Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kupiłam dla bratanka wyprawkę taka jaką uważałam za słuszną i ona stroi fochy

Polecane posty

Gość gość
"""""gość dziś Moja teściowa też nam kupiła wózek zanim syn się urodził. Ale nie pytalismy czy może i ja już wiedziałam który kupię. Teraz ten wózek siedzi nie ruszy, może 5 razy używany a kupiłam ten wózek który ja chciałam i jest z nami wszędzie. Miło że chciałaś pomoc ale wydaje mi się że większość matek, szczególnie przy pierwszym dziecku, chcą wybrać lozeczko, pościeli, wózek i wszystko. Nic nowej matce nie dałaś do gadania. Ma wziąsc to co dałaś i jeszcze ma siedzieć cicho i być zadowolona. Bardzo egoistycznie i aroganckie się zachowujesz. Nie jest psychologiem żeby zdiagnozować ale Twoje podejście nawet jest trochę narcystyczne, jakbyś karmila tylko swoje ego i mają Cię chwalić."" A po jakiemu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba zamoznosc z normalnym zyciem. 5tys to zadna zamoznosc ani bogactwo xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx w praktyce nie, ale jeśli chodzi o klasyfikację ze względu na zarobki w Polsce to już tak. Mało tego, osoby zamożne według tej klasyfikacji mają też kredyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:48, ja tu o tym pisze juz od dawna. Ale juz znalazly wymowke, ze brat nie moze kupic,bo...pracuje.Czyli idac ich tropem rozumowania, bratowa autorki powinna pracowac, dziecko wychowywac, zrobic wyprawke i dom ogarnac, bo golod***ec na gotowe przyszla.. Natomiast jej maz widocznie ma za zadanie tylko i wylacznie pracowac. I tylo i wylacznie na dom. Pewnie ta dziewczyna bedzie musiala sama sie na porodowke zawiezc, bo maz pracuje. Jprdl, jak oszczednosci moga byc wazniejsze od dziecka? A gdyby ta dziewczyna tez [pracowala i powiedziala, ze nie kupi wyprawki,i, bo tez odklada na ten ich dom, to co? Zadne by nie kupilo tego pieprzonego wozka? Bo oszczednosci? Najwieksza oszczednoscia byloby w tym przypadku, gdyby nie robili sobie tego dziecka. Oboje. Bo to nie tylko dziecko tej dziewczyny, ale i jej meza, ktory tez sie wycwanil. Siedzi sobie za free u rodzicow, bo na gniazdko zbiera i przy okazji pozwala na ponizanie zony, bo jeszcze darmocha mu sie urwie... Tak, ja tu widze i jego wine. To nie tak, ze faceta oprocz zarabiania pieniedzy ma juz nic wiecej nie interesowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty jej kaz podpaski wazyc po urodzeniu zebys wiedziala czy slusznie krwawi. Niech ci sprawozdania pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby ta bratowa miała choć połowę zarobków autorki... To by sobie chociaż na wózek uzbierała hahaha, a tak gołod***ec ma zero ale mordę otwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak, ze faceta oprocz zarabiania pieniedzy ma juz nic wiecej nie interesowac. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Zgadzam się, ale jak oni postanowili w dwa lata zarobić na mieszkanie bez kredytu a tylko jedno pracuje to co zrobić? Też mogła pracować i już by byli na swoim i kompletowali spokojnie wyprawkę. On by pracował 8h i pomagał w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz, ze by pomagal? Wielu mezczyzn po pracy nie ma zamiaru garow myc. I w wielu zwiazkach jest wciaz tak, ze kobieta pracuje i dom oporzadza, bo mezus nie potrafi pralki wlaczyc. Wtedy juz jest ok. Jesli on pracuje, a ona zajmuje sie domem i dzieckiem, wtedy mysle podzial obowiazkow jest sprawiedliwy. I nie ma, ze ty nie decydujesz, bo nie zarabiasz. