przypomniała sobie o mnie "ex"

Witajcie, potrzebuje chyba wirtualnego kopa i utwierdzenia w moich przekonaniach... mianowicie byłem z dziewczyną 4 lata podczas, których odchodziła ode mnie kilkukrotnie. Byłem w niej bardzo zakochany i byłem przy niej 3 lata po rozstaniu. Raz widywaliśmy się niczym para, wesela, imieniny, spotkania w domu. A raz nie mieliśmy kontaktu tygodniami. Oficjalnie nigdy do siebie nie wróciliśmy. Jak pytałem czy mnie kocha to ciągle odpowiadała, że wywieram presje, naciskam... Btw odeszła mówiąc, że nie jest w stanie wyznać mi miłości. Strasznie męczyła mnie ta syt i zabijała od środka. Miałem dość bycia deską ratunkową lub rezerwowym na wypadek "w" i w końcu po 3 latach tkwienia w niczym postawiłem sprawę jasno i oznajmiłem, że jeżeli nie jest w stanie wyznać mi miłości w oczy to chce to zakończyć i iść w swoją stronę... na to cisza. cisza tydzien, miesiąc, trzy, pół roku. W międzyczasie poznałem kobietę z którą się związałem z czystym sumieniem uważając, że poprzedni etap jest zamknięty. spodziewamy się dziecka itp. aż tu nagle sms od ex z informacją ze kocha i tęskni. ze ją zabiłem wiadomością o dziecku itp. dostałem masę wiadomości z info, że to ja nawaliłem, ja ją zostawiłem, i że teraz widać jak ją kochałem, że traktowałą mnie jak rodzine i w końcu miała zamiar się starać... co o tym wszystkim sądzicie? Syndrom porzuconej? Zamykającej się furtki?

Nic. Poza tym, ze to prowo.

olać :) Czy Ona przypadkiem nie jest borderka ?

czyli próżno wierzyć w jej deklaracje, słowa.... czysta gra z jej strony a z perspektywy czasu nic by się nie zmieniło?

ale jak to, Twoja kobieta (żona?partnerka?) spodziewa się Waszego wspólnego dziecka, a Ty rozważasz co począć ze spóźnionymi deklaracjami dziewczyny sprzed kilku lat????? może pomyśl lepiej o matce Twojego dziecka, a wspomnienia zamknij jak odpowiedzialny dorosły człowiek. Ojcostwo wymaga bardzo duzej dawki odpowiedzialności, zacznij może trenować, masz mało czasu.

Jakie ojcostwo? Przecież on nie nadaje się ani na chłopaka, ani na kochanka, ani na męża. Ani nawet na ścierke do podłogi się nie nadaje.... Jakie ojcostwo???

wybaczcie ale ja nie napisałem, że zastanawiam się nad powrotem do ex itp. bardziej chodziło mi o to czy to jakaś gra z jej strony i jak na to akurat patrzeć. a nie czy wrócić lub nie bo z tym nie mam żadnego problemu. dochodzi też kwestia tego czy urwać kontakt definitywnie czy zminimalizować do koniecznego minimum?

A do czego jest ci konieczne to minimum?

nie chodzi mi o słodki sms na dobranoc lecz o jakąś informację na wypadek "w"... co sądzisz na temat jej inicjatywy, że w ogle się odezwała? klasyczne urażenie dumy czy jak?

Natura d***** z syndromem psa ogrodnika. No i dobrze wie że wystarczy ci zapachnieć cip/ką, a będziesz chodził jak neptek na cienkim drucie...

co to za komentarze? widze, że chyba za dużo sobie zwalasz...

Jak dla mnie zamknij ten etap raz a dobrze. Nie chodzi o to żebyś Nie poznawał jej na ulicy, czy nie mówił dzień dobry jej rodzicom. Ale nie pozwól sobie na wymianę słodkich esemesow czy wspominki jak to dobrze bawilisście się na weselu. tamto było minęło Teraz zajmij się swoją rodziną. ps. Dziewczyna sprawdza czy nadal działa na Ciebie z tego i tak nic nie będzie

Jaką rodziną? Zbrzuchaconą dziewuchę i tego facia nazywasz rodziną?? O tempora! O mores!!!

osobo z tendencją do obrażania, że tak "powiem" ....zamknij ryj

Ale ja nie wiem gdzie jest twój ryj. I nie jest moją intencją ci go zamykać.

Wyślij jej piosenkę " kup sobie psa" bukartyka

Pozwoliłeś jej odejść? A ona cię pytała o pozwolenie? A gdybyś nie pozwolił, to by nie odeszła? A tak z ciekawości - czym ją wyszorowałeś po tych wszystkich facetach w przerwie między tobą - a tobą? Czy po prostu walisz w nie myte?

Nie bądź głupi i olej ją. Skoro robi ci zarzuty, że to twoja wina to powiedz jej tylko, ze wiesz i nie zasługujesz na nią :) Dbaj o to co masz a ją spuść na szczaw, tam jest jej miejsce.

olej ją

Zerwij kontakt definitywnie!

Dnia 23.01.2018 o 15:37, Gość gość napisał:

olać Czy Ona przypadkiem nie jest borderka ?

Dlaczego borderka ?? Ona mają mega huśtawki nastroju, szantażują emocjonalnie np. dupą no i częsta zmienią zdanie w tych ważnych sprawach i w tych mniej ważnych.

One*. To znaczy borderki.

Zobaczyła że cię straciła bezpowrotnie a miała w planach po szaleństwach jak nie złapie innego wrucic do ciebie a tu zonk. To trochę ją ubodło że księżniczkę ktoś śmiał pożucic, a ona miała takie plany ale ewentualnie za x lat . Uważaj w zemście może nabrużdzić w twoim związku, poinformuj swoją aktualna i pokaż sms i resztę . Nie dzwoń, nie odpisuj ewentualnie przy swojej dziewczynie napisz że ty ją już dawno nie kochasz i jesteś aktualnie w szczęsliwym związku a jej życzysz powodzenia w znależieniu kogoś komu powie że go kocha.

prawda

I jak udało się?

Jak dla mnie sytuacja zamknięta. Zwykła niedojrzała dziewczyna. Zakończ to.

youtube.com/watch?v=fTBvgufj950

powodzenia

wróc Zenek wróć

Pies ogrodnika.Zakończ kontakt z nią.

Dhu dobrze prawi