Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce mi sie nakladac podkladu, tuszu, szminki i potem zmywac to wszystko

Polecane posty

Gość gość

jak sie zmusic do codziennego makijazu?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie nakładaj. Kogo to obchodzi? Skórę oczyszczać trzeba tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob sobie foto przed i po. Paszczur - nijaka twarz, zmeczone oko, przebarwienia przez temperatury vs Ladna dziewczyna - wyrazista i zdrowo wygladajaca cera, zalotne oko. Nie, nie rob make upu. Niech wszyscy ogladaja sie za kimkolwiek, byle nie patrzec na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 31 lat i.. ooo prawie 32 i to moja wlasna corka jakis czas temu uswidomila mnie co to - maskara! Nie maluje sie i sadze ze predko nie zaczne.. Mezowi odpowiada, w pracy nie robia aluzji, to po co trcic kase i czas?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych które się malują - jesteście uzależnione i tylko wam współczuję bo po latach nakładania na twarz takich ilości produktów nie macie szans wyglądać świeżo i ładnie . Do tego regularne ostrzykiwanie. Pokolenie kobiet- klonów- taśmowa robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zrob sobie foto przed i po. Paszczur - nijaka twarz, zmeczone oko, przebarwienia przez temperatury vs Ladna dziewczyna - wyrazista i zdrowo wygladajaca cera, zalotne oko. Nie, nie rob make upu. Niech wszyscy ogladaja sie za kimkolwiek, byle nie patrzec na Ciebie. x Rozumiem, że opisujesz siebie i na siłę chcesz innym wmówić, że bez makijażu wyglądają tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty sobie i innym umawiasz że jesteś naturalnie piekna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam gdzieś makijaż i dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby kobieta wyglądała ładnie bez makijażu musi być naturalnie ładna i mieć ładne rysy twarzy. Większość kobiet jest jednak przeciętnych i gorzej wygląda bez makijażu niż z makijażem. Mamy szare, zmęczone cery zwłaszcza w zimie, zwykle jasną oprawę oczu, więc te oczy nam giną na twarzy.. jasne usta. Nie mówię, że jestesmy paszczurami, ale niestety typowo słowiańska uroda jest dosyć mdła i bezbarwna, taka własnie nijaka, dlatego w makijażu wyglądamy lepiej, bardziej wyrazisto. Porównajcie sobie typową Polkę o włosach blond lub jasnobrązowych bez makijażu, z kobietą o ciemnej karnacji i ciemnych wlosach bez makijażu. Jest ogromna różnica, my mamy praktycznie przezroczyste twarze, a taka Włoszka czy Hiszpanka może w ogóle się nie malować bo jest wyrazista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie nie maluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez sie nie chce, mam 33 lata. nie maluje sie na co dzien w ogole. kiedys to robilam. ale mialam wiecej czasu. maluje sie tylko jak wychodzimy gdzies z mezem w jakies konkretne miejsce w weekend. dodam ze z wiekiem Ch yba wyszlo mi jakies uczulenie i od kazdego tuszu bola mnie oczy. poza tym mam opadajace powieki ktore sa do korekcji. musze najpierw zrobic korekte gornych powiek zeby mi tusz nie splywal po pol godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się maluję, na twarz nakładam podkład i puder matujący, a oczy podkreslam beżowym cieniem i tuszem do rzęs, czasami eyeliner. Bez makijażu wyglądam źle, bo jestem naturalną, jasną blondynką co przekłada się również na to, że mam białe, prawie niewidoczne rzęsy :( mam też bladą twarz, płytko unaczynioną, więc żeby wyglądała zdrowo nakładam podkład i trochę różu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:14 nie cpaj tyle tej Wloskiej czy Hiszpanskiek marychy bo ci sie w oczach mieni! Nie zawsze ciemna karnacja musi trafiac w gusta. A co do urody polek!! Polacy to mieszanka z calej europy, od zawsze napadani bylismy , polskie kobiety rodzily dzieci najezdzow i stad ta nijakosc polakow! Poczawszy od szwedow do niemcow, a i tatarskie rysy twarzy mozna dostrzec na ulicach polskich miast! Nie mowiac juz ze polki umilowaly sobie obcokrajowcow i np. z murzynem zaden wstyd..Nijakosc a w zasadzie roznorodnosc, zabrala nam slowianska urode, przemieszala geny jak diabel zupe w kotle! Temu jestesmy