Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłotnia z mężem.

Polecane posty

Gość gość
12h przerwy mial raz w życiu. I to były inne loty nie jestem w stanie powiedzieć jakie,bo nie pamiętam. Pilot nie ustawia sobie grafika, ale istnieje coś takiego jak dogadanie się. U nich zawsze można dogadać się. Po za tym to tak samo jak z wolną niedzielą - jeśli potrzebujesz tą bierzesz tą. Za dwa tygodnie ma 4 dni wolne. Nie jestem mistrzem lotnictwa, ale plan mojego męża jeszcze ogarniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inaczej ma 24 H przerwy chodzi o to że kurcze jutro wylatuje ( czyli wraca do domu!). Będzie w nocy dnia następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2 tygodnie ma 4 dni wolne powiadasz. To i tak się nie zgrywa bo wg tego co piszesz to 9 dni przepracuje w przyszłym tygodniu i finito-jest uziemiony. W pl wolno mu zrobić 90 H miesięcznie, 900 H rocznie... A twój musiałby robić że 2500 H ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz za 2 tygodnie kończy się miesiąc. Następny lot ma dopiero 2 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro ogarniasz jego grafik, to napisz jasno i wyraźnie ile dni był w pracy w grudniu, A ile był w domu, to samo ile będzie pracował w styczniu a ile był w domu uwzględniając urlop. Tylko nie na zasadzie dziś był, znaczy wczoraj a może jutro i takie tam platanie, tylko jasno i wyraźnie był w domu x dni, w pracy y dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2 tygodnie to jest już 3 luty a nie koniec miesiąca... To ma wtedy 4 dni wolnego czy jednak lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko dziewczyny ja pracuje. W grudniu jeszcze pracowałam do świąt. Naprawdę nie pamiętam dokładnych dat, a raz będziecie mnie rozliczać. Styczeń - tydzień temu wrócil do pracy, pierwszy lot w środę, w poniedziałek miał lot i dzisiaj ma lot. Dobra ja próbuje odłożyć małą jak zaśnie znikam spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 90 H pomimo tygodnia urlopu będzie miał w połowie przyszłego tygodnia, czyli musiał by gdzieś od 25 do 31 być w domu a to nijak nie da 4dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro miał lot w srode a potem w poniedziałek to jakie co drugi dzień jest w domu? To przecież miałaś co w domu od czwartku do niedzieli, coś kręcisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czwartek go nie było, w piątek również. W sobotę praktycznie spał,bo mu na łóżku w hotelu było nie wygodnie i nie spał całą noc. Praktycznie nie było go. Niedziela normalnie wolna,a teraz znów go nie ma jest nie ma. W przyszłym znowu ma lukę między lotami. Wolne ma od 27.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość stewardessa
O i autorka uciekła :D a nie przepraszam dziecko jej się udało odłożyć :D Następnym razem pisz prowokację na tematy na których się znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dni co jest w domu to jest kropla w morzu. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nosiliscie od początku teraz nie dziw się że ryczy musi czuć ręce. Miałam tak samo. Dziecko wytulone A ja w nocy latałam z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gdzie był w czwartek i piątek? AAAA już wiem. Skoro miał wylot w środę to w czwartek i piątek był na innym kontynencie, podobnie w sobote i niedzielę moja droga skoro kolejny lot miał dopiero w poniedziałek-czyli lot powrotny. KONIEC PROWOKACJI DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wylot tylko lot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna wtopa od 27 stycznia do 2 lutego to jest trochę więcej jak 4 dni... Oj z matmy slabo było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam dni kiedy wylatywa czy Wam naprawdę trzeba wszytko dokładnie rozpisywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z matmy matura zdana na 89% pamiętam do dziś mimo iż trochę czasu minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jeszcze raz napiszę ma wolne od 27 stycznia do końca,bo zakończył swoje loty Tak ? Chodziło wam o styczeń no to macie stycznia. A 2 lutego ma lot. Luty to nowy miesiąc nowy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako lot dziecko? Jeśli się leci 10 H to jest się np w Nowym Jorku. Latanie samolotem to nie jeżdżenie PKS po pcimiu dolnym. Jak leci 10 H to jest kupę kilometrów od domu i sorry ale nie teleportuje sie. Musi przelecieć do domu. Dlatego faktycznie przy takich trasach zdarzają się skrócone odpoczynki żeby nie kwaterowac za długo załogi tylko najszybszym możliwym lotem się ich ściąga do kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 27 do 31 to mimo wszystko 5 dni wolnych :D Zobacz 1.27 2.28 3.29 4.30 5.31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisaas dni kiedy wylądował a jak wracał to rozumiem na skrzydłach miłości, czy latakacym dywanem? :D No pisz dalej ja się świetnie bawię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie teleportuje się, kurna ma lot powroty przecież. O 27 zachaczy chyba,więc to nie liczy się jako wolne. Dobra to nie był temat,chciałam macierzyńskich rad, ale ok. Wole poprzytulać córkę niż tłumaczyć Wam czegoś czego nie rozumiecie. Wszystko dokładnie rozpisać,bo inaczej Wam nie odpowiada. Chyba logiczne,że jak wylatywa leciał te 10 godzin miał przerwę i wracał do Polski 10h dla mnie to logiczne i nikt nie musi mi nic tłumaczyć, ale Wy widocznie lubicie robić z ludzi debilow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debil nie debilow zmęczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z tego co piszesz to nie jest logiczne. I gdyby tak było to taką jedną seria zrobił 60 h... I zostało mu 30 h do końca. A gdzie był w czwartek i piątek? Jak to spał w sobotę bo łóżko w hotelu było niewygodne? Po co po powrocie miał by spać w hotelu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się że autorka nie wytrzymuje. Facet wyleciał w czwartek nie było go w domu do piątku . Proste ? Proste ! Co do dziecka niech śpi w waszym łóżku. Takie maluchy lubią czuć znajomy zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie u kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie facet wyleciał w środę a w domu był w sobotę- nie jest to proste, ani logiczne, bo pilot lata 90 h w miesiącu, co już kilka razy było tu napisane. Czyli mąż autorki pracowalby 9 dni w miesiącu, a grafik będą mi układać tak żeby ostatni lot danego miesiąca i pierwszy się schodzilly-nie będzie miał 6 dni wolnych. A czemu?a no temu że wtedy te dni by spędzał za granicą bo 9 lot w miesiącu w jego przypadku to wylot. A pierwszy w kolejnym będzie powrotem. Nie kumasz co? Nie dziwię sie, skoro lykasz taka lipe że pilot pracuje w trybie 10:12 to się nie dziwię że nie umiesz tego obliczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra idę sobie coś do jedzenia zamówić, ale zaraz wrócę bo jestem ciekawa jaki teraz kit ozeni autorka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej autorko wena ci się skończyła? Mi za 15 minut przyniosą obiad, chętnie jeszcze poczytam twoje wymysly, zabawne to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×