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze ty nie decydujesz, bo ja ci gotuje i za ciebie sprzatam. W dodatku wychowuje twoje dziecko. Zreszta, ciekawe kto wymyslil, zeby w dwa lata uzbierac na ten dom. Mysle, ze raczej nie glowni zainteresowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:12 Gotowaniem i sprzątaniem nie kupisz żywności, nie opłacisz rachunków. Do sprzątania zawsze można sobie wynająć ukrainkę, sprzątać to każdy w sumie może. Liczy się to kto rzeczywiście zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta, dlaczego oczekuje sie tylko od tej dziewczyny? Jej maz tez sie nie doklada do utrzymania, nawet swojego. Od niej sie oczekuje, ze powinna pojsc do pracy, to by na wyprawke miala, na utrzymanie, do domu by dolozyla, a od niego niczego wiecej sie nie oczekuje, niz tylko odlozenia na mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:57 i tym wlasnie zdaniem, ze większość z nas moze pomarzyć o takich zarobkach, dajesz kolejny dowód jaka jestes osoba - pragnąca wyższości i wywyższającą sie:O ktora czuje władze nad innymi, bo ma wiecej. I mysli, ze moze wiecej. Sorry, sama mam podobne zdanie jak większość o takich ludziach, ale napisze teraz cos, co postawi twoich rodziców i brata w innym świetle. Kiedy ja zaszłam w ciąże, ojciec mojego dziecka był za granica. Dołączyłam do niego, kłótnia, moja wyprowadzka, wyglądało, ze juz nigdy nic. Nawet nie wiedziałam, ze wracałam do Domu, w brzuchu lecąc z pasażerem na gapę. Potem ustalenie ciąży, jego powrót. Moi rodzice pomagali mi, mam tez oszczędności. Jego rodzice - wielki dom (400 metrów), zapytał czy moglibyśmy zatrzymać sie na 2, góra 3 miesiące, zeby ułożył sie z potworem tutaj, żebyśmy na spokojnie zdecydowali, czy jechać dł większego miasta, zeby zbadać rynek pracy. I co? I nie - powiedziała jego mama (chociaz uzasadniła, ze tp ojciec sie nie zgodził) . A oczywiste było, ze płacilibyśmy za media, za wyżywienie, za swoje potrzeby, lekarza i wyprawkę i wszystko co w ciąży (a wdzięczni byliśmy za wszelka pomoc). Podejrzewam, ze jego mama bała sie, ze bedzie musiała mnie utrzymywać, a ja w ciąży, a potem z dzieckiem, chroni nnie prawo i nie mozna mnie wyrzucić). Takze do czego zmierzam - rodzice mieli pełen prawo odmówić wszelkiemu mieszkania, jesli dziewczyna nie pracowała - zażądać wyprowadzki, wniosek - nie sa bezwolnymi osobami. Mogli powiedzieć - tp twoje malzenstwo, tworzycie rodzine - utrzymujcie sie sami. A oni trzymają pod dachem niepracująca osobę, ten maz tez korzysta z rodziców, a przy wszystkich ubliża jej, ze nie ma prawa głosu:-/ Cała sytuacja jaka maja - sami sie na to zgodzili, brat biorac taka zonę, rodzice biorąc ich pod dach. I znowu sie zgodzę z 20:20 zachowali sie obrzydliwie i tu autorko tez. A skoro ci nie pasowało, ze bratowa nie pracuje, to trzeba ja było wcześniej wziąć za fraki i wlepić jakaś robotę. Tymczasem jedziecie po niej, aa prZeciez maz i wasi rodzic sami pozwoliliście jej na niepracowanie. To do kogos pretensje??