brzydkie, bo nie ma tego jednego kanonu urodu, tak widocznego u przytoczonych Hiszpanek czy Wloszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za debilny wpis Tak, bo lepszy chów wsobny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiem się jako osoba która przez chyba 8 lat się nie malowała. Przyczyniło się do tego moje życie. Najpierw miałam taką pracę w takim otoczeniu które demotywowało jak chodzi o ładny wygląd. Była to hala produkcyjna, gdzie trzeba było chodzić w fartuchu i w czepku na głowie. Nie widziałam sensu sie malować skoro i tak wyglądałam beznadziejnie, gdzie pełno było skrzyń przywożonych towarów nie pierwszej czystości a podłogi były śliskie od tłuszczu unoszących sie oparów. Potem poszłam na macierzyński i siedziałam w domu przez kilka lat. Nie opłacało mi się malować, ponieważ wychodziłam z domu tylko do sklepu, a po drodze mijali mnie głównie emeryci a nawet jak jacyś młodsi to i tak kogo to obchodziło kim jestem i co mam na sobie i czy jest makijaż jak kogoś zobacze na ulicy i mijam co trwa może 10 sekund, a potem wracam do domu i trzeba obierać ziemniaki. I powiem wam że tak się rozleniwiłam w tym dbaniu o siebie. Zapomniałam czym jest w ogóle makijaż mimo że jak miałam 20 lat i byłam młodą dziewczyną to uwielbiałam tę tematykę. Teraz w ogóle mnie to nie cieszyło i to w tym był zasadniczy problem. Chyba miałam i nadal mam depresję spowodowaną nieodwracalną zmianą etapów w życiu. Przyłapywałam się na tym, że będąc w sklepach nadal kupowałam chętnie ubrania czy biżuterię ale nie chciało mi się jej zakładać. Nieciekawe były momenty gdy będąc w sklepie spoglądałam w lustro i mimo że jestem dość atrakcyjna, piękne włosy, zgrabna figura to jednak jak ktoś kompletnie nic nie robi z twarzą to niestety muszę użyć tego słowa wyglądałam trochę jak patola. Jest taki program na TVN Style "Nowy wygląd, nowe życie" i przyznajcie że eleganckie ubranie i makijaż lub jego brak potrafi całkowicie odmienić odbiór człowieka. Od kilku miesięcy pracuję w biurze i to był ten moment kiedy zaczęłam na nowo robić delikatny, bo delikatny ale jednak makijaż, bo wiedziałam, że od ogólnego mojego wrażenia zależy czy mi w ogóle mi przedłużą umowę a na to się składa m. in. to czy wyglądam na zadbaną, bo to też świadczy o jakiejś staranności człowieka. Oczywiście sa osoby które się nie malują i nie jest to od razu znak że ktoś jest zaniedbany, bo ktoś może być i ładnie ubrany i w ogóle stosunkowo chociaż ładny i bez makijażu bo po prostu nie preferuje tego i to jest w porządku, ale trzeba sobie samej zadać zasadnicze uczciwe pytanie czy nie przekroczyło się pewnej granicy godnego wyglądu, w sensie czy ten brak staranności o wygląd nie poszedł o wiele dalej niż tylko brak makijażu, bo czasem ta granica jest płynna i można się złapać w jakiejś przykrej dla siebie sytuacji wtedy gdy już sie człowiek zdegradował w takim ogólnym całokształcie. Trzeba przyznać jednak że makijaż to coś co tak się utrwaliło w naszej kulturze w odbiorze kobiety, że ciężko to by było wyplenić. Po prostu chodzi o to, że jeśli ten makijaż jest choćby i lekki ale jest i pomalowane paznokcie to jest takie wrażenie przyjemne dla kobiety wrażenie, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik w naszym wyglądzie. A co do starzenia się cery to myślę że od makijażu większym zagrożeniem są cukry, brak ruchu i folgowanie sobie w jedzeniu a to niestety jest społeczna plaga u nas wszystkich. Mało kto jest taki co potrafi sobie odmówić słodkiego. Do autorki na pytanie tytułowe. Jak zmusić się do dbania o wygląd. Najlepiej iść do pracy lub zmienić pracę na taką gdzie obowiązuje jakiś wizerunek i żeby wychodzić z domu na na tyle długo by w ogóle opłacało się go robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a czy ja napisałam, że Hiszpanki czy Włoszki mi się podobają? Nie :O nie napisałam tak i tak nie jest. Mieszkałam jednak trochę za granicą i widziałam wiele narodowości, by móc wysnuć wniosek, że osoby z ciemną oprawą oczu nie muszą się w ogóle malować. Zresztą makijaż własnie po to jest, żeby niewyraźne oko stało się wyraźne, czyli ciemniejsze. Niektórzy mają to z natury i jeśli kobieta ma ciemne i długie