Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy związałybyście się ze studentem bez pracy?

Polecane posty

Gość gość
ja akurat uwazam, że pojęcie "stać" na dzieci to pojecie bardzo względne. wybacz, nie uwazam, że jak ktos nie zarabia 20 tys miesiecznie to moze miec co najwyzej 1 dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja odpowiem z innej beczki bo sama zaluje swojej pracy z okresu studiów. byłam taką studentką co to "odciąży rodziców" i w wieku 20 lat o dziwo znalazłam pracę umysłową. Tak się cieszyłam, że będę mieć doświadczenie itp. Ale widzę z perspektywy kilku lat, jaka to dziadowska firma, jak prywaciarz zatrudnił mnie tylko dlatego że bylam studentką i ktoś mu papierki poprzerzuca, a on moze mi dać 900 zł za etat na zleceniu! Mało tego firma ma bardzo złą opinię na naszym lokalnym rynku jako mało wypłacalna, nierzetelna i z takim życiorysem bylo mi BARDZO trudno znaleźć inną pracę po studiach!!! Moje koleżanki, które w ogóle nie pracowały na studiach, znalazły pracę z palcem w tyłku, a mnie z doświadczeniem akurat z tej firmy bardzo długo nikt nie przyjmował do kolejnej pracy! Wiele bym dala, zeby cofnąć czas i tam nie pracować, ani w ogóle nie pracować przez cale studia, bo namęczyłam sie bardzo logistycznie i emocjonalnie z pogodzeniem pracy i studiowania, a wcale mi to nic na przyszłość nie ulatwilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×