Czy ludzie nigdy się nie nauczą, żeby nie zostawiać dzieci samych w samochodzie?

Kolejna tragedia, matka zostawiła 8 miesięczne dziecko w samochodzie i poszła na zakupy. Dziecko w tym czasie zmarło. Ludzie, nigdy nie zostawiajcie dzieci samych w aucie!!!! Zabierajcie ze sobą na zakupy!

A co się stało temu dziecku?

Nie wiadomo. Będzie sekcja zwłok

Drodzy Forumowicze,w wolnej chwili zapraszam Was do obejrzenia mojego filmu>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8&t=1s<

Żeby się tylko nie okazało, że to dziecko już było martwe gdy trafiło do auta

A co gdyby zemdlała w sklepie albo ktos ją napadł i pobił? Nikt nawet by nie wiedział ze ona z dzieckiem jest a ono by samo zostało na wiele godzin w samochodzie nim ktokolwiek sie zorientuje, Masakra jakas :/

biedne dziecko, biedna matka....

"biedna matka"? Jak zawsze staram się usprawiedliwiwać dwie strony, tak tu- nie ma tłumaczenia, równie dobrze można stwierdzić że "biedny" jest kierowca który po pijaku wsiadł za kółko i zabił przy okazji swoich pasażerów, albo "biedny" jest ktoś kto się upił przy dziecku i wypadło ono przez okno... Ta matka jest po prostu durna. A maleństwa strasznie szkoda :/

Nie chce mi się wierzyć, że to dziecko od razu się przez te parę minut udusiło. Sorry dziewczyny, ale mi to wyglądają grubszą sprawę. Poza tym odmówiła psychologa, którego oferowała policja i po zeznaniach pojechała do domu. Wiecie, gdyby mnie to spotkało, to od razu byłabym w psychiatryku, nie byłabym w stanie składać zeznań i jak gdyby nic pojechać do domu. Ta sprawa ma drugie dno i jutrzejsza sekcja to wykaże

Nie mam pojęcia jak można zostawić dziecko w aucie. Mój syn ma 7 lat i zostaje w aucie tylko pod osiedlowymi sklepikami gdzie zakupy trwają 5 minut. I tylko wtedy gdy nie ma lata, bo latem nawet na te 5 minut musi ze mną iść.

Dziecko spało , matka nie chciała go budzić ,podobno zakrztusiło się i z braku powietrza udusiło się .Normalnie matka poklepała by po plecach i z glowy problem

20:02 też nie jesteś mądra i nie wiem czym się chwalisz

Ale reakcja matki , którą tu opisujecie jest dziwna

Matka Madzi tez wyszła z "żywym " dzieckiem na spacer

20:08 czemu niby nie jestem mądra co??? Mój syn ma 7 lat, wychodzi już sam na podwórko, uważasz że zostawiając go na 5 minut w aucie gdy nie jest ciepło go narażam????

Narażasz, bo psycholi nie brakuje. W kamiennej górze, kamila oberwala siekierą, gdy matka była obok....ale rób jak uważasz

20:19 Głupia to ty jesteś. A 12 latka i więcej psychole nie zabijają? Chyba sama nie wiesz co piszesz.

No właśnie była obok mamy i oberwała siekierą. Osiedlowy sklep to była przenośnia, chodziło mi o mały sklepik. Akurat ten gdzie go zostawiam to malutki Lewiatan w podmiejskiej dzielnicy tuż obok szkoły do której chodzi. Po za tym jak już pisalsm wychodzi sam na podwórko. A ty zamierzasz swoje dzieci do 18 trzymać w domu i z oka nie spuszczać???

Ja juz napisałam, rób jak chcesz, to nie moje dziecko. Widocznie nie jesteś taka pewna, że dobrze robisz, skoro tak się tłumaczysz.

Jestem absolutnie pewna, że robię dobrze. Nie będę trzymać dziecka pod kloszem do dorosłości. Potem wyrastają takie niedojdy życiowe...

20:19 lecz się...

Są dzieci i dzieci. Ja też zostawiam 6 latka w aucie, gdy idę do apteki, ale 1.5 rocznej córki nie zostawię. Do tej od siekiery. Czy 10 latka będziesz również tak pilnować? Zaprowadzić do szkoły? Tak psycholi nie brakuje, ale nie można żyć w ciągłym strachu.

Tak, będę go odwozić do szkoły, gdy będzie miał 10 lat. Zabronisz mi?

20:51 A jak będzie mieć 15 też? A 16, 18 i 20? Po prostu masz problem ze sobą. Ale temat jest o czymś innym. P.S. Zdajesz sobie sprawę że odpowiadasz nie jednej a kilku krytykującym cię osobom.

Jak będzie miał 16 lat też go będziesz do szkoły odprowadzać? Psycholi nie brakuje. Nikt ci nie zabroni, ale jak chcesz mieć dziecko niemotę to proszę bardzo.

Łatwo się rzuca kamieniem... Tak naprawdę pocieszacie się "mnie to nie spotka bo ja nigdy.." a tak naprawę nie znamy przyczyny zgonu tego dziecka. Upału nie ma a żeby zamarznąć potrzebaby z 10 godzin...

Żaden rodzic nie ma dziecka na oku non stop. W nocy też może się mu coś stać albo kiedy matka robi kupę w łazience.

Nie tylko w nocy. Każda normalna matka kiedy dziecko ma drzemkę nadrabia zaległości z całego dnia, obiad, pranie itp. Tak samo dziecku może się coś stać

A co jeżeli dojdzie do stłuczki? Ktoś na parkingu przypadkiem pilnie w auto, w którym siedzi samo 7- czy 6-letnie dziecko? Pewnie właśnie w panikę, wy wrócicie po tylko pięciu minutach i jeszcze przez godzinę nie będziecie mogly uspokoić dziecka

20:57 a jaka to różnica ilu osobom odpowiadam? Moje zdanie jest takie samo. Szczejakcie ile chcecie, ale prawda jest taka, że wielu rodziców sprowadza nieszczęścia przez zaniedbania i na własne życzenie.