Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktory tydzien ciazy byl dla Was najgorszy?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie do mam, ktore urodzily. Ktory tydzien ciazy wspominacie jako najbardziej trudny i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 tydzień - poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 i 3 trymestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię żeby ktoś pamiętał konkretnie tydzień ciąży ;) Już bardziej miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7-9 miesiąc. Notoryczny ból kręgosłupa, zgaga od rana do wieczora, chód słonicy trąbalskiej, ciągłe zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie poczatek, tak 7-11 tydzień. Niepowsciagliwe wymioty cieżarnych. Musialam 2 tyg na L4 siedziec, bo waga 4 kg w dol poleciała I ledwo na nogach stałam. Koncowka nie była taka zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 miesiąc, szalejace hormony. I teraz 8 miesiąc, obciążone plecy mnie bolą, piersi mnie bolą. Wszystko mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym chciała mieć drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 miesiąc -zaczely się bóle i napięcie brzucha, obecnie 5 miesiąc****ewnie najgorsze przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pierwszej i drugiej ciazy najgorszy byl 41tydzien czyli porod ;) Dwie ciaze wspominam spoko, absolutnie zadnych dolegliwosci przez cale 9mcy (do 7mego jezdzilam jeszcze na rowerze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40-42

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczatki bo niemal do 16 tc ciagłe mdłości i wymioty, teraz 3o tc i ciągłe zmęczenie, znużenie i skurcze łydek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w 10tym i powoli mam dosc. nudnosci i wymioty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dość tej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8-12 tc zdecydowanie. w 8 zaczeły się wymioty, mdłości, brak siły, drażliwość, płaczliwość, zmęczenie, senność. 2 razy zaliczony pobyt w szpitalu, bo krwawienie. Co powodowało większą nerwówkę, czy z dzieckiem wszytsko ok, czy nie poronię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40-poród. Oprócz tego nie miałam mdłości, wymiotów ani razu, boli kręgosłupa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 7 do 16 tygodnia, ciągle wymioty, nie mogłam,wyjść nawet po chleb do sklepu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeci miesiąc. Nudności i brak sił. Potem już było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 6 do mniej więcej 18 tygodnia mdłości i wymioty. Potem już bajka, pod koniec 9 miesiąca mogłabym biegać i "góry przenosić", pomijając to że bałam się panicznie porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 tydz bo lezalam w szpitalu i plakalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialam takiego gdyż mialam normalnego ginekologa. Mąż jest przy każdym badani krocza i wspierał porody. Wsparcie męża to podstawa do ginekologa poszlismy w trzecim miesiacu by potwierdzić ciążę. Wtedy ginekolog zbadał pochwę oczywiscie przy mężu i dopiero pochwę badano podczas rozwarcia przed porodem by nie zakazać jak by nie było poszycia czy poronienia. Męża ginekolog nauczył osłuchiwać uchem tetno płodu by zaczesto nie robić usg napromieniowywać płód i rodzącą! Mąż wspierał porