Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mężatki, macie kochanków w tajemnicy przed mężami?

Polecane posty

Gość gość
Nie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość x :) nie przejmuj sie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
mrówek Masz rację aczkolwiek nie ma możliwości aby zabronić komuś wyrażania swojej opinii jakakolwiek by ona nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
gość Przetrwam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumienie gość x
mrówek ... czy jak ci Tam...sprawdź w słowniku co oznacza słowo forum... po drugie starałem się ocenić sytuację nie osobę ...fakt że gościówie x mogło się zrobić przykro więc przeprosiłem...kolejna rzecz uważam, że Ty bardziej obrażasz i oceniasz ni Ja... a wcześniejszy tekst do kogoś "na Ciebie żadna nie spojrzy" świadczy o tym Narcystycznej osobowości... a propo dojrzałości ...nie masz pojęcia co w życiu przeszedłem co osiągnąłem...kim jestem i co wiem... nastepne ...gdybym chciał analizować i zakładać to moja wykładnia bya by inna....cos w stylu: mrówek to napewno kochanek goscia x...poznali sie w pracy.... mrówek dokładnie poznał goscia x i mówi wszystko to co gość x chciał usłyszec... dalej -----> ale odpuszczę sobie... gość x jeżeli poczułas się urażona o jeszcze raz przepraszam... jako szczęsliwy mąż i ojciec w podobnym do gość x wieku powiem: (przepraszam za sarkazm : przystojny, wysporwany i dośc wysoko usytuowany - żebyś Mówku nie zarzucił ze żadna by mnie nie chciała):::: za kryzys w małżeństwie może odpowiadać jedna lub dwie osoby...za zdradę zawsze tylko jedna....wiem duzo o życiu ...wiem ze ciężko odejść ...czasem wydaje się ze rani się rodziców ,, teściów... dzieci..męża, żonę ...ale w przypadku romansu... nie jednrazoego skoku w bok..zawsze należy powiedzieć prawdę...niech ktoś znajdzie choć jednego psychologa który stwierdzi inaczej...nie mówię o jednorazowym skoku w bok... tylko o romansie....wejdzcie na stronę zdradzeni.info lu podobne i poczytajcie troszkę.... nie mam nic do Was to nie moje życie... a argument mrówka odności czy ktos pytał o radę...ja p....ole...jakb ktoś chciał popełnic samobójstwo Ty bys przechodził przypadkie to bys powiedział ..nie rób tego....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumienie gościa x
mrówek ... czy jak ci Tam...sprawdź w słowniku co oznacza słowo forum... po drugie starałem się ocenić sytuację nie osobę ...fakt że gościówie x mogło się zrobić przykro więc przeprosiłem...kolejna rzecz uważam, że Ty bardziej obrażasz i oceniasz ni Ja... a wcześniejszy tekst do kogoś "na Ciebie żadna nie spojrzy" świadczy o tym Narcystycznej osobowości... a propo dojrzałości ...nie masz pojęcia co w życiu przeszedłem co osiągnąłem...kim jestem i co wiem... nastepne ...gdybym chciał analizować i zakładać to moja wykładnia bya by inna....cos w stylu: mrówek to napewno kochanek goscia x...poznali sie w pracy.... mrówek dokładnie poznał goscia x i mówi wszystko to co gość x chciał usłyszec... dalej -----> ale odpuszczę sobie... gość x jeżeli poczułas się urażona o jeszcze raz przepraszam... jako szczęsliwy mąż i ojciec w podobnym do gość x wieku powiem: (przepraszam za sarkazm : przystojny, wysporwany i dośc wysoko usytuowany - żebyś Mówku nie zarzucił ze żadna by mnie nie chciała):::: za kryzys w małżeństwie może odpowiadać jedna lub dwie osoby...za zdradę zawsze tylko jedna....wiem duzo o życiu ...wiem ze ciężko odejść ...czasem wydaje się ze rani się rodziców ,, teściów... dzieci..męża, żonę ...ale w przypadku romansu... nie jednrazoego skoku w bok..zawsze należy powiedzieć prawdę...niech ktoś znajdzie choć jednego psychologa który stwierdzi inaczej...nie mówię o jednorazowym skoku w bok... tylko o romansie....wejdzcie na stronę zdradzeni.info lu podobne i poczytajcie troszkę.... nie mam nic do Was to nie moje życie... a argument mrówka odności czy ktos pytał o radę...ja p....ole...jakb ktoś chciał popełnic samobójstwo Ty bys przechodził przypadkie to bys powiedział ..nie rób tego....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sumienie
mrówek ... czy jak ci Tam...sprawdź w słowniku co oznacza słowo forum... po drugie starałem się ocenić sytuację nie osobę ...fakt że gościówie x mogło się zrobić przykro więc przeprosiłem...kolejna rzecz uważam, że Ty bardziej obrażasz i oceniasz ni Ja... a wcześniejszy tekst do kogoś "na Ciebie żadna nie spojrzy" świadczy o tym Narcystycznej osobowości... a propo dojrzałości ...nie masz pojęcia co w życiu przeszedłem co osiągnąłem...kim jestem i co wiem... nastepne ...gdybym chciał analizować i zakładać to moja wykładnia bya by inna....cos w stylu: mrówek to napewno kochanek goscia x...poznali sie w pracy.... mrówek dokładnie poznał goscia x i mówi wszystko to co gość x chciał usłyszec... dalej -----> ale odpuszczę sobie... gość x jeżeli poczułas się urażona o jeszcze raz przepraszam... jako szczęsliwy mąż i ojciec w podobnym do gość x wieku powiem: (przepraszam za sarkazm : przystojny, wysporwany i dośc wysoko usytuowany - żebyś Mówku nie zarzucił ze żadna by mnie nie chciała):::: za kryzys w małżeństwie może odpowiadać jedna lub dwie osoby...za zdradę zawsze tylko jedna....wiem duzo o życiu ...wiem ze ciężko odejść ...czasem wydaje się ze rani się rodziców ,, teściów... dzieci..męża, żonę ...ale w przypadku romansu... nie jednrazoego skoku w bok..zawsze należy powiedzieć prawdę...niech ktoś znajdzie choć jednego psychologa który stwierdzi inaczej...nie mówię o jednorazowym skoku w bok... tylko o romansie....wejdzcie na stronę zdradzeni.info lu podobne i poczytajcie troszkę.... nie mam nic do Was to nie moje życie... a argument mrówka odności czy ktos pytał o radę...ja p....ole...jakb ktoś chciał popełnic samobójstwo Ty bys przechodził przypadkie to bys powiedział ..nie rób tego....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Dajcie spokój proszę, nikt nie zna sytuacji kogoś lepiej niż on sam. To miejsce do roznów. Sumienie .... dobrze, ze jestes szczęsliwy. Niech to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumienie gość x