rzęsy, do tego ciemne brwi i ciemne włosy, to nie musi malować oczu boi tak wygląda dobrze. Co innego blondynka o jasnych oczach, której nie widać bez tuszu rzęs. Ciemne rzęsy dodają urody i dlatego je malujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:33 Można dostrzec czasem piękno słowiańskiej urody jeśli się ona zdarzy, ale nie mam na myśli zdarzy się w sensie że zbyt dużo ludzi jest ciemnowłosych, tylko zdarzy w sensie, że wśród typowych jak to zwiesz słowiańskich ludzi ciężko napotkać kogoś kto ma rysy twarzy ładne, dziewczęce, nie nalane, gdzie jest ładny zarys brwi, gdzie włosy nie są rzadkie, gdzie jest ładny kształt nosa, ust, gdzie sa ładne oczy. Można docenić dziedzictwo kulturowe każdego kraju i nawet trzeba je utrzymywać i to się tyczy nawet czegoś takiego jak kolorystyka skóry, włosów i oczu. No ale powiem ci kobieto. Bez przesady! Ludzie o czarnych włosach i ciemnych oczach mają prawo też budzić czasem zachwyt. I tak samo się on im należy. My tu jednak dywagujemy o urodzie a nie o narodowościach, a ta jest prawem dość ogólnym. Liczy się najbardziej kształt twarzy a niekoniecznie jej kolorystyka, choć czasem kolorystyka może zachwycić, ale równie dobrze może ktoś mieć rzadko spotykany kolor oczu a być kompletnie nieatrakcyjny. Można natrafić na kompletnie przezroczystą, nieciekawą słowiankę i ona nie będzie naszą dumą narodową, a można natrafić na piękną. To samo takie twarze "tatarskie" jak to ujełaś, czy tam z innej beczki jak ktoś napisał hiszpańskie. Może być ktoś taki gorącokrwisty i piękny, a równie dobrze można natrafić na kobietę zupełnie nieładną, o męskich rysach. Z drugiej strony różnorodność jest właśnie wspaniała. Czym by byli Słowianie, czy Skandynawowie bez ludzi ciemnowłosych ? Niczym. Czym by byli ludzie ciemnokrwiści bez rasy słowiańskiej. Niczym. Czym by była kobieta bez mężczyzny ? Niczym. Czym by był mężczyzna bez kobiety ? Niczym. Zaznaczam nie rozważamy tutaj o czynach ludzi lecz o samej urodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:48 a czy ja ci napisalam cos po czym mozna wywnioskowac ze podobaja ci sie hiszpanki cz wloszki? Nie? To kiego grzyba?! To podkreslanie urody jest niczym innym jak proba zwrocenia uwagi na jeden element twarzy, odciagajac tym samym wzrok od caloksztaltu! Ladna dziewczyna , z ladna buzia, chocby byla blondynka o siwych rzesach i siwych brwiach, nie bedzie musiala sie malowac! Podczas gdy owa Hiszpanka, nawet z wyrazistymi rzesami, wlosami czy brwiami ( albo co tam se jeszcze wymyslisz) bedzie brzydka i tyle! Kobiety ogolnie dzieca sie na trzy grupy! 1. Lepiej zeby sie nie malowala- bo tylko podkresli brzydote. 2. Ktore musza podkreslic cos w twarzy, by nadac jej charakteru.( jednak to tylko zludzenie i wlasnie proba przyciagniecia wzroku do jednego elementu twarzy) 3. Takie ktore nie musza sie malowac, bo piekno obroni sie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle się podniecaja laski że so pienkne bez tapety :D nie chcesz to się nie maluj. Nikt nie zwraca na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkam w Szwecji , widze duzo nie umalowanych szwedek , co ty na to znawczyni urody ?? No masakra , nie? Przeciez one tez nie maja ciemnej oprawy oczu z wrecz przeciwnie rzesy i brwi maja jasnozolte . Wiesz , kiedys mnie kolega szwed zapytal dlaczego my polki zawsze niezaleznie od godziny i dnia , wygladamy tak jakbysmy szly do nocnego klubu :o Co do wygladu bez make up´u to chyba faktycznie opisalas siebie , bo jamam bardzo ladna cere , mama mi wgenach podarowala, zero przebarwien , zero zaskorniakow czy innych krostek . Kupuje dobre kremy i maseczki , kosmetyczka od czasu do czasu , lekki krem brazujacy dobrej firmy , wsmarowany w cale cialo raz na tydzien i wygladam bardzo dobrze , maluje sie tylko na specjalne okazje , na co dzien moj ulubiony krem BB , troche tuszu na rzesy i pomadka ochronna Wspolczuje ci ze masz nijaka twarz , zmeczone oko i przebarwienia ale moze zrob cos z tym , idz do dermatologa i do kosmetyczki , zamiast zamalowywac to ( a raczej zaszpachlowywac )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym by była kobieta bez mężczyzny ? Niczym. Czym by był mężczyzna