, troszkę kurczaka papryki, ogórek (tylko nie kukurydza) i prosty dressing (bez cukru) albo serek wiejski z tartą marchewką, gotowana brukselka z kawałkami kiełbasy albo ryba z kalarepą - chodzi mi o kawałek białka i węglowodany w postaci warzyw. Warzywa powinno się gotować na parze al dente (tak czytałam w książce) oprócz marchewki, groszku, buraków. Jak dobrze tolerujesz ziemniaki to gitara;). Wiem, że bataty mają niższy IG od ziemniaków. Taki mi wpadł pomysł do głowy odnośnie kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny, to ja od jajecznicy:) zagladam tutaj bo jest mi bliski temat cukrzycy w ciazy i diety mimo ze od porodu minelo prawie pol roku i po cukrzycy nie ma sladu. Jednak bylam bardzo zaangazowana wtedy i moje zycie krecilo sie wokol planowania posilkow , pilnowania diety i mierzenia cukru. Moze przydadza sie Wam moje rady, napisze Wam co jadlam i co bylo bezpieczne. Na obiad czesto jadlam rozne kasze jaglana, gryczana, jeczmienna (najlepiej niedogotowane) do tego gotowane udko z kurczaka i brokul. Albo pieczona ryba z warzywami. Ziemniaki tez jadlam np dwa do obiadu i bylo ok. Wazne zeby w diecie byla odpowiednia ilosc weglowodanow ale tez bialka. Wskazane byly kefir i jogurt naturalny (nigdy nie lubilam ale np miksowalam go z truskawkami czy malinami i taki koktajl byl smaczny). Bialy twarog moglam jesc bez ograniczen. Z mleka musialam zrezygnowac bo nawet mala ilosc w kawie podnosila cukier. Z owocow to grejpfruty sa najlepsze dla cukrzykow i co dowiedzialam sie juz po ciazy mango ma niski indeks glikemiczny, ale jadlam tez jablka, pomarancze codziennie musial byc owoc bo bym zwariowala. Banany i winogrona odpadaly, nawet niedojrzaly banan podnosil cukier. A warzywa dozwolone bez ograniczen. Na pocieszenie powiem ze taka dieta ma plusy takie ze sie nie przytyje duzo w ciazy, gdyby nie ona to wole nie myslec ile bym miala kg na + przed samym porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Dziewczyno od jajecznicy ;) dzięki za przydatne rady. Podoba mi się konkluzja twojej wypowiedzi - ja jestem w 17 tygodniu ciąży i faktycznie na razie nic nie przytyłam :). Lubię przebywać w towarzystwie osób patrzących na jasne strony życia :). Einstein powiedział, że w życiu trzeba unikać osób o negatywnym nastawieniu do życia bo dla nich każde rozwiązanie jest trudne, za trudne. Im dłużej żyje, tym bardziej to widzę. Więc po prostu trzeba ufać i działać. Będzie dobrze, nie ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno od jajecznicy dziekuje rowniez za twoje cenne rady :-) a moglabys przyblizyc kiedy spozywalas ten jogurt z truskawkami? A kiedy owoce? Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GoscMagda Einstein tak mowil, bo nie doswiadczyl cukrzycy ciazowej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a ja z dobra wiadomoscia ;) . lekarz z wynikow zadowolony ja tym bardziej i stopujemy z dieta . moge jeść wszystko tylko ostroznie. Kontrola dopiero za miesiąc ;) ale moze mnie nie wygonicie co? M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, z zazdrosci jestem zdolna do roznych rzeczy ;-) a tak powaznie to oczywiscie zostan z nami i ciesze sie, ze masz tak dobre wyniki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goscMagda, w kazdej sutuacji trzeba doszukiwac sie pozytywnych stron i byc optymistycznie nastawionym wtedy po prostu zyje sie lepiej:) cukrzyca ciazowa nie taka straszna i naprawde da sie wytrzymac na diecie. Ciagle sobie powtarzalam ze to nie na cale zycie tylko za pare miesiecy to sie skonczy. Autorko, jogurt jadlam zwykle na podwieczorek a owoce na drugie sniadanie lub podwieczorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszcze wam dziewczyny podejscia. Mnie dobija ta dieta, nie lubie takiego jedzenia jak np. mieso gotowane, czy jakas brukselka, brokul, ryba z piekarnika... Dla mnie to kara. Wy macie inne podejscie, zdrowe, optymistyczne, mi zakaz jedzenia tego co lubie, pgraniczenie owocow ktore uwielbiam odbiera radosc zycia. Wiem, ze pewnie tego nie rozumiecie. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
