piszecie że aby znaleźć miłość to nie wolno jej na siłę szukać

to może dacie mi poradę jak nie szukać na siłę? Bo ja mam 29 lat prawie i bardzo chce mieć kogoś, nie umiem nie szukać (choć z tych poszukiwań nic mi nie wychodzi) Jak przestać szukać tej miłości. Napiszecie że trzeba skupić się na czymś innym, ale mi nic innego nie sprawia radości żadnej bo cały czas mam w głowie to że jestem sama. Co mam zrobić?

no i co? żadnej porady mi nie dacie?

Bapiesz Jan Baner Pierwszy Zdzierał Zadem Syf z Kafelków Na Plebanii

:D 2018.01.01 Dlaczego nie wolno..? A kto tak powiedział? Tylko trzeba szukać, a nie siedzieć i czekać oraz "nibyszukać"..;) Najlepiej wybrać się w podróż, gdzieś dalej..:) Dobranoc.

Myślę, ze dobrze chociaż czesciowo oswoić się z myślą, ze nigdzie nie jest powiedziane, ze każdy musi kogoś znaleźć.

Nie musi, ale każdy powinien.. Każdy dobry człowiek.

rób to co lubisz i chodź tam gdzie chcesz a druga połówka się znajdzie, ale szukając jej nie znajdziesz.

To głupie gadanie o szukaniu na siłę. Siedząc w domu i czekajac nikogo nie znajdziesz, chyba że zdarzy się cud i miłość przyjdzie wraz z inkasentem z gazowni. Osoby które bardzo są samotne wpadają w pułapkę bo w końcu rzucają się na pierwszego który się trafia. Trzeba być otwartym na nowe znajomości i trzeba do nich dążyć czyli wyjścia do klubu czy portale randkowe. Nie nastawiać się od razu na sukces i chodzić na mnóstwo randek, kawek itd. Jak poznasz kilkunastu facetów to będziesz miała jakieś porównanie, coś tam iskrzy super, ale może się okazać że z następnym to nie iskry tylko płomienie. Nie słuchaj debili o szukaniu na siłę bo o swoje szczęście trzeba walczyć. Na siłę to jest wtedy jak zaczniesz spotykać się z pierwszym zainteresowanym i będziesz to ciągnąć miesiącami by był ktoś nieważne kto.

I od razu porzuć swoje kryteria że musi być taki siaki i owaki, bo odrzucasz nieświadomie wartościowych ludzi.