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech wynajmie Ukrainke, a zone do pracy wygoni, skoro to nic nie znaczy, ze sie w domu robi. Ciekawe, dlaczego tego nie zrobi? Niech zgadne- oszczednosci? No to w akim razie niech zajezdzi zone- niech idzie bura suka do roboty, dzieckiem i domem sie zajmie. Myslisz, ze jak ona by poszla do pracy, to nagle on przestalby pracowac po 12 h? Nie. A wtedy wszystko by spadlo na nia, lacznie ze wszystkimi domowymi czynnosciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od niego niczego wiecej sie nie oczekuje, niz tylko odlozenia na mieszkanie... x rzeczywiście powinno się oczekiwać więcej, bo co to jest "tylko" odłożyć na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 20:57 i tym wlasnie zdaniem, ze większość z nas moze pomarzyć o takich zarobkach, dajesz kolejny dowód jaka jestes osoba - pragnąca wyższości i wywyższającą siepechowiec.gif ktora czuje władze nad innymi, bo ma wiecej. I mysli, ze moze wiecej. x ale to jest prawda. Większość Polaków nie ma takich zarobków dalej napisałam też że nie wyśmiewam was z tego powodu. Szkoda, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, dorabiasz tez sobie historię, której nie ma i patologicznie kłamiesz ale to już twój problem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesli od tej dziewczyny oczekuje sie, ze bedzie pracowac, pomimo cazy (nikt nie wie, jak w tej ciazy sie czula), ze bedzie sie dzieckiem zajmowac****artycypowac w kosztach, to wtedy nie jest to nic wielkiego, prawda? Sluchaj, wiekszosc ludzi bylaby w stanie odlozyc na mieszkanie w 2-3 lata, gdyby ich rodzice utrzymywali. My, gdyby nas rodzice chcieli utrzymywac, to moglibysmy w rok postawic stan surowy, a tak zajmie nam to kilka lat. Wiec tak- to nic wielkiego odlozyc na mieszkanie, gdy sie jest na czyims utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie zobaczcie jakie wy jesteście oderwane od życia, a która z was sama odłożyła na mieszkanie, że dla was to TYLKO zarobienie na mieszkanie i powinno się jeszcze więcej z siebie dać podczas gdy współmałżonek od początku małżeństwa nie zarobił ani grosza? Jak myślicie? Jak sądy rozstrzygają w takich sprawach? Wyobraźcie sobie, że nie jesteście nietykalne. Ta baba przed ciążą miała 1,5 roku na podjęcie jakiejkolwiek pracy, a nie zrobiła niczego, a teraz jeszcze teksty do jej męża i teściów w stylu "widziały gały co brały" więc zamknąć się i zapiertalać na królewnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ja jestem dziwna ale gdybym poszla z rodzina meza na uklad ze moj maz 100% wyplaty wklada na mieszkanie a przez te dwa lata utrzymuja nas jego rodzice to nawet by mi przez mysl nie przeszlo zeby przez te dea lata siedziec ludziom na glowie bez zadnego wlasnego wkladu , sprzatac bym poszla , no i nie wrabialabym nas w dziecko , bo nie sadze ze to obydwoje zaplanowali , laska musiala sciemniac ze sie zabezpiecza , dziewuchy z patologii maja takie dziwne myslenie Patolka myslala ze sie ustawila , starzy utrzymaja , pozniej maz utrzyma a ona dla zabezpieczenia dziecko ( czuje ze na jednym sie nie skonczy) szybko sobie zmajstruje i bedzie sobie wybierala wyprawke nie za swoja kase , sama nie zarobila z zyciu ani zlotowki a od kogos wymaga zeby jej wozek za 3 tys kupil i to od kogos kto sie zaoferowal pomoc zeby dach wlasny bez kredytu miala i przez ten czas z glodu nie zdechla Patologia ma to do siebie ze jak dasz palec to upierdzieli reke az po lokiec , bo ludzie ubodzy maja szacunek i do pracy i do pieniadza i nie prosza raczej o pomoc a ta dziunia to widac cwana patolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym piszac o zaangazowaniu tego pana mialam przede wszystkim na mysli zaangazowanie w stan mentalny malzenstwa. Dziewczyna jest jego zona, a on ja psychicznie upokarza przy wlasnej rodzinie. Tak, od faceta wymagam zdecydowanie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak z ręką na sercu , nie znacie takich kobiet które siedzą w domu, bo zwyczajnie nie nadają się do żadnej lepszej pracy niż siedzenie na kasie, sprzątanie kibli itp? Takich nie znających płynnie języka obcego, programów, różnych zagadnień? Bo ja znam i zwykle pierdolą farmazony jak to wychowują dzieci i dbają o ich rozwój , a tak naprawdę seriale w tv, tipsy i kawka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś teraz to nikt niczego od niej nie oczekuje w kwestii pracy, nie histeryzuj. Oczekiwali moi rodzice i brat przed ciążą. Olała pracę której w stutysięcznym mieście nie mogła znaleźć przez półtora roku jakimś dziwnym cudem więc teraz ma tylko milczeć jeżeli ktoś coś jej daje i tego oczekuje mój brat i rodzice. Nikt wdzięczności od niej nie oczekuje, a już na pewno nie ja ale fochy w tej sytuacji to jest przesada i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet zapieprza po pół doby, pada na pysk po pracy i nie ma obowiązku znosić chimer nadąsanego nieroba. To że przyjął wyprawkę to jest dla ciebie upokorzenie żony? Top jest przywołanie do porządku rozkapryszonego gołodoopca. Już całkiem zidiociałyście niektóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 a ja mysle, ze wlasnie tym zdaniem, ze większość nas moze tylko pomarzyć, juz nas poniżylas:) a wracając Do punktu wyjścia - nie musiałaś robić tej wyprawki, wiec skoro sie wyrwałas przed szereg, to cóż. Twoje pieniadze. Ale nie wieszaj tak psów na tej bratowej, bo twoj brat nie jest lepszy od niej. Nie dość, ze pozwala, zeby ich oboje utrzymywali rodzice, to sam jej dawał Pieniadze na rozrywki typu fryzjer. I sam chyba sie wycwanil i czekał, az jakis jeleń im Wyprawkę kupi, skoro moesiac przed urodzeniem nic nie kupili (większość ludzi gromadzi wyprawkę etapami, niektórzy od samego początku ciąży). Powtórzę juz, swoje zdanie i innej dziewczyny, ktora to pisała - brat nie jest chyba ułomny i ubezwłasnowolniony - ma co chcial, z twoimi rodzicami włącznie. Tak na nia narzekacie juz teraz wszyscy, wiec jak wam tak nie pasuje, to powtórzę pytanie - jak to jest, ze tyle czasu tolerowali jej bezrobocie? Dlaczego nie poszła do nawet takiej pracy, zeby oddawać za swoje i męża utrzymanie cześć wypłaty, jeszcze by jej na tego fryzjera starczyło, a brat by mogl dalej odkładać pensje? Skoro ona taka z dwoma lewymi rekami, to dlaczego brat nie zrobił intercyzy? DlacZego pozwalał na wydawanie 1500 dziennie na głupoty? Nic autorko, masz Pewnie paragony, oddaj wyprawkę, masz nauczkę, wiecej sie nie wychylaj. Brat ma rowniez obozowiazki wobec dziecka, wiec niech sie martwi, skoro ta żona taka marnotrawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:29, pisalam ci, ze gdyby mnie i meza ktos utrzymywal, to w dwa, gora trzy lata mielibysmy dom. A tak na razie mamy tylko fundamenty. Wedlug mnie to w tej sytuacji wszyscy zawinili. Rodzice, bo niepotrzebnie ich utrzymuja. Maz, bo wazniejsze od zony sa dla niego profity, jakie czerpie z ''umowy'' z rodzicami, jego zona, bo w ogole zgodzila sie na taki uklad, a teraz musi byc podnozkiem, ale