M.: Serdecznie gratuluję :) Zostań z nami, ofcourse. Jak w ogóle mogłaś pomyśleć nad ucieczce? Autorko czy to nie jest tak, że za bardzo skupiasz się na tym czego nie możesz jeść zamiast skupić się na tym, co fajnego można wnieść do diety? Naprawdę polecam ci tą książkę "Jedz pysznie z niskim IG" Marakowskiej (kupiłam ją w Świecie Książki). Są tam przepisy na śniadania, przekąski, obiady, kolacje, desery. Dziewczyno DESERY :) ! Jak chcesz, to mogę ci jakiś przepis np. na deser, tutaj napisać, jeżeli brakuje ci takich smaków? Ja widzę, że przejmujesz się tą dietą, ale nie wmawiaj sobie, że jesteś złą matką, bo twoje przejęcie świadczy o czymś zupełnie innym - tym, że zależy ci na bejbusiu. I rację na dziewczyną od jajecznicy (jak się nie podasz imienia albo ksywki to będę mówić do Ciebie Alicja Janosz ;), że to nie jest dieta na całe życie. W ogóle chodzisz do pracy czy jesteś na zwolnieniu? Może to kwestia znalezienia jakiego wciągającego zajęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to prawda, bardziej skupiam sie nad tym czego nie moge niz nad tym co moge. Moze dlatego, ze w tej poradni zabroniono mi tylu rzeczy. Ale w czwartek jak bede u diabetologa musze z nim pogadac. Przeciez nie moge jesc 5 rzeczy na krzyz az do lipca. Albo eksperymentowac z ksiazkami, przepisami tak jak mowisz. Jestem na zwolnieniu, w zeszlym tyg bylam w szpitalu kilka dni i po opuszczeniu szpitala kazali mi prowadzic "oszczedny" tryb zycia, ale nie lezec plackiem. Nie nudze sie w domu, ale jak czuje glod to mi sie odechciewa wszystkiego ;-) pociesza mnie jedynie to co mowisz- ze to dieta tylko na kilka miesiecy jeszcze. Rozejrze sie za ta ksiazka w necie, dziekuje ci. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Was tylko bede podczytywac bo aż chetnie sie czyta jak nie ma tej zgryzliwosci co na tym forum jest na porządku dziennym. Ja dziś poszalalam z jedzeniem. Ale teraz kolacja na spokojnie. Dziewczyny za Was trzymam kciuki i zycze wytrwałości ;) ej bo kto jak nie my ? M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od jajecznicy bede sie podpisywac R. To nie jest tak ze latwo mi bylo wytrzymac na diecie, najgorsze dla mnie to byl zakaz jedzenia slodyczy, to najwieksza kara. Mialam gorsze dni slabosci kiedy zdolowana mialam ochote siegnac po cos zakazanego i olac diete. Ale nie poddawalam sie, szukalam w internecie przepisow na zdrowe przekaski i ciasta i np. na Wielkanoc upieklam sobie mazurka bez cukru z dzemem niskoslodzonym, robilam tez ciasteczka owsiane z miodem i podjadalam albo babke z cukrem kokosowym i bylo to pyszne a ja bylam zadowolona. Glowa do gory i nie poddawajcie sie a jak wytrwacie do konca to bedziecie dumne z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
R. Super pomysl na ta babke z vukrem kokosowym. Ja bym chciala na swieta cos malego upiec dozwolonego, czytalam o jakims jableczniku dla cukrzykow, musze odgrzebac ten przepis. M. Wpadaj do nas kiedy tylko zechcesz, zapraszamy. ale od cukrzycy trzymaj sie z daleka ;-) autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
