Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co decyduje o tym że czujemy do kogoś chemie?

Polecane posty

Gość gość

Wiem tandetny temat, ale się zastanawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wiem. Może zgodność psychologiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie moze byc zgodnosc psychologiczna. Ja poczulam “chemie” zanim przekonalam sie jaki on jest cudowny.. no to jest tak, poznajesz kogos, on mowi cos calkiem niewaznego albo tylko sie usmiecha i cos mruknie, i nawet nie jest w moim typie (ani nawet przystojny) a ja wpadlam jak sliwka w kompot... nic tylko chce go dotknac...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczulas ostatnio do kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smells
Jak tej drugiej osobie wylały się z tornistra różne odczynniki to czujemy wówczas chemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w naszym ukladzie immunologicznym, wyczuwamy jakas zgodnosc gwarantujaca silne potomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.18 z dotykaniem debilu zwany ciapulkiem nie masz zahamowań a powinienes:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia to spojrzenie, przykuwa nasza uwagę, oczy to okno duszy, przez które możemy do niej zajrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia to tylko pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez idiota ten 18:20... no tak, to musi byc cos w spojzeniu.. no i to nie tylko pozadanie. Chociaz to tez i to bardzo mocne. U mnie to jeszcze pewnosc ze znam go od zawsze..I czuje sie wyjatkowo komfortowo w jego towarzystwie. Wiem jak sie zachowa w danej sytuacji, i wiem jaki jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:23 Bzdura, bo geje i lesbijki też czują chemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej... kto decyzduje? odpowiadam Bóg albo diabel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feromony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt chyba nie wie, to się po prostu czuje nie wiedząc dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroda. Chemia (czyli jak to wiele osób nazywa wielka miłość) to zwykle tysiace lat ewolucji prymitywnie odzialywanie wygladu partnera na nasz mozg. Ktore pokazuje nam ze pewne cechy u niego sa pozadane. Zwykle jest to muskularna sylwetka, przystojna twarz, zdrowe zeby, u kobiet szczupła zdrowa sylwetka z racji mniejszej masy miesniowej i że samice wielu gatunków są dużo mniejsze. Czysta biologia, prtymitywne zwierzece dzialanie mózgu nakierunkowane na płodzenie potomstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli czujecie silna chemie do kogos to nie wydaje sie wam ze znacie ta osobe od zawsze i ze jest ona w pewnym sensie czescia was? No ja tak teraz mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ...to piękne ;-) tesz mam tak jak pacze w lustro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 ja tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam czegoś takiego w związku z tym w prawdziwość nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nigdy nie mialam tego, az do teraz (I tez nie wierzylam). Chociaz mam drugiego meza i troche zwiazkow za soba. A jednak to jest, powinnam byc niezadowolona ze przytrafilo mi sie to, a jednak to najmocniejsze co mnie w zyciu spotkalo.. to jak magia w ktora nigdy nie wierzylam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos musi byc na innym poziomie, nie materialnym. Ludzie mowia “feromony” ale wtedy wszyscy inni by je czuli a nie tylko ta jedna osoba. Akurat przy tej osobie czuje jakby on byl czescia mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę odnalezienie bratniej duszy, ale ciekawe czy on naprawdę też to czuje. Czy tylko bałamuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 02:04 nie powinnam (chociaz dlaczego nie?) ale powiedzialam mu co czuje. Chociaz jestem mezatka. Uwaza ze to okropne, i ja tez tak uwazalam (teraz juz nie), choc mowi ze to nie w porzadku to nie moze sie odkleic ode mnie. I ja od niego tez nie, choc wiem ze teraz wszystko zalezy ode mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli złapał naiwną na darmowy seks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie nie :-( dlaczego faceci ktorych chce nie chca tylko seksu?? Po co im cala ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja naprawde nie chce nic wiecejniz sex (na razie,potem zobatrze) to po co doraniac teorie. Ja jego chce, on chce mnie. Proste- prawda? Dlaczego dorabiac cud a?? Tak sie dorobilam pierwszego meza, tym razem I want to keep it simple...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie chemia dziala gdy: Facet jest męski (Nie mylić z muskularnym i jakimiś troglodytami ) chodzi bardziej o pewność siebie, umiejętność podejmowania decyzji, podejście do kobiet. Lubie facetów z poczuciem humoru, z pasją, inteligentnych. Życie pokazało że nie musi być wcale w moim typie urodowym. Jeśli facet przejdzie przez mój mózg to trafi prosto do serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagadnienie złożone:). Nie można powiedzieć że to tylko określony typ urody (choć zdarza się), pożądane cechy (patrz wcześniej) itp. To skrypty ,dla każdego inne,ale może okazać się że z kimś zbiezne. Twoj pogląd na to jaki ma być ii wyglądać facet, również ewolucyjnie (siła,męskość,zasoby itp) spotykają się z niego skryptem jak ma wyglądać i jaka ma być kobieta. Pasujesz mu,on tobie i klika. Poza tym skrypty rodzinne czyli bardzo szeroki temat odnośnie tego jak postrzegamy role w rodzinie kobieta/mężczyzna, jak sama rodzinę i płeć przeciwna postrzegamy,jak uważamy że ma się zachowywać. Dlatego jedną kręci chamski macho,a inna delikatny wrażliwość (uogólniając). To zachowania,styl bycia i życia który z rodziny wynosimy. Spotykasz kogoś kto ma podobnie...i znów klika. Musi się to zgrać żeby poczuć owa osławiona chemia,która nie jest żadną chemia a tylko (aż) uwarunkowaniem psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobre pytanie, ale równie trudno jest znaleźć na nie jedną i konkretną odpowiedź. Pobieżnie można napisać, że: "Gdy 'to' się będzie czuło, to już wiadomo, że to zauroczenie totalne". Ale czymże jest, właśnie, owe "to"? Spojrzenie? Gest? Aura, którą się roztacza dookoła? Zapach? Dotyk? Dźwięk głosu? A może - wszystko jednocześnie? Przecież każdy do każdego mówi, jakoś pachnie, patrzy w oczy rozmówcy, więc ta cała chemia nie może być byle czym. Dopasowanie hormonalne? Ale jak to wygląda? Nie, nie wiem. Nie znam na to odpowiedzi, mimo, że temat mądry. To jest, swego rodzaju, niezła pułapka, w którą chce wejść każdy człowiek. Jak ta ćma lecąca do światła. Ale żeby to jednoznacznie określić, to trzeba by było zasięgnąć porady biologów, psychologów, neurologów i Bóg wie, kogo jeszcze. A i tak może sami by nie znali takiej stuprocentowej odpowiedzi na to zagadnienie. Każdy w swojej dziedzinie jest mądry, ale wobec chemii - już nie bardzo. To jest obezwładniające uczucie. Ogłupia. I pozytywnie, i negatywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feromony, wibracje, energia, porozumienie dusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×