Mąż pisze z koleżanką na fb

Coś mi sie wydaje, ze Twój maź nie był w Tobie zakochany. Oświadczył sie ale możliwe, że z braku laku, nie było innej kobiety co by go chciała. Teraz są dzieci, brak seksu i szuka przygody, może i motylków.

Gość 10:03. Autorka pisała że ma już dowody rozmów. Nie wydaje mi się żeby ktoś napisał że ma się wydrzeć. Nie mniej jednak rozmowa jest konieczna - na co ma czekać, dalej ma się tak męczyć że swoimi myślami. Powinna się spytać skąd u męża taka potrzeba pisania z innymi kobietami o jeszcze komplementowanie ich.

10:14 tam na początku pisała jakas choleryczka, ze ona by nie potrafiła tak spokojnie i zeby wydarła :)

Gość 9.09 ja mu dam przygody i motylki teraz już na pewno zrobię aferę. Pewnie mi powie że tylko tak po prostu napisał że jest ładna bez powodu. Zapytam go po co wziął ze mną ślub. Może że to być koniec tego małżeństwa ehh

10:16 - może faktycznie jedna tak pisała i którąś już rozwód sugerowała.

Autorko- nie nakręcaj się i rozmawiaj spokojnie (tak naprawde lepiej).

"A ja mu powiedziałam że może faktycznie pisze do kogoś i że jak wróci to ma mi pokazać fb powiedział że pokaże" I mysle, ze to byl blad. Takie rzeczy zalatwia sie z zaskoczenia, zeby nie byl przygotowany, zeby sie platal w odpowiedziach. I dopiero na koniec powiedziec o tym mailu od jakiejs niby kobiety (co sama do siebie napisalas). A tak dalas mu tyle czasu na zastanowienie i wymyslenie wiarygodnej bajeczki. Moze pozyczy od kumpla komorke czy wpadnie w przerwie do kafejki internetowej i wszystko pokasuje i bedzie sie wypieral ze to nieprawda. Dobrze ze choc masz te kopie.

Witam,w wolnym czasie zapraszam do obejrzenia>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8<

Nic nie pokasował. Wszystko jest dalej na fb. Ja myślę że albo nie będzie chciał pokazać albo będzie gadał głupoty że to tylko tak bla bla bla...

Dni mijają a ty nic nie robisz tylko pierdy na kafe zapodajesz. Skończ to prowo. Więcej tego nie czytam

Tylko nie daj sobie ściemniać- poproś o konkretne odpowiedzi dlaczego tak postępuje.

Haloo autorki, doszło do konfrontacji z mężem?

Doszło szkoda słów

Myślał że to ukryje bo skasował wczorajszą rozmowę. Ale mi powiedziałam że czytałam dziś wszystko

I co, pewno sie wykręcał sianem? Mówiłam Ci, ze takie sprawy to na zimno z asem w rekawie. A tak bedzie sie wykręcał, usypiał twoja czujność, pozmienia hasła i bedzie sie krył dobrze następnym razem.

On nie wie że znam jego hasło. Ma na kompie zapisane i mu powiedziałam że tak weszłam. Twierdzi że nie wie po co tak pisał że już nie będzie. Jak zmieni kiedyś hasło albo dalej będzie pisał to inaczej będziemy rozmawiać. Powiedziałam mu żeby sobie ładniejsza znalazł to powiedział że już znalazł i stoi w kuchni. Z jego wyrazu twarzy stwierdzilam że on naprawdę nie wie o co to robił. Nie umiał mi odpowiedzieć.

Będę widzieć czy piszę z kimś na fb jak będę wchodzić do pokoju.

Wiesz co Ci powiem - to jest dorosły człowiek, nie dziecko i nie może mówić że nie wie dlaczego to robił. Po prostu Ci nie powiedział- musiała być jakaś przyczyna. Powinnaś podważyć temat bo to jest stały tekst facetów "nie wie dlaczego tak zrobił " , "nie myślał że będzie Ci przykro itd. Nie mniej jednak jakiś impuls musiał być że usiadł na fb i zaczął do kobiet pisać. A dlaczego Tobie nie mówi komplementów a im tak ?.

Jeszcze będę drążyc temat. Ja tak szybko nie zapominam. On już miał dosc tego pytania dlaczego. A jutro kolejna dawka tego samego

Mężczyźni generalnie nie lubią takich konfrontacji i odpowiadania na pytania dlaczego coś zrobili - pewnie się do konca nie dowiesz dlaczego tak zrobił (stały tekst: "że nie wie", " nie pomyślał " itd). Mam nadzieję, że się Twój mąż opamieta i już wszystko będzie ok - choć Ty pewnie już będziesz podejżliwa, a to już trochę zmienia relacje w związku.

Sorry za błąd ortograficzny - telefon.

Miałam bardzo doświadczoną i mądrą Babcię. wiesz, co mi powiedziała? "Obcemu mężczyźnie choćby na nogę nadepnij, żeby na ciebie spojrzał i żeby Twój mężczyzna widział, że inny na ciebie patrzy". :D

Autorko, powiem ci, ze dostaje k******icy serca jak czytam o takich palantach jak twoj maz (sorry). Uwazam, ze jak d**ek ma odwage podrywac i komplementowac obce kobiety, a swojej w domu nie dostrzega, to tez powinien miec odwage i d**e w spodnach, i sie do tego przyznac. I przynajmniej przeprosic. Niestety takich facetow jest moze 5 procent. Reszta zgrywa glupa i udaje, ze nie wie o co chodzi i tez nie wie dlaczego tak robia. Scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera.

Niezly czub z tego twojego gacha :)

Biedny baranek, nie wie dlaczego robi zone w balona za jej plecami. No nic, tylko wspolczuc (sic!). A ja wiem dlaczego. Bo ma kompleks malego Wacka albo wiele innych kompleksow i potrzebuje ciagle zainteresowania jako wyznacznika swojej atrakcyjnosci. To moze go zapytaj czy przynajmniej wie dlaczego ci nigdy nie powiedzial, ze jestes ladna, czy ze mu sie jako kobieta podobasz czy innego dowolnego komplementu.

Przeprosił i powiedział że najładniejsza kobiete ma w domu. Przyznał się później do tego nie wykrecał się już potem. On mysli, że już jest po problemie i że zapomniałam w pół dnia o tym. A ja tak szybko nie zapominam

A ja ci mówię zapomnij.

11,58 O czym ma zapomniec?

Czyli jednak potrafi coś miłego powiedzieć. Tylko dalej zostaje pytanie bez odpowiedzi - dlaczego do tych kobiet pisał?

Po co ją tak nakręcacie?