Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a1aleksandra1

Starania o dziecko 2018

Polecane posty

Gość gość
Halooo? Dziewczyny jak się u Was maja sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekam na Owulkę. Miałam 2 okresy w 1 miesiącu właśnie się skończył ten 2 ;) śmieję się ze 2 okresy to 2 owulki i teraz będą bliźniaki hee hee Pozdraiwma Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamini
Ja biorę leki, przez trzy miesiące. Już nie mam wielkiego ciśnienia na to dziecko. Może później się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. Ja z mężem staramy się już ponad 2,5 roku i nic. Mam PCO, byłam stymulowana clo i dalej nic. Mam 35 lat, więc czas nagli. Zdecydowaliśmy z mężem że poddamy się profesjonalnej opiece w klinice. Byliśmy w sierpniu i lekarz powiedział że najskuteczniejszą metodą zwalczania PCO to zgubić parę kilogramów i to zrobiłam. Teraz zrobił mi dodatkowe badania i wywoluje mi okres, a potem będę miała zrobioną drożność. Najgorsze jest to że na kolejne badanie muszę przyjść w trakcie okresie, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Miało być w trakcie okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Mam 31 lat. Nie mam jeszcze dzieci. Starania 2 cykl i niestety się nie udało. Po dwóch dniach spóźnienia dziś przyszła @... Ostatnio byłam u mojej lekarki i mówiła że wszystko w porządku że czasami trzeba cierpliwości i żebyśmy się wyluzowali. Tylko powiedzcie jak to zrobić kiedy tak bardzo się tego pragnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
dokładnie tak jak mówisz.Jak się chce, to cięzko zajsc.Dziwne to. Uwazam ze powinno być odwrotnie.Kobieta która pragnie mieć dziecko powinna wydzielać jakiś "magiczny hormon" ktory własnie pomagał by ;) a nie wstawiać sobie blokadę. Ja w tym miesiącu mam luz. Ale nie dlatego ze sobie postanowiłam- bez stresu-bo to nie możliwe.Po prostu jestem przerażona tym co mnie spotkało -2 okresy plus skórcze i bóle ktore mi towarzyszyły (reszty tego zdarzenia Wam oszczędzę) i chcę miesiąc odpocząć . powiedziałam sobie ze ten miesiąc będzie totalnie na luzie zregeneruję się i dopiero za miesiac wracam do gry. Mojemu mężulkowi nawet nie powiem kiedy rbie tresty i jakie są wyniki w ogole juz o tym nie rozmawiamy. przede wszystkim atmosfera jest lepsza w sypialni i na co dzień ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Gość z 14:36 dwa cykle to bardzo mało, nawet jak ktoś nie ma problemów. My staramy się już 2,5 roku, to jest męczące. Nie myśl o tym i działajcie. My jesteśmy teraz już w klinice niepłodności i lekarz powiedział, żebyśmy się nie spinali, nie liczyli dni, nie zakładali, że musimy kochać się co dwa dni. Jak mamy ochotę codziennie to ok, jak co dea, trzy dni ro też ok. Aby systematycznie. Po takim czasie też podchodzę do tego inaczej. Nie powiem, że jest lekko. Były momenty, że ryczalam w poduszkę, czasami teraz też mi jest smutno, jak widzę że innym się udaje, a nam ciągle nie. Dlatego wreszcie powiedziałam dość i poszliśmy do kliniki. Trochę żałuję, ze zrobiliśmy to dopiero teraz. Ale cóż dziewczyny, głowa do góry. Musi się nam wreszcie udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojasprawa
Dziewczyny, u mnie potwierdzone. 6tydzien. Ale nie było łatwo. Dwa lata comiesięcznych wizyt w klinice leczenia niepłodności (majątek wydany na badania i 3x inseminację) naciąganie nas na dodatkowe badania, az wreszcie diagnoza: tylko in vitro! I co? Odpuściliśmy... W drugim miesiącu bez leków, wizyt i USG...i ciśnienia - udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny podam wam pewien przykład znaczenia moja mama ma 40 lat a mój tata 57 w skrucie mam siostrę która ma 4 miesiące. A ja mam 21 lat i staramy się z moim chłopakiem o dzidziusia i dziś powinnam mieć 3 dzień miesiączki ale nic mam normalnie jak zawsze przed lub w czasie miesiączki bóle podbrzusza jajników i piersi zrobiłam dziś test ciążowy ale wyszedł negatywny czy to może być wina tego że zrobiłam go popołudniu a nie rano? Czy może za wcześnie żeby test coś wykazał? A może to wgl nie ciąża jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny! Dzięki za mile słowa. Wiem że dwa cykle to w sumie nic i nie ma póki co powodów do zmartwień. Staram się nie myśleć za wiele i po prostu żyć jak co dzień :) mam nadzieję że wszystko będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tolcia. U mnie też się opóźniała @ 2 dni. Objawy jak co miesiąc i w końcu w 3 dniu przyszła niechciana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
