Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cięte riposty na teściową pochwalcie aie

Polecane posty

Gość gość

Hej. Jeśli Wasze teściowe to wredne stare próchna to pewnie wiecie że grzecznośc i siedzenie cicho to najgorsze co możecie zrobić. Ja kiedyś byłam cichą myszką i nie potrafiłam się odgryźć teściowej a ona mnie gnoiła jak chciała. Teraz się przełamałam i mam niezły ubaw... najczęściej jak ona głupio komentuje to przewracam oczami i mówię coś pod nosem... a ostatnio jej powiedziałam że nic nie osiągnęła poza wychowywanie dzieci, jej mina bezcenna. Piszcie jak ripostujecie te wredne małpy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem miła i mówię cześć a myślę zupełnie inaczej. Nie pasuje to do mnie i strasznie mnie męczy bo zazwyczaj kiedy kogoś nie lubię lub ktoś mnie do siebie zrazil to go unikam i nie chcę mieć styczności, w tym przypadku nie mam wyjścia dlatego niecierpie jej podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy poroniłam, zapytała czy na pewno zrobiłam wszystko, aby uratować to dziecko. Odpowiedziałam ze złością, że nie i że zrobiłam to specjalnie. Byłam na nią wściekła. Jak w ogóle mogła tak pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jest tak j******a że powiedziała że myjnie wziął ten chłopak który na niej pracował razem ze swoją dziewczyną, haha. Jak powiedziałam że to nie jego dziewczyna i coś tam jeszcze to prawie mi do gardła skoczyła więc potulnie się wycofałam i pomyślałam.. Ugryz się głupia w język jak jeszcze raz będziesz chciała tej kretynce coś odpowiadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi powie coś głupiego to zaraz ma odpowiedz adekwatna to jej głupich przytyk.Np .ostatnio mój 3 letni syn kiedy coś do niego gadała mówi do niej zamknij się więc ja mu zwróciłam uwagę ze u nas się tak do siebie nie odnosimy a ona no smarkaczu nie pozwalaj sobie......wiec dodałam to ze wujek Seba tak mówi do babci to nie znaczy ze ty tez masz tak mówić .Seba to ukochany synek teściowej i mały słyszał gdy byliśmy tam w święta te i inne hasła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A napiszcie wasze cięte riposty do swoich mamusiek,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:35 Ty to musisz być ogromną szczęsciarą:D masz teściową. Ja tesciową nie jestem ale mam 10 let.syna i jak czytam twoj wpis to sobie pomyślałam że niech go ręka Boska broni przyprowadzić do mojego domu takie góóóówno jak, ty śmieciu babski,Wyleciałaby na zbity pysk,ja rozpoznaję taki element po rysach twarzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilki. urodzila ci meza wiec zamknij morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co wdawać się w jakiekolwiek rozmowy? Po co zniżać się do jej poziomu? Po co robić przykrość mężowi, który jest pewnie między młotem a kowadłem? Po co pokazywać od małego dzieciom patologiczny, nienormalny obraz relacji w rodzinie? Po co zapraszać do siebie? Po co do niej łazić? No chyba, że ta wredna, paskudna, chamska małpa daje wam dach nad głową :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33 mamuśki do córek głupio nie zagaduja bo znają je jak nikt inny i wiedzą co je czekać chyba ze córeczka ciele i sobie pozwala ze mamusia po niej jedzie bo są i takie przypadki.Moja teściowa od swoich córeczek nie raz usłyszała tylko ze o tym nigdy nikomu się nie pochwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jw.dokladnie tak jest ,a najgorsze co może być to to że synowa na początku sobie pozwoli na głupie teksty i wtedy teściowa wie ze może sobie pozwolić i się nakręca. Od samego początku trzeba wyznaczyć granice i szanować innych ale i siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyznaczać granicę w swoim domu to może raczej teściowa, jeśli na krzywy ryj wprowadza się do niej obca baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy się zapisuje dom synowi to należy się liczyć ze prędzej czy później pojawi się synowa i wtedy należy najlepiej przed ślubem ustalić zasady ze np.mamuska jest panią w domu i należy jej słuchać wtedy synowa miałaby szanse świadomie wejść w taki uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:51 a co w sytuacji gdy teściowa tez jest obca baba która kiedyś przyszła do obcego domu na krzywy ryj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58 Ale do jakiego domu? Do Twojego i męża? No to niespecjalnie na krzywy ryj, bo to matka twojego męża. Nie koleżanka, nie byle pindzia z ulicy, ale jego matka. I zapewne nie bez przyczyny do jego domu przyszła na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zwroccer uwage, ze najczesciej to te niewdzieczne synowe, te golodupce musza wycierac na starosc tylek tesciowej. Wy myslicie, ze jak juz sie ma dom, to mozna po kims jechac,nawet po synowej? Czy zdajecie sobie sprawe, ze taka tesciowa moze potrzebowac potem laski od tej synowej? Po co wiec pokazywac, ze ''ja jestem pania w moim domu, a synowa nie ma nic do gadania'', skoro za kilka lat ta znienawidzona synowa bedzie tylek wcierac i leki kupowac? A domu nikt do grobu ze soba nie zabierze. Zaraz napiszecie, ze tesciowa moze dom sprzedac i pojsc do domu starcow. A no moze. Pewnie. Tylko dlaczego tego nie robia? Powiedzcie takim wiejskim tesciowym zeby sie na starosc do domu opieki przeniosly... Powodzenia. Niejeden taki przypadek znam, gdzie tesciowa jezdzila po synowej jak po burej suce ( znam nawet taki przypadek, moja sasiadka), synowa