ostatni wpis...chyba że mnie ktoś wywoła do tablicy....istnieją elementarne zasady współżycia które należy zawsze uznać za złe...nie wolno tłumaczyc pedofilów ..ze ktoś nie zna sytuacji...nie wolno tłumaczyc męża który notorycznie okłada żonę.... i nie można tłumaczyć małżonka który ma świadomy romans i nie chce go skończyć...świdomość to przewaga zdradzacza nad zdradzanym...przepraszam za umoralnianie...przepraszam jeśli kogoś uraziłem....ale nawet jak ktoś jest zły to należy pamiętać ze zasady ma się także dla Siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówek
Sumienie, już twój nick dowodzi, że chcesz pouczać, a nie o tym jest temat. Jak nazwać to, że mowa o czym innym, a ty pijesz do konkretnej osoby? Nie mam pojęcia co przeżyłeś, co przeszedłeś, ale życie ewidentnie nie nauczyło cię, że innych się nie ocenia, bo zawsze możesz czegoś nie wiedzieć. A to czy jesteś przystojny, czy wysportowany? Jakie to ma znaczenie? Nie o takich kobiety mówią: nic nie wart. Ale to powinieneś akurat wiedzieć, skoro tyle przeszedłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Mam nadzieję, ze nigdy nie będziesz musiał dokonywać takich wyborów. Ludzie zazwyczaj są świetnymi teoretykami dopóki nie znajdą się w sytuacji, w której muszą zostać praktykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
X nie odnoś sie do tego szkoda ze inne kochanki zniknęły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Może powrócą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sumienie
X masz rację...ludzie CZĘSTO są teoretykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sumienie
Mrówek...bym o tobie zapomniał...to czy jestem przystojny czy nie było po to by ci wytrącić szabelką...kilka zakładek wcześniej napisałeś że za kimś tam żadna by si nie obejrzała ...kogos tam nazwales matolem..ale to już nie ważne...Jeszce jedna rzecz...Nie neguje rozwodów...uważam że często to idealne rozwiązanie...sam nie jestem rozqodnikiem ale wiem że często to jedyne wyjście by życie się nie wykoleiło...A teraz już wyautowuje się....Przepraszam że przerwalem wam rozmowę na temat ...przepraszam ale to prawda...na temat wielkości rogów waszych jeszcze mezow.... Pozdrawiam Mąż swojej zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Dzień dobry. Środa, to juz z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówek
Dzień dobry, z uśmiechem aż miło dzień zacząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
I przydałoby się go tak samo zakończyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówek
Chyba nic nie stoi na przeszkodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Nigdy nie wiadomo co się wydarzy w ciągu dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówek
Jak często się spotkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Za rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówek
Ja też chciałbym częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
A wiesz, że nigdy nie ma tak jakby się chciało ? Ale można poszukać pozytywów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówek
Gdzieś to słyszałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.netporady.pl/porady/milosc/zdradzilam-meza-czy-mu-to-powiedziec-a/ "Są sytuacje, kiedy warto lub wręcz należy o zdradzie powiedzieć partnerowi i takie, gdy nie należy. Wszystko zależy od motywacji do samej zdrady, jej okoliczności i tego, jak się zdradzający odnosi do niej już po fakcie. Gdybyś miała romans, którego nie zamierzasz kończyć, albo gdyby zdrady „przydarzały ci się” raz po raz zachęcałabym cię, żebyś poważnie zastanowiła się nad sobą, o co ci chodzi w życiu i porozmawiała z mężem o tym, co się dzieje."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zostałem zdradzony to malo powiedziane. Moja żona miała romans przez 5 lat. Sama mi powiedziała, byłem bardzo rozczarowany i zaskoczony ale spokojny. Powiedziala, że go kocha i chce odejść. Powiedziałem że rozumiem, namierzyłem go zadzwoniłem do niego, powiedziałem co myślę i zaproponowałem rozwiązanie w jej obecności. Powiedziałem mu dziś wyjeżdżam służbowo możesz przyjechać po nią i ją zabrać albo nigdy więcej się do niej nie odezwiesz - miłość mu przeszła. Żonaty dupek, który opowiadał jej pierdoły, o których ja nie pamiętałem, myślałem że moja żona jest inna i nie łaknie tak tego wszystkiego na co "łapią" się kobiety. Czuły, wyrozumiały, współczujący, zupełnie inny ode mnie poprostu kochany. Kiedy jednak miał okazać się mężczyznom olał ją i tym wkurwił mnie najbardziej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Ciekawe gdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pewnie nie chciał zaczynać z "mężczyznom" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×