Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mężczyźni nie lubią miłych i spokojnych kobiet

Polecane posty

Gość gość
Kobieta jest po to aby dawac szczescie. Nie ma żadnych dowodów na to że mądrzejsza, pracowitsza, lepiej zarabiająca...... achy i ochy, da tego szczęścia więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:34 przyznaj się. Ty doktoratu też nie masz wyższego wykształcenia raczej też nie z tego co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co kto rozumie przez pojęcie szczęścia. Dla mnie kura domowa nie byłaby szczęściem. Nie urażając oczywiście kur domowych, ale to kategoria dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doktoratu nie mam, wyższe wykształcenie mam. Prowadzę dostatnie, szczęśliwe życie. I może właśnie dlatego że nie muszę się martwić o takie przyziemne sprawy jak pieniądze i zdanie innych, szukam w kobiecie czegoś więcej niż tylko "pomocy w codziennym zyciu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden chce kobiet jako kwiatek do kozucha a ja chcę marynarza albo żołnierza na misji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaskocze cię zapewne, ponieważ również prowadzę bardzo dostatnie i szczęśliwe życie. Stać mnie by było na kilka takich kobiet siedzących w domu. Ale czy w takim razie musi to być obowiązkiem aby w tych okolicznościach taką mieć? Każdy ma to co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, każdy ma to co lubi. I musisz zrozumieć że niektórzy mogą chcieć słodkie idiotki i nie sprawia to że są gorszymi czy glupszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to mówi pałlo kołelio swoje do swego zawsze ciągnie. Podświadomie musisz być idiota bo mądry człowiek w towarzystwie słodkiej idiotki po góra godzinie wpadłby w otepienie umysłowe. Jednak znając waszą prostotę umysłowo wystarczy żeby dobrze ciągła i ładna była. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Swój ciągnie do swego i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet pół godziny ze słodką idiotka może wpedzic w otepienie umysłowe. Wierzcie mi. Nie wszyscy faceci uwielbiają prostotę. Więcej wiary w mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę takie kobiety, z którymi można "konie kraść" niż takie bezpłciowe "miłe i spokojne", które są często nudne i nijakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę nie odtwarzać cudzych tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, jakbyś był pół godziny ze słodka idiotka to byś wiedział że dobrze ciągnęła a nie "ciagla". Poza tym, ja że swoją "słodka idiotka " już przeżywam swoje szczęście, a ty chyba ciągle o swoim szczęściu teoretyzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim szczęściem nigdy człowiek nie będzie. Czy idiota czy geniusz. Kiedy ciągła a kiedy ciągnęła to ja wiem. Ciekawe czy twoja idiotka ucieszyłaby się gdyby wiedziała że tak o niej piszesz. Buehe. Może twoja misia myśli że masz ją za bardzo mądra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre nie muszą wychodzić z siebie zeby kręcić samca,nawet mogą byc sobą,spokojnie i miło,osobowość to nie pyszczenie i nadpobudliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim szczęściem nigdy człowiek nie będzie.....smutne, i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wręcz przeciwnie. Co z tą misia? Wie że jest idiotka w twoim mniemaniu? Czy żyje w blogiej nieświadomości że jest inteligentna misia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety albo na szczęście ja już od kilku lat w stalym związku więc o teorii trudno tu mówić. A Sięgając pamięcią wstecz moje związki były podobne. Pociagaly mnie mądre i stabilne kobiety. Choć przyznam szczerze raz może dwa miałem ze słodkimi idiotka mi do czynienia. Ale były to tylko nic nie znaczące dla mnie epizody, żadne związki. W każdym razie temat mi znajomy, ale ten typ kobiet nie dla mnie. Chyba że z braku laku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nigdy nie napisałem że jest idiotka. Brałem to w cudzysłów. Dla mnie "słodka iodtka" to kobieta która nie koncentruje się na pracy, albo w ogóle nie pracuje. Taka która wie że życie to coś więcej niż nadgodziny i praca, taka która wybierze dom i rodzinę. Taka która akceptuje swoją kobiecość. Taka która nic nie mówi a tobie już jest przyjemnie, taka która sama swoją obecnością sprawia że jesteś najszczesliwszym facetem na świecie. Poza tym jaka misia? Spędza 10 godzin tygodniowo na siłowni, tam nawet grama tluszczyku nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze wiedziec. Haha. Akceptuje swoją kobiecość i nie ma grama tłuszczu? Coś się gubisz w zeznaniach misiu. Zresztą co mnie obchodzą cudze wybory. Ważne że popisać mam o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie słodka idiotka ale zwyczajna kura domowa. W domu z rodziną, bez pracy to kura. Zmiencie w końcu definicje bo ludzi w błąd wprowadzacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak coś mi tu nie gra. Akceptuje swoją kobiecość zero grama tłuszczu, dom i rodzina, nie mówi a już jest facetowi przyjemnie ale ale..... On ją zdradza. Coś tu trochę nielogiczne jest. Idealna kobieta cały czas w domu, piękna zadbana nie gadajaca a on ją musi regularnie zdradzać. Dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisał że ja zdradza. Albo coś mi umknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze gdzie jest coś napisane o zdradzie, a po drugie chyba nie znacie/nie jesteście facetami. Są dwie rzeczy których zawsze chcesz więcej: pieniądze i kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta która nie koncentruje się na pracy, siedzi w domu z dziećmi a problem jaki ma to tylko w co się ubrać to zwykła leserka. Mało ambitna i wygodna. Obiady chociaż gotuje czy macie gosposie albo wozicie w sloikach od teściowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zatem tak bardzo boli was fakt że dla kobiet także nigdy dość kasy i facetów? Prawdziwe kubusie puchatki z was. Hipokryci do kwadratu. I zarzygu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt nie napisał że zdradza ale ze każda trzeba pilnować. Ale nie wiem czemu daję sobie rękę uciąć że ja zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź taka. Może jeszcze nie zaczął zdradzać a ty już na nim psy wieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy k***a z tą ambicją, praca itp itd. Jak wygląd a wasz dzień. Przychodzicie.z pracy do domu, prawdopodobnie w jednym czasie, lub nie daj boże ona później od Ciebie. Oboje zmęczeni, nie swiezi. Pierwsze co słyszysz to to że bolą ja nogi od tych szpilek, a później zaczynacie, mniej lub bardziej energicznie zajmowac sie codziennymi sprawami jak obiad, sprzatanie, dzieci itp itd. A ja sobie przychodzę do domu i pierwsze co czuje to zapach damskich perfum, wołam na cały dom "witaj kochanie " i słyszę miarowe aktualnie szpilek na schodach bo właśnie moja żona schodzi na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpilkach po domu. Współczuję. Takie życie na pokaz. Ale wam się to podoba, wiadomka. Haha. Jak dobrze nie musieć rznac damy dla jakiegoś frajera :D teatr odstawiac. Łoś pracuje na labutę i lui vitona dla zonki nieroba która po schodach musi po******lac w szpilkach bo na kolejne nie dostanie. Zamiast siłowni niedługo będziesz dla fizjoterapeuty bulil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×