bez kobiety ? Niczym. Zaznaczam nie rozważamy tutaj o czynach ludzi lecz o samej urodzie. Osz kruwa! To juz jest poziom hard, piepszenia bez sensu i zgrywania intelektualistki :D a teraz powiedz o co Ci chodzilo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tyle jest naturalnych piękności, ktore nie muszą się malować, to ciekawe dlaczego to własnie najładniejsze dziewczyny zawsze mają makijaż. Obejrzyj sobie wybory Miss. Jakiekolwiek. Czy widzisz tam dziewczynę bez makijażu? :O Możesz się pluć ile chcesz, ale prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach nieumalowana dziewczyna kojarzy się z zaniedbaniem. Przyjęło się, że makijaż u kobiety jest częścią jej dbania o siebie i sprawia, że staje sie bardziej atrakcyjna. Jak wejdziesz do pokoju i będą tam dwie kobiety, jedna brzydsza ale w makijażu i ładnym stroju, a druga ładniejsza ale bez makeupu i w zwykłych ciuchach to i tak najpeirw zwrócisz uwagę na tę brzydszą w makijażu. Tak to działa. Takie czasy. A makijaż u kobiet istnieje od wieków. Już w starożytnym Egipcie kobiety malowały usta i oczy. To atrybut kobiecości wpisany w kulturę, czy tego chcesz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. To że lepiej wygląda się w podrasowaniu to oczywiste ale po co się podniecać tym że istnieją kobiety które makijaż maja w d***e to już dla mnie niezrozumiałe. A jeszcze bardziej niezrozumiałe jest dla mnie kojarzenie tego z zaniedbaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:20 Chodzi mi o to, że bardziej wyraziście można dostrzec czyjeś piękno w towarzystwie kogoś zupełnie przeciwstawnego w wyglądzie. Kobiecość kobiety widzi się bardziej uderzająco w towarzystwie mężczyzny. A męskość mężczyzny w towarzystwie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że większośc kobiet ma nieładne cery. Najczęściej te, które najgłośniej krzyczą, że mają piękną cerę i nie muszą się malować. Sama taką znam, pracujemy razem. Uważa się za ósmy cud świata, nie maluje się bo jest naturalnie piekna :O a prawda jest taka, że ma brzydką cerę, przebarwienia, jakieś plamy, na nosie popękane naczynka. Wiecznie czerwona na twarzy. Ale wg niej samej jest piękna bo nie ma żadnych krost i wyprysków. Tylko, że krosty i wypryski to jedno, a nierównomierny koloryt skóry to drugie. i to drugie czasem gorzej wygląda nawet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jej jest tak wygodnie i widocznie nie ma kompleksów nawet gdy jej daleko od ideału a twoje zniesmaczenie jest naprawdę Malo istotne. Co cię to obchodzi tak naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieumalowana to zaniedbana hahahahaha ale ktos tutaj jest glupi paszczury z brzydka cera naloza tone szpachla na morde i mysla ze sa zadbane :) Dbac o siebie to nie znaczy nalozyc kilo tapety , dokleic rzesy jak u krowy , zrobic akryle jak u kostuchy i doczepic 2 kg plastikowych wlosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kij cie obchodzi czy ma ładna cera czy brzydka? Zenic się z nią będziesz czy przeszczep od niej brać czy co? Zajmijcie się sobą Chcesz to się maluj Nie chcesz to się nie maluj Koniec durnego tematu dla durnych kwok bez wlasnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" po co się podniecać tym że istnieją kobiety które makijaż maja w d***e to już dla mnie niezrozumiałe." A gdzie ktoś sie tym podnieca ? "A jeszcze bardziej niezrozumiałe jest dla mnie kojarzenie tego z zaniedbaniem. " Niezrozumiałe jest też dlaczego np. taki ekstrawertyk kojarzy się z kimś atrakcyjnym towarzysko, a flegmatyk z kimś nieatrakcyjnym. Niezrozumiałe jest dlaczego mężczyzna który miał w łóżku dziesiątki partnerek seksualnych uchodzi za macho, a kobieta która miała w łóżku wielu kochanków za tanią dziwę. To wszystko jest w życiu niezrozumiałe, ALE JEST i nic z tym nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dbac o siebie to nie znaczy nalozyc kilo tapety , dokleic rzesy jak u krowy , zrobic akryle jak u kostuchy i doczepic 2 kg plastikowych wlosow " To prawda, ale my nie mówimy o skrajnościach. Mówimy o normalnym, choćby delikatnym makijażu i chyba nawet ten delikatny jest najpiękniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×