Ale jaja, chyba znowu jestem w ciąży.

Autorko nadal nie wiesz,ze stosunek przerywany to zadna metoda antykoncepcyjna?

Wow. Kobieta 6tygodni po porodzie to jeszczeledwozywa plus poranionesutki , plus nieprzespane noce , plus burza hormonow a ta juz dupska nastawiala, masakra Mam nadzieje ze to bedzie ciaza blizniacza i moze w koncu taki wycisk dostaniesz ze odechce sie autorce c**a myslec

Po pierwszym porodzie normalnie po pięciu tygodniach już się kochalismy. A po drugim po ośmiu, ale tylko dlatego, że męża nie było. Czy wy nie przesadzacie?

Jak jest jest juz ciąża musisz przyjąć to na klate nieplanowalas trudno stali się poczatki z dwojka beda trudne potem sama radość

Zesralabym sie z bolu jak by mnie maz palcem dotknal po 5 tygodniach , nie mowiac juz o tym ze ochota na seks przy noworodku i karmieniu piersia jest 0

20.40 każdy jest inny nie obrażaj ciężarnej bo cie myszy zjedzą

Skoro była owulacja, to znaczy że organizm był gotowy na ciążę. Macica nie obkurcza się 6 mcy, tylko do 6 tyg, co dziwnego w tym że po połogu autorka miała ochotę na seks? Nie wszystkie świeżo upieczone mamy padają na twarz ze zmęczenia. Autorko, nic tylko pogratulować, sama tak chciałam, rok po roku, niestety się nie udało. Ale pamiętam jak położna wspominała że niektóre panie przychodzą na wizytę kontrolną po połogu i się okazuje że są już w kolejnej ciąży.

Wspolczuje mezow tym co musialy sie zaraz po porodzie dupczyc , zero wspolczucia i szacunku maja do was wasi faceci , czy wy tego kretynki nie widzicie ?

Może ty. Ja też czułam dyskomfort, ale byliśmy delikatni, a potem było tylko lepiej. Różnica między nami jest taka, że kocham męża. I wiesz co? Nawet wstając do dziecka co dwie godziny potrafiłam w połogu obudzić męża o 4 rano oralnymi pieszczotami.

Mowcie za siebie, może wy nie mialyscie ochoty na seks, może wam tak c****a rozerwalo że bolalo nawet pol roku po ale nie mierzcie wszystkich swoją miarą!!! Nie każde ciało po ciąży a zwlaszcza po kilku tygodniach jest oblesne. Chyba wasze bo cala ciążę zamiast się ruszac to siedzialyscie i zarlyscie także wasze ciała nie były oblesne po ciąży ale też przed!

Dziękuję za miłe komentarze. Mój synek już przesypia w nocy 7 godzin ciągiem i jest bardzo spokojnym dzieckiem, nie ma kółek a ja nie mam poranionych brodawek. Nie jestem przemęczona i dobrze wiem że ani kp ani stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcyjną. Wszystkim krytykantkom szczerze współczuję bo widocznie wasi mężowie was nie kochają. Przykre

A tobie c**y nie rozerwalo bo jak juz pisalam , ty mialas r*******a c**e juz przed porodem Karmilas dziecko i ciagnelas druta hahahaha a pozniej maluszkowi buzi dawalas :) super , masz sie czym chwalic , zachowanie godne rasowej tirowy , bo nawet dobre prostytutki to sie szanuja , wbrew pozorom

Hahahaha wlasnie kochaja i szanuja , dlatego nie musza kopulowac jak zwierzeta zaraz w pologu lub dzien po pologu , to nie sa buraki ktore musz*******c

Robienie laski mężowi to brak szacunku dla siebie? Współczuję waszym facetom. ;)

Ty naszym nie wspolczuj tylko idz swojemu obciagac , bo juz 21 , zaraz sie pewnie w****i na ciebie ze jeszcze w necie siedzisz zamiast juz tylkiem swiecic

Sory ale troche w tym racji , nawet krowa , klacz czy suka w pologu jest pod ochrona a wy zwyczajnie dajecie sie ponizac i myslicie ze jestescie super zonki hop do przodu, niestety tak nie jest , coz tylko wspolczuc , polog dla kazsej samicy zyworodnych to ciezki okres regeneracji i pielegnacji

Połóg trwa 6 tygodni, a ta od robienia laski, że to złe. Cozr, średniowiecze ;)

Ja juz na sali w szpitalu robilam laske mezowi i riming a on mnie fistowal piescia , my jestesmy nowoczesni no i nie chce zeby mnie moj misio zostawil dla innej , chlopak musi jajca oproznic raz dziennie

Albo masz straszne kompleksy, albo po prostu jesteś psychiczna i hejtujesz gdzie się da, albo masz przeszlas traumę seksualną :D

