Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lokalna123

Co wychowawca klasy powinien wiedzieć, a czego nie?

Polecane posty

Gość Lokalna123

Czy wychowawczyni w klasie powinna wiedzieć, o miesiączkach uczennicy, tj. dokładny wiek menarche czy nawet przebieg miesiączkowania? Żeby nie było wątpliwości, chodzi o 13-latkę. Ja jako matka uważam, że taka informacja jest zbędna. W końcu miesiączka to sprawa intymna. A jak Wy sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej. A kogoś to obchodzi w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie dajesz dziecku podpasek i chodzi pokrwawiona, chowa sie ze wstydu w kiblu, płacze itp, to tak powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lokalna123
Ma mieć wykonywany bilans w klasie 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma bilans do wychowawczyni ? Ona tylko chyba wypisuje swoją opinię o dziecku. Czy chodzi o to, że oddajesz potem wypełnioną kartę do niej i ona może wszystko sobie przeczytać ? W sumie to zawsze ktoś to może przeczytać (najgorzej jakby się "dorwali" do tego inni uczniowie) - czy w ogóle ktoś się zastanawia gdzie te karty trafiają, jak są i gdzie są przechowywane ? PS. Miesiączka to nie wstyd. Wiadomo, że większość 13 latek już ją ma. Akurat tutaj to raczej bardziej wstydliwa mogłaby być informacja, że jej jeszcze nie ma. Przy bilansie mogą być wpisane dużo bardziej krępujące dane niż to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×