i autorka, bo w ogole nie powinna wtryniac swego nochala tam. Nie mieszka z rodzicami, wiec nie pwoinna bawic sie w dobra ciocie i zajac sie swoim zyciem. Ja tam jetsem zdania, ze nie nauczy sie mlodych zycia, jesli bedzie sie ich wyreczac. Znam chlopaka, lat 23, ktory wpadl z dziwczyna, lat 20. Gdy wpadla, nie miala jeszcse 18. Chlopak rozrywkowy, dopalacze, alkohol, ona dyskoteki, kolezanki. Oczywiscie wielka love skonczyla sie tak szybko, jak sie zaczela. Dzis nie sa razem, ale szkoda tylko alego chlopczyka, bo jest wozony od jednych dziadkow do drugich. Jego tatus zmienia prace jak rekawiczki. Powaznie, najdluzej pracowal w jednym miejscu chyba 3 miesiace, a tak zmienia co dwa tygodnie. Ostatnio robil remonty, byl 2 dni w pracy i ja rzucil. Jego dziecko tak naprawde wychowuja dziadkowie. Kupuja pampersy, placa alimenty, on tylko hulaj dusza piekla nie ma. W duzej mierze to oni sa winni temu, ze tak sie dzieje. Kochaja wnuka i chca jak nalepiej, ale ze zdejmuja odpowiedzilanosc z syna, to tylko tym sytuacje pogarszaja. Facet powinien poczuc konsekwencje swojej bezmyslnosci, inaczej nie dorosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 21:24 a ja mysle, ze wlasnie tym zdaniem, ze większość nas moze tylko pomarzyć, juz nas poniżylas x niepotrzebnie się doszukujesz :o ja wiem jak to wygląda na ekranie ale nie o to chodziło. Chciałam tylko nakreślić polskie gów/niane realia oparte nadal na wyzysku nie chodziło mi o ubliżenie. Sama dochodziłam do obecnej wypłaty przez jakieś 10 lat, a zaczynałam od najniższej krajowej na studiach hahaha to była wegetacja :D Co do reszty to może masz rację, że powinnam to oddać ale to już jest tam i brat to przyjął. Nie zabiorę tego im teraz przecież. łatwo ci tez oceniać moich rodziców ale im na początku było żal dziewczyny z biednej rodziny, która nie miała warunków do nauki i na prawdę robiła dobre wrażenie na początku. tak to się jakoś ciągnęło ale trochę niesprawiedliwe jest jechanie za sytuację jej bezrobocia moich rodziców, bo rodzice dla dzieci wiele zrobią i zniosą i jak zwykle to w Polsce bywa to oni sa tacy i owacy, bo sobie pozwolili, a synowa nietykalna jaka by nie była :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a mozesz nam powiedzieć Cos wiecej o związku brata? Ile Czasu sie znają? Czy wcześniej ta dziewczyna uczyła sie, pracowała? Jakie miała zalety? A moze brat olał wszystko, bo jest zjawiskowo piękna i sie ożenił? Skoro tyle czasu przed ciąża nie podjęła pracy, to dlaczego rodzice nie postawili ultimatum? Im wiecej sie mysli, tym bardziej to podchodzi pod prowokacje. Czy wy jestescie takimi ludźmi (rodzice, ty, brat), lepiej sytuowani i ściągacie do siebie tylko takie osoby, u których w domu niewesoło było, zeby sie dowartościować i, Zeby tym ludziom. Mowić potem, ze wszystko co maja, to dzięki wam? Pytam serio, niezłośliwe, bo sa takie przypadki i pewnie maja one jakaś nazwę w psychologii - facet bogaty bierze za zonę Kopciuszka, zeby ta żona wiedziała komu wszystko zawdzięcza, była patologicznie wdzięczna i bla wlasnie takim podnóżkiem. Niestety, ale to co piszesz - ze ona nie ma Prawa głosu, jest juz troche chore:-/ mimo wszystko, a POza tym - wszystko co maz zarabia w małzeństwie, jest w połowie jej, wiec nie jest juz taka gola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego uwazam, ze zamiast bawic sie w dobra