MojaSprawa super, gratulacje. To że odpusciliscie to na pewno pomogło, ale wcześniejsze leczenie i pewnie stymulacja, leki wspomagajace przed inseminacjami to mogło pomóc. To nie był czas stracony. Ja dopiero teraz trafiłam do kliniki, ale wcześniej ginekolog dawał mi leki stymulujace. I co się stało. No cóż nie jestem w ciąży, ale ja nigdy nie miałam samoistnego okresu, a tu od kilku miesięcy, bez proszków sam się pojawia co 40-60 dni. Teraz byłam na monitoringu. Niestety nie miałam pęcherzyka dominującego, ale cała reszta podobno przebiegała normalnie. Teraz dostałam leki aby szybciej dostać okres i potem będę robiła drożność. Któraś z Was miała to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka bardzo chciała mieć dziecko starali sie parę lat,takze invitro i nic dali sobie spokój . Zadoptowali 3 miesięczna dziewczynkę po miesiącu okazało sie ze jest w ciąży .Blokada puściła i ciąża. A moze to twój partner ma problem zbyt mało *****iwe plemniki warto zeby sie przebadał.Mojego męża brat tak miał a powodem bylo jego nerwowość musiał wyluzować i bach dzidzusia ma.Ja mam 2 letnią córeczkę która sobie smacznie śpi.Mam 39lat.buziaki i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Mój mąż miał już robione badanie, ale w tym tygodniu będzie jeszcze raz badał. U mnie jest problem, że mam pco i nie ma dominujacych pęcherzyków. Dlatego byłam wcześniej stymulowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenkaolaa
Kochane! Nigdy sie tu nie udzielałam, teraz napisze. Po prawie trzech latach udało nam sie.. jestem w 8 tyg ciąży. Probowalam wszystkiego chyba i sie udało! Mam nadzieje ze wam tez ske uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenkaaolaa
Jesli macie pytania, piszcie, chetnie odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc_róża - ja miałam badanie drożności jajowodow. Jeśli masz pytania, chętnie odpowiem. Badanie miałam w sierpniu a w październiku zaszlam w ciążę. Było to w 2016 roku. Teraz śpi koło mnie moja 8,5 miesieczna córcia :-) miałam też cykle stymulowane clo , brałam różne suplementy, jak i faszerowalam nimi męża ;-) jeśli macie pytania chętnie odpowiem. Sama miałam ich dużo starając się o dziecko. W skrócie powiem, ze i dziecko staraliśmy się rok. Zaszlam w ciążę w cyklu stymulowanym clo. Test jeden dzień po spodziewanej miesiaczce wyszedł mi negatywny, zaczęłam brać duphaston na wywołanie miesiączki. Po 7 dniach brania miesiączka się nie pojawiała. Zrobiłam test i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam dwie kreski :-) zaszlam w ciążę w cyklu w którym naprawdę odpuscilam Ale nie dlatego ze tak sobie powiedziałam tylko zwalilo mi się tyle spraw na głowę ze nie miałam czasu i tym myśleć i jakoś wszystko na raz mi pomogło. Trzymam za Was kciuki bo wiem co teraz czujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
Im więcej Was czytam tym bardziej realnie widze ze jak się odpuszcza to się udaje.Coś w tym chyba jest.Gratuluje WAM zaciążone koleżanki. BRAWO!!! zdrówka dla Was. ja już nie liczę nawet owulacji bo nie wiem co się porobiła.Czekam na Cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Izulek. Niekoniecznie. Ja nie odpuściłam. Powedzialam ze sie uda. Po prostu, ciagle powtrzalam ze juz prawie jestem u celu. Walczyłam do konca. Mąż sie badał było wszytsko ok, ja przeszłam zabieg sprawdzenia drożności jajników ( po zabiegu nie mogłam chodzić, wszytsko mnie bolało) ciagle powtarzałam ze cierpię ale opłaci mi sie to. Wyszło ze wszytsko ze mna dobrze a ciąży mimo wszytko nie było. Lekarz jak sie dowiedział ze uzywam testów owulacyjnych to sie wściekł i kazał mi to wyrzucić ( i miał racje- testy myliły sie o 3 dni owulacji!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenkaolaa
Gość z 19:07 to ja Olenkaolaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniżacie swoich mężów każąc im spuszczać się do probowek, zamiast pogodzić się z naturą. Nie każdy może i powinien mieć dzieci. Proste. Trudne do przyjęcia, ale proste. Nie bawcie się w Pana Boga, bo marnie skończycie. Jak z resztą każdy w historii kto tego próbował. Poniżacie ich również zmuszając do zapłodnienia swoim nasieniem obcej nieznanej baby. To chore. To jak zdrada. Tutaj na Waszym wątku już taka jedna pisała, że najtrudniejszym momentem jest ten kiedy plemnik męża łączy się z komórką jajową dawczyni. Najnormalniejsza reakcja pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 20:27 ignorujemy twoją wypowiedź, bo z osobami niezrównoważonymi nie będziemy wychodzić w dyskusję. Jak się nudzisz to otwórz swój wątek pod tytułem - Jestem samotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem samotna. Mam męża rodzinę i dziecko w drodze. Nie z probowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość to ciesz się z tego, nie każdy ma takie szczęście. Poza tym nie każde dziecko jest z probówki, to wątek dla staraczek, więc znajdź sobie wątek dla oczekujacych. Poza tym jak można mówić, że badanie nasienia jest ponizajace, chyba dla faceta, który ma w d***e swoją partnerkę. My musimy rozkraczac się przed obcym facetem (ginekologiem), bo jednak więcej jest mężczyz. No cóż to tylko badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
Niektóre wypowiedzi normalnie brak słów. .. Ignoruję i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Ja też uważam, że takie wypowiedzi trzeba ignorować. Gośćmalgo powiedz mi czy jakoś przygotowywałas się do tego badania i jak się czulas, czy bralas lęki? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Miało być, czy brałas leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża - na kilka dni przed badaniem brałam antybiotyk, który konczylam kilka dni po badaniu (ale i tak dostałam jakiejś infekcji (swedzenie, pieczenie)na która pomógł mi iladian). Z tego co pamietam to lekarz nie zalecał współżycia na 2-3 dni przed. Badanie wykonuje się między miesiączka, a dniami plodnymi. Ja musiałam rano stawić się naczczo do szpitala. Badanie miałam ok 14 więc później byłam mega głodna. Miałam ze sobą 7daysa banana i wodę które od razu po badaniu zjadłam. Lekarz nie zalecał powrotu samochodem więc przywiózł mnie mąż a wróciłam taksówką. Badanie w moim szpitalu robi się na "zywca" z pół godziny wcześniej dostałam jakąś kroplowke z ketanolem. Badanie jak dla mnie bolesne bardzo, ale trwa chwilkę więc jest do wytrzymania - wpuszczanie kontrastu trwa pewnie ok minuty. Miałam koszulę, bo byłam przyjeta normalnie na oddział. Jak po badaniu wstawalam z fotela poleciało mi sporo krwi, na szczęście miałam ręcznik i żel pod prysznic. Umyłam się i przebralam w dresy. Założyłam też podpaske, bo do kilku dni można mieć lekkie plamienie. Lekarz od razu powiedział że nic złego nie widzi i ze o 16 mogę iść do domu. Więc przed 16 zamówiłam taksówkę i pojechałaM do domu. Odbiór opisu za kilka dni. Jak wróciłam do domu czulam sie slabo, ale nic po za tym Boli nie czułam więc nawet przeciwbolowe srodki nie były mi potrzebne. Radzę zamknąć oczy zacisnąć zęby i badanie trwa naprawdę krótko (ból podobny do porodowego przy pełnym rozwarciu) także będziesz miała przedsmak ;-) ja popełniłam błąd patrząc na to co mi tam robią :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_róża
Malgo dziękuję za informacje. To wszystko jakieś dziwne. Ja miałam powiedziane przez wcześniejszego lekarza, że po paru miesiącach będę miała to badanie. Jak ponownie zapisałam się to niestety nie było już tamtego lekarza. Nowy lekarz, przy zapisie powiedział, że po sprawdzeniu moich wyników zdecyduje, ale oni wspomnieli tylko miał mnich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×