znosila wszystko, cicho siedziala, az w koncu namowila meza na wyprowadzke. Wiecie, jak wtedy zazwyczaj zachowuja sie te tesciowe??? Placza, jecza, choruja od razu. Bo wiedza, ze syn z zona wymyka sie jej spod kontroli i ona nie bedzie juz miala kim rzadzic. Jak synowa mieszkala, to byla zla, len, co nie potrafi gotowac i domu prowadzic, o wychowaniu dziecka nie wspomne, a jak sie wyprowadzila, to nagle nie ma kto trawy skosic, drzewa nadziabac, sprzatnac, gosci przyjac, firanek zawiesic. Nagle jest szloch i placz i manipulacje, typu: przeciez dom jest duzy, przeciez to tez WASZ dom, ja nie dam rady utrzymac sama, a opal trzeba kupic, a to a siamto.... Tak jest w wiekszosci przypadkow, gdzie tesciowa taka madra, bo wielka pani wlascicielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bo na wsiach jeszcze w latach 90. ludzie budowali wielkie landary z myślą, że jedno z dzieci zostanie, założy rodzinę i młodzi będą ładowali pieniądze i siły w dom. A w podziękowaniu synowa/zięć usłyszą, że nie są u siebie i nie będą mieli nic do powiedzenia nawet w sprawie firanek do ponoć własnej kuchni. Pies jepał takie życie, lepiej spłacać kredyt. Ja moją teściową bardzo lubię, bo to dobra i miła kobieta. Ale wiem, że mam dobre z nią relacje również dlatego, że nie mieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy myslicie, ze jak juz sie ma dom, to mozna po kims jechac,nawet po synowej? x Jak się ma łeb na karku, to nie doprowadza się do sytuacji, w której zamieszkuje się z rodzicami - czy swoimi, czy męża. Ale jeśli dla kogoś "dorosłość" to jest wyjście za mąż i kiszenie się z teściową w jednej chacie choć wiadomo, że NIGDY nie kończy się to dobrze - no to jak to nazwać? Idiotyzm? Desperacja? Same są sobie winne i tyle. I dwa spostrzeżenia: 1) mąż dópa a nie facet, skoro pozwala na takie traktowanie swojej żony przez matkę 2) dawanie sobą pomiatać tylko dlatego, że ma się u teściówki cztery kąty - zero szacunku do samego siebie. A jak nie szanujesz samego siebie, no to sorry, pretensje też możesz mieć wyłącznie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jednak można dywagować, filozofować, dumać tu przez 383494839 stron, nazywać teściową chamem, prostakiem, rynsztokiem itd ale fakt jest jeden: jest u siebie. I choćby była największą szują świata, to nadal nią jest u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa tez była taka mądra chciała mężowi wcisnąć dom 280 m2 wielki kloc.W zamian opieka dożywotnio i rodzeństwu dać po 50 tys. razy 3 . W sumie mąż juz zaczął trochę remontować ale go oswieciłam dom jest jeszcze po treściach teściowej rozbudowany stara instalacja elektryczna stare co.okna 20 lat stare ......powiedziałam mężowi policz ile wyniesie remont plus 150 tys dla trójki rodzeństwa i cały czas to stary dom.Gdzie nigdzie grzyb nie wiem czy po ociepleniu zniknie.....Zrezygnowaliśmy ,wybudowalismy własny w polowie na kredyt może nie 280 m a 140 dla nas w zupełności wystarczy.A teściowa? Nikt z rodzeństwa domu nie chce teściowa łzy w oczach bo żal ale chcę sprzedać i kupić mieszkanko tylko kupców brak.Wartosc 500 tys ale kupa remontu plus nie potrzebne budynki gospodarcze działka 1 hektar......A gdy mąż remontować to się rządziła wew Szyszko wtykala teraz juzspokorniala ale późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa 1 raz w zyciu, zaczela dziabac pyskiem. Poszlo o nasza corke, ze jest wstydliwa i to nasza wina. Z tym ze corka ucieka od tesciowej bo brzydko pachnie i mowi ze niechce isc do tej babci i jej niemaz lubi. Po stwierdzeniu tesciowej ze zle ja wychowuje, bo nie da sobie rady w zyciu, odpowiedzialam jej grzecznie ze miala swojenie 5 minut w wychowywaniu dzieci i niekoniecznie dobrze je wykorzystala. Zamknela sie natychmiast i nigdy, przenigdy wiecej nie zwrocila mi zadnej uwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem tesciowa która dzieli dom z młodymi.Jeszcze nie słyszałam z ust synowej riposty ja tez jej nie dogaduje ,staram się nie doradzać nie pytana itp.Generalnie zyjemy z mezem swoim życiem,mlodzi swoim.Nie rzadze się w domu choć to ja z mezem go budowaliśmy ,bo wiadomobylo ze budujemy dla siebie i naszych dzieci.Cieszymy się ,ze dorobek naszego zycia nie pojdzie na marne.Na dole mamy duzy salon z kuchnia i sypialnie ,lazienke -dla nas wystarczająco .Mlodzi na górze maja swoja kuchnie salon i lazienke i pokoik gościnny na poddaszu zrobili sobie sypialnie dla siebie i wnuków.Z tego co z mezem zaoszczędzamy na utrzymaniu domu wydajemy na wycieczki zagraniczne .Gdy byliśmy młodzi i się budowaliśmy i wychowywaliśmy dzieci nie było nas na to stać.Moim zdaniem tesciowa która wtraca się do młodych i jeszcze wyzywa ze sa u niej nie ma swojego zycia i na sile chce się dowartosciowac -nie tedy droga.I to ze zyje w niezgodzie z dziecmi odbija się nie tylko na ich malzenstwie i ich rodzinie ,ale również na niej samej.zgoda buduje ,a niezgoda rujnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa przez swoje debilne zachowanie ma ograniczony kontakt z wnukami. Na szczescie mieszkamy osobno. Dzieci wiek 5 i 7 lat wracały od babci z płaczem bo ta robila im wykład że jestem zła matką i że ona robi wszystko by ona były u niej, próbowała też słodyczami przekupić żeby nie chciały mnie słuchać. Niestety teściowa to dziwma kobieta i dzieci same często nie chcą do niej jeździć a mi jest to na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

Wszystkie tesciowe to falszywe baby i zazdrosne o to, ze to zona ich synalka jest dla niego najwazniejsza, rzecz jasna. Najlepsza riposta jest szczera prawda, unikanie kontaktow tez jest super pomyslem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

To z wami chyba jest coś nie tak jeśli ze starszą osobą nie potraficie nawiązać normalnej relacji. 

Większość tych waszych ripost to zwykła pyskówka patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka

Moja tez fikala ale męża mam mądrego i nie dawał się wkręcać w intrygi. Nigdy nie byłam strachliwa wiec dawałam sobie radę i tylko ona jest przegrana. Moje szwagierki tez nie lepsze ale jak się okazało córkami zbyt fajnymi nie są wiec tesciowa jest w czarnej dupie. Intrygowała, plotkowała, no po prostu brak jakiejkolwiek mądrości życiowej. Przez jej postawę jej dzieci nie utrzymują z sobą kontaktu i zazwyczaj z nią tez maja jakieś małe konflikty. Głupia kobieta. Teraz zabiega o mnie ale zbyt późno, mi się nie chce być wspaniałomyślna, mężowi nie bronię kontaktów ale z tego co widzę to szału nie ma. Ma córki to niech dbają o nią ja mam swoją matkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja szwagierka ma dziecko miesiąc młodsze od naszego. U córeczki stwierdzono ostatnio alergię pokarmową. Teściowa nie dowiedziała więc pokazałam jej buzię małej całą w kostkach. Na to ona, że no ooo a Asia (jej corka) swojego synka to  kąpie i jakos nie ma problemow z zadnymi wysypkami. Na to ja " kurcze, że też na to nie wpadłam, w sumie dobry pomysl, też zacznę w końcu małą myć !" 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×