ciocie, nie powinnas wychodzic przed szereg. Zamiast oczerniac dziewczyne na forum, niech twoi rodzice pokaza im drzwi. Na poczatku na pewno bedzie im trudno, ale w dluzszej perspektyiwe czasu wyjdzie im to na dobre. Mlodzi powinni mieszkac sami, a jesli nie ma takiej mozliwosci, to powinni sami sie utrzymywac, bez zadnej dyskusji. Nie lituj sie juz tak nad twoim bratem, bo on tez wcale nie lepszy. A Toba co keirowalo, ze zalozylas taki watek? Chec przejechania sie po bratowej? Cel osiagnelas. Lepiej bedzie jak twoi rodzice przestana byc tacy ''wspanialomyslni'' z toba wlacznie, bo jak juz brat uzbiera na to swoje mieszkanie, to tej dziewczynie zyc nie dacie, ze ma gdzie mieszkac dzieki wam. Twoi rodzice odetchna finansowo, ty odetchniesz, bo nie bedziesz sie martwic o nieswoje sprawy, twoja bratowa odetchnie, bo bedzie w koncu mogla decydowac o wlasnym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:52 ok, zwracam Honor, masz racje, polskie Realia ... A co do rodziców - w sumie i Ty masz racje, rozumem, dziecko to dziecko, wiec Sie pomaga i chcieli tej dziewczynie pewnie ubarwić Zycie, skoro było jej cieżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze ja z 22:01 i wcześniej - przepraszam, Jesli Poczułaś sie dotknięta za rodziców. Ale na brata bierz troche poprawkę. Powinien sie ładnie odwiedzieczyc za taki prezent (dla mnie bardzo kosztowny). I ja nie uważam, ze bratowa nietykalna - sama mam Zawsze takie odczucie o takich ludziach , jak większość - nie chce pracować, zle Rozporządza pieniędzmi, nie zna wartości itp. O ile twoja złość była uzasadniona, to Jednak brat upokarzając ja (Jakby nie było) nie zachował sie dobrze. Jesli na do niej cos, to takie sprawy tylko w 4 oczy. Oby kiedys dziewczyna nabrała rozumu i zaczela byc bardziej odpowiedzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycze wam wszystkim zebyscie nigdy nie musialy byc tymi kocmoluchami ,darmozjadami,leniami itp.tak jak obzywacie autorke .role moga szybko sie odwrocic starczy jeden wypadek i .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zarobki 5 tys.sa naprawde dobre,ja moge sobie tylko o takich pomarzyc.ludzie na rentach maja po 900zl imaja za to przezyc.to wam w d****h od tego luksusu sie poprzewracalo.bogaczki je ba ne.cieszcie sie ze macie takie dobre stanowiska pracyi zarabiacie po 20.0000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam tylko post i nie wierze , ze takie bezmózgi jak ty chodzą po świecie, to chyba wymyślony temat, ja piepsze, wyprawka to najprzyjemniejsza rzecz dla przyszłej mamusi, a ty zepsulas cala frajde kompletowania tego. a to , ze piszesz , ze to nie dla niej tylko dla jej dziecka, to akurat racja, ale to ona decyduje w czo będzie ubierać i jakich rzeczy uzywac. ogolnie poczułabym się jak inkubator jakbym dostala taki prezent, zrobiłabym taaaaaaaka awanture , ze by ci oczy z orbit wypadly i się wyprowadzila , a tym co kupilas je blabym ci pod nogi. ostatecznie następnego dnia wszystko byłoby sprzedane a kupiłabym to co mi się podoba a nie tobie. wyprowadzka wyprowadzka i jeszcze raz wyprowadzka, zaraz bys znala swoje miejsce na ziemi, ciekawa jestem czy szanujesz ja w obecności dzieci, bo jak nie to nagrywalabym cie i zabronila spotkan z dziecmi, dowod bym już miała ze jesteś toksyczna. nienawidzę takich suk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×