Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgoscgosscik

Samotność w malzenstwie

Polecane posty

Gość gośćgoscgosscik

Cześć. Muszę się wygadać, bo zwyczajnie nie mam komu. Tutaj jestem anonimowa. Moje małżeństwo się sypie. Zacznę od początku. Ja i on równał się seks, wiec jak to bywa potem ciąża. Po czasie dotarło do mnie ze nawet zaręczyny były przeze mnie wymuszone i wyglądały jak wyglądały. Potem ślub tylko cywilny o kościelnym mogę sobie tylko pomarzyć. Jaki jest mój maz- jest dobrym człowiekiem nawet bardzo. Taki ideał co sprząta,dba o siebie. W tym małżeństwie to ja jestem nikim; wyglądam jak taka paskudna larwa. Jestem przekonana ze mąż ma kogoś- nie nosi obrączki; telefon ma na hasło którego oyczywiscie nie znam. Seks jest raz na miesiąc półtora i to jeszcze jak ja się odpowiednio postaram. Widać ze go obrzydzam i nawet nie ma ochoty mnie przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo. Pocieszał się u innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak z moją żoną, ja czuje się jak paskuda pomimo tego że jeszcze kilka lat temu słyszałem od niej że kobiety się za mną oglądają. Pomimo tego że wiem że jestem przystojny to brak seksu i zainteresowania z jej strony spowodował to iż mam poczucie nieatrakcyjności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własciwie sama sobie odpowiedziałaś dlaczego tak się dzieje .Wy w ogóle nie powinniście być małżeństwem,ciąża to nie jest powód.Dziś płacisz za swój błąd ,ale wiele możesz jeszcze w swoim życiu zmienić i nie koniecznie w tym związku .Przede wszystkim musisz o siebie zadbać,być atrakcyjna i ułożyć sobie życie na nowo .Szkoda twojego życie ,jesteś młoda i zasługujesz na normalnego,kochającego faceta i jeszcze jedno , mam nadzieję ,że wyciągnęłaś wnioski z tego co się stało i wiesz już ,że seks to nie wszystko ,że normalne życie nie składa się tylko z orgazmów no i , że trzeba się zabezpieczać ,najlepiej wkładką domaciczną. Dziecko nie stanowi przeszkody w znalezieniu partnera,ja z 2 dzieci szybko znalazłam czego i tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgoscgosscik
Zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego pisze żeby się wygadać. Nie okłamuje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ,u ciebie prawdopodobnie jest inny powód .Kobiety często po wyjściu za mąż uznają,że osiągnęły swój cel i przestaje je interesować seks i dbanie o siebie.Ona nie musi się już starać choć autorka tekstu też chyba tak pomyślała,bo przestała o siebie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam ze nie dbam. Dbam ale twarzy się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam z moim tak... Traktuje mnie jak mamusie a nie żonę, nie dba o siebie mimo że jest bardzo przystojny, nie ma kasy nigdy, bo rozpieprza na głupoty, nie sprząta po sobie, seks rzadko, przytulanie też, nie dba o dom, ma pretensje jak go proszę o naprawę np. kranu.. Jestem z nim już 13 lat. Jeżeli kiedyś spotkam, poznam kogoś fajnego to pakuję walizki mojemu natychmiast bądź kiedy sama się trochę ogarnę finansowo, bo póki co odkładam na to kasę po kryjomu...także mój pan się kiedyś zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgoscgosscik
U nas były rozmowy które nic nie wnoszą. Mi tylko zależy na szczerości. Wiem ze kogoś ma i tylko zaprzecza.czemu.?chcialabym wiedzieć a nie mieć ogromne robi i być pokryjemnie kupa śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego wy biedne kobietki nie znajdziecie sobie kogoś co by pouzupełniał Wasze braki. Było by 50/50 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgoscgosscik
Mam taka ochotę właśnie. Każda potwora znajdzie amatora. Tymbardziej ze facetom tez brakuje miłości. A brak przytulen i dobrego słowa jest bolesny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten twoj facet to taki ideal, dbajacyo siebie? Ideal nie gania z doopą na strzelnice. On ma tylko kryzys i idzie po najmniejszej linii oporu. Swoja wartosc ocenia wg dymania czegos na boku. Wiec ten twoj "ideal" to tylko prymitywny dawca spermy. Nic wiecej. Owszem, nie mozesz jojczec ze facet na ciebie nie leci gdy wygladasz jak straszydlo. Kazdy z nas wymaga od innych odrobiny wysilku w sprawie wizualnej. Tez na e padala bys na kolana przed chlopem w gumowcach,berecie i z petem w ryju. Sa pewne granice. Ale jesli z tego tytulu facet uzywa fiuta jak GPSa to ja nie wiem....na jaki cud ty czekasz? Ze sie obudzi? On nie spi! Idzie prymitywnie za glosem rozrodczym...choc nie w celu prokreacji. Bo inaczej NIE POTRAFI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgoscgosscik
Modelka nie jestem. W gumiakach z petem w ryju tez nie chodzę:). Mogłabym na rzęsach się starać a i tak nie zostałam nigdy zauważona. Jest tak jak piszesz. Lepiej się dowartościować czy osiemnastoletniej d**encji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.47 Mi też brakuje tego ciepła. Uroda nie jest tak ważna jak ... No óż popisać można, bo wątpię czy jakaś kobieta napisze tu poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak się kocha meża który olewa, to inny facet to już nie to samo, co to da? Ze będę mieć kochanka a myśleć o mężu? Nie po to wychodziłam za mąż żeby uzupełniac braki gdzieś indziej, nie mam takiej konstrukcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałam przez lata wszystkiego, aby zwrócić uwagę męża, egoisty i wszystko na nic. Dopiero kiedy zaczął koło mnie krążyć pewien facet, mąż doznał szoku, że jak to?! I zaczął się starać... Niestety były to tak beznadziejne próby że kopłam dziada w doopę i związałam się z tamtym czego eks do dzisiaj nie może przeżyć haha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko pieknie, ale jak się kocha meża i tak tkwi w takim związku, to nie można zdradzić!!! Nie rozumiem tego wogóle...co dam kochankowi? Rozmowy o męzu? A co on da mnie, skoro nie do niego chcę sie przytulać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochając jełopa i egoistę jesteście zwykłymi służącymi. On wam nic nie daje z siebie a wy nic? Czy wy jesteście normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MirekFajfus
jnfi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może warto rozważyć rozstanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariska111
No kobity ,czy wam na rozum padło? O jakim kochaniu wy mówicie i jakim kochanku? Chłop od wielu lat ma was gdzieś a wy jeszcze o kochaniu i wierności bredzicie? Wam trzeba uwolnić się od nic nie wartego związku ,zadbać o siebie i zawalczyć o własne szczęście ,ale już nie u boku tego olewającego. Dziewczyny,do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność w małżeństwie jest straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×