Starania o dziecko 2018

Cześć dziewczyny :) którą chciałaby dołączyć do mnie w staraniach o dzidziusia? Jestem Ola. :) Od grudnia staramy się z partnerem o dziecko, w tym cyklu mam nadzieję, że już owocnie. A jak u Was?

bardzo młoda jestes

Jakie to ma znaczenie?

A bedziesz relacjonowac te starania? Moze filmik mahrajcie dla uwiarygodnienia,,,

Bardzo zabawne. Skąd w Tobie tyle jadu i zawiści? Człowiek chce pogadać z kobietami, które są w tej samej sytuacji a Ty wchodzisz tu nie wiadomo po co i cisniesz. Szkoda słów, dramat.

up

Droga Olu,a czy ty zaakceptujesz to,ze jestem dwa eazy starsza od ciebie,ale rownie bardzo jak ty chce miec dziecko,kilka lat starań,mamy osmioletnie,wciaz chcemy rodzenstwo dla niego,niewazne,ze ktos mnie tu olpuje,wazne twoje Olu zdanie

Gośćlaura. Ja nie założyłam tego tematu by się kłócić tylko wspierać. Wiem, że wiele kobiet ma problem z zajściem w ciąże i chciałoby o tym pogadać. Ja z kolei jestem bardzo podekscytowana tą sytuacją i również chciałabym pogadać więc czemu by tego nie połączyć. Co o tym sądzisz droga Lauro?

Dolkadnie tak uważam,maz moj mowil,ze kobiety miedzy soba czesciej sie kloca niz faceci,sa bardziej zawistne,ale sa wyjątki,pytanie osobiste do samej mnie,gdzie ja bylam tyle lat,co robilam,tak sie ułożyło,czas leci jak to mówią,prawie nigdy nie jest za pozno,ale ty Olu jestes dorosła,sama czujesz jesli chcesz miec dziecko,ja wierze,ze ci sie szybko uda,mysle,ze po kilku miesiacach,zycze ci tego,dbaj o siebie

Tu kobiety pisza nie tylko po to by innych szkalac i dogryzac sobie,bo mozna otwarcie napisac,tolerancja,to czego wielu brakuje

Dokładnie. Dziękuję, mam nadzieję, że się uda szybko. Jestem młoda więc nie powinno być problemów. Tobie też życzę aby udało się stworzyć rodzeństwo dla pierwszego dziecka. Nie zawsze jest to łatwe, ale takie jest życie. :)

A ile masaż lat?:) Powodzenia, dziewczyny!!!

Ja również się staram założyłam tu dziś wątek odnośnie tego o tytule "jakie szanse na ciążę" bardzo mi zależy by ktoś udzielił mi odpowiedzi

Mam 21 :) możemy pogadać tutaj jak nam idą starania. :P jak Wam idzie? Macie nadzieję, tak jak ja, że to już w tym cyklu się uda?

Cześć kobietki :* Mam 20 lat. Staram się z partnerem o dziecko od 5 msc. Nie brałam żadnych leków anty itp. Ostatni okres miałam 22.12.2017r. Do 26. Spaliśmy ze sobą 29,30,31 grudnia oraz 1 stycznia za każdym razem z powodzeniem we mnie. Okres przeważnie mam co 28-30 dni. A owulację prawdopodobnie powinnam mieć 4stycznia. W poniedziałek 1 stycznia rano miałam skurcz brzucha. (Dziwne brunatne plamienie/śluz bardzo rozciągliwy 3i4 stycznia) Następny okres powinien być prawdopodobnie 19-21stycznia. Czy jest szansa na ciążę? Czy któraś z Pań miała podobnie z takim odstępem dni i zaszła?

Myślę, że jest spora szansa. Jeśli dobrze rozumiem to mamy prawie identyczne cykle, z tym że ja owulację miałam 3 stycznia a Ty 4. Jeśli obu nam się udało w tym samym czasie to będziemy miały dzieciaczki w tym samym wieku :))

Gośćulara moi rodzice dawno temu starali się z całych sił biegali po lekarzach by miec jeszcze bobasa a rodzeństwo dla mnie przez 12 lat i nie mogli mieć.. aż tu nagle po tych 12 latach pach i mam siostrę i za równo rok braciszek pamiętam jak bardzo się cieszyli. Ciocia mając 40 lat urodziła drugie dziecko również po 12 latach

Ależ bym się cieszyłam

Ja też :p my staramy się dopiero od początku grudnia także nie za długo ale i tak nie mogę się już doczekać czy przyjdzie @ czy nie :(

http://t-time.pl/dni-plodne?fertilex=true

No właśnie te oczekiwania na okres są najgorsze :( bardzo pragnę dziecka tylko jego mi potrzeba do pełni szczęścia. Chociaż uważam że nie mam co się za bardzo nastawiać bo nie wiem kiedy była owulacja dokładnie i czy czasem nie za wcześnie współżyliśmy i plemniki nie wytrwały

Podobno 4 dni w jedną i drugą stronę między owulacją "zapewniają" zapłodnienie :). Ja to.juz jestem taka agentka, że doszukuje się u siebie na siłę tych objawów by tylko podtrzymać nadzieję, że się już udało

Oby sprawdziły się Twoje słowa :) zawsze się tak doszukiwalam do samego dnia okresu, za każdym razem byłam przekonana że się udało a tu nici z tego.. ale się nie poddaję może akurat tym razem to był dobry strzał :p

Jak będzie się coś u mnie tym razem działo np plamienie, bóle to Ci dam znać :) lecz trzeba niestety na to poczekać

Ja też dam znać :p chociaż muszę Ci powiedzieć, że wczoraj tak mnie mdliło i zawroty głowy, że może od tego

Co w ogóle sądzisz o tym, żeby współżyć co dwa.dni? Myślisz, że plemniki nie są jeszcze dojrzałe by doszło do zapłodnienia przy codziennych stosunkach?

Zawsze warto próbować :) zakładając współżycie co dzień rano to powinny dojrzeć..

Też tak myślę. Nie stosujemy się do jakichś reguł częstotliwości tylko gdy jest ochota :))

Dziś 6st miałam śluz (chyba płodny) czyli nici z dziecka :( wydaje mi się że dziś jest owulacja 16 dzień cyklu a nie tak jak myślałam że 4st ukochany jest na wyjeździe :( trzeba czekać do następnego miesiąca :(

Oo, to szkoda :( chociaż może nie trać jeszcze nadziei :) nigdy nic nie wiadomo. U mnie jak na razie spokój, nic dziwnego nie czuję także ja jestem jeszcze w dobrej myśli. Oby się udało. A jeśli nie to cóż... Są jeszcze kolejne miesiące :p