R. - swietnie ze jestes tutaj . Na pewno dużo pomożesz. ;) masz fajne pomysły i więcej doświadczeni niz my. Autorko - tez mam taki zamiar . musze sie kontrolować żeby nie przeoczyc czegoś. Niestety ale już mi z tylu głowy to zostanie ze musze uwazac . żeby sie nie rozwinęło nic gorszego . ale wierzę ze bedzie dobrze :) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesze sie ze moge pomoc choc troche. Wydaje sie, ze jestescie fajne dziewczyny takie normalne, kibicuje Wam i trzymam kciuki, dacie rade! R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
I mam także leukocyty (25) w moczu. To ponoć jest związane z infekcją układu moczowego, co by mogło się zgadzać bo od piątku boli mnie prawa nerka w nocy i nie mogę spać. Chodzę częściej do toalety (przy oddawaniu moczu nie czuję żadnych dolegliwości i) i piję dużo wody (jak na mnie - wczoraj wypiłam 4 szklanki herbaty z cytryną i butelkę wody. Wydaje mi się, że więcej płynów ze mnie wychodzi niż wchodzi. Dodam, że chodzę regularnie na aquaareobik - wtorki i czwartki (w ostatni czwartek i wczoraj nie byłam). Idę dziś do lekarza. Mam prośbę: jeżeli przychodzi Wam jakaś myśl, czytając to co napisałam, proszę napiszcie, każdy trop jest dla mnie ważny :) Ps. Widziałam, że Mikołaj zaopiekował się już moim butem ;). Wy pewnie teraz się zakradacie, żeby podrzucić swoje podarki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziu js tez mam leukocyty w moczu. Wcxoraj odebralam wyniki i mam leukocyty 2 wpw i nieliczne drobnoustroje. Jutro leksrz wiec moze czegos sie dowiem, ale od dwoch dni boli mnie cale podbrzusze jak siusiam rano i moze faktycznie zaczyna sie infekcja. Ale nie martw sie, ze to cos powaznego, pewnie zwykla infekcja mala, one podobno lubia w ciazy przychodzic mimo ze dbamy o higiene. Co do ketonow to jeszcze nie mam tych paskow by to sprawdzic. Chociaz w sierpniu jak bylam u endokrynologa, to on zerkajac na moje wyniki moczu tez powiedzial, ze wyglada jakbym sie glodzila. A ja w lipcu skonczylam diete 1500kcal. Nie wiem jak on to zobaczyl. Musze poszukac tych wynikow. Ja mysle ze malo jesz troche. Ja jem 6 posilkow, a i tak chodze glodna. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj bylam tak glodna ze zjadlam 7 posilkow i dzis cukier 80. Dawno nie mialam tak niskiego. Bo albo 93, albo 102 nawet... Musisz tez oamietac o malutkim posilku kolo 21.30. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Wow, 80, gratuluję :)! Wydaje mi się, że ta druga kolacja to może być strzał w 10. Wcześniej myślałam, żeby najwyżej coś dorzucić niewielkiego to każdego z tych 5 posiłków (lub niektórych), ale pomysł z drugą kolacją wydaje mi się bardziej rozsądny. Dzięki za myśl :). Kiedy jesz tą drugą kolację (chodzi mi o odstęp czasu przed snem) i czy to zawsze jest kromka chleba ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaqsze ta nieszczesna kanapka, bo na razie probuje wg ich wskazan. Normalna kolacje jem 19-19.30 a potem kanpke 21.30 i w ciagu godziny musze zasnac, bo jak nie, to zaczyna sie takie ssanie, ze pol nocy nie spie. Mi mowil diabetolog, ze ta pozna kolacja jdst bardzo wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magda, na leukocyty nie pomogę, ale ketonami bym się nie przejmowała. Mi też kiedyś wyszły, oddawalam mocz w ten sam dzien, co miałam badanie glukozy na czczo, więc zjadłam dość lekką i wczesną kolację i bach, ketony w moczu. Kolejne badanie było już po konkretnej kolacji i wyszło prawidłowo. Zapotrzebowanie energetyczne w ciąży jest spore i niewielkie ilości ketonow w porannym moczu nie są niczym dziwnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×