To wy macie kompleksy i z tych kompleksow i strachu poniekad rozpoczelysciewspolzycie nie dajac nawet sobie szansy na wydobrzenie . Hormony u kobiety po ciazy tak dzialaja ze libido na dlugo spada do zera , taki mechanizm obronny u ssakow , zeby samica mogla sie zajac i wykarmic to ktore urodzila, wystarczy zobaczyc inne rematy jak kobiety sie dziwia ze rok minal a one zero ochoty na seks , albo ze po roku jeszcze czuja dyskomfort i bol . Ja sie z was nabijam ale jest mi was zal , tak szybko musialyscie swoich facetow zadowalac , nawet jak nie moglyscie wspolzyc to ostatkiem sil miedzy karmieniami loda musialyscie polknac Straszne

I dodam ze mialabym z pewnoscia traume gdyby moj maz sie na mnie z k*****m gramolil 6 tyg po porodzie, na szczescie moj maz jest odpowiedzialnym mezem i ojcem i dal mi czas taki jaki potrzebuje kobieta aby urodzic , zagoic sie , unormowac laktacje , przebadac sie , unormowac hormony , dojsc do swojej wagi i poczuc sie znowu kobieta

jednak co niektóre baby są nie do z***bania przez chłopa

Nie, hormony działają tak że kobieta ma mniejszą ochotę na współżycie kiedy jest mniejsza szansa na ciążę. Połóg się skończył, ciało autorki najwyraźniej wróciło do formy, a trudno żeby odmawiała sobie współżycia tylko dlatego że część kafeterianek nie ma na nie ochoty 6 tyg po porodzie... Laktacja też się najczęściej normuje w tym okresie, macica obkurcza, wyniki morfologii wracają do normy. Skoro karmienie nie było aż takim krytycznym obciążeniem dla jej organizmu- wróciła owulacja. Ale nie, lepiej skupić się na "dzidziusiu", mieć w d**** potrzeby swoje i męża, za 20 lat te "dzidziuś" na pewno będzie bardzo wdzięczny, i na kolanach będzie mamusi i tatusiowi dziękował... Też nie mieszczą mi się w głowie wyrzuty w stronę autorki w tej kwestii. To jaki jest "poprawny" termin na rozpoczęcie współżycia? Pół roku? Rok? Czy tak długo ile dziecko "cycusia", choćby to było 3 lata?

22.28 Chora to ty jesteś. Połóg trwa 6 tygodni. Powtarzam 6 tygodni. U mnie po pierwszej ciąży po 6 tygodniach wszystko było zagojone, nic nie bolało. Po drugiej ciąży nie krwawilam już po 4 tygodniach. Również po 6 już wszystko było że mną ok. Nie porownujcie siebie do innych kobiet bo każda jest inna. Każda inaczej przechodzi ciąże, poród i Połóg. Każde dziecko jest inne. Moje drugie dziecko już po 4 tygodniach ładnie spało, a starszy syn 5 latek wtedy spał u siebie w pokoju. Ja po obu porodach kochałam sie z mężem już po 6 tygodniach, bo JA tego chciałam. Ja też mam swoje potrzeby. Nie każdy jest zimny jak widzę większość z was. Kocham męża i kocham się z nim kochać.

Witam Was Drodzy Forumowicze/ki,w wolnej chwili zapraszam do obejrzenia filmu>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8

tak szybko musialyscie swoich facetow zadowalac x Co to znaczy musiałyście. Tak trudno pojąć, że niektórym kobietom się po prostu chce seksu po porodzie szybciej, niz innym? I nie jest to dla nich przykry obowiązek i mus, a ty atakujesz autorkę jakby seks był dla ciebie jakąś obleśną, grzeszną czynnością, przyjemną tylko dla facetów. Każdy organizm działa inaczej, nawet jeśli w większości przypadków libido spada to nadal jest to "tylko" większość, a nie WSZYSTKIE.

22:47 skoro my mamy nie mierzyć swoją miarą to dlaczego mamy mierzyć twoja?! Dałaś że strachu żeby cię nie zostawił :-O

22.52 Dawac to możesz ty. Ja ze seksu biorę. Biorę to co najlepsze, bliskość, czulosc,miłość, dotyk, orgazm.

Nie odpowiadajcie trolom błagam was.

Ja się kochałam z mężem 3 tygodnie po cc. Można powiedzieć że niemal go zmusilam bo faktycznie mi się chciało a on się bał... Nie kochaliśmy się może codziennie ale bardzo często. Po ok 4-5 miesiącach trochę mi przeszlo i miałam ochotę nie więcej jak raz w tygodniu. Także to nie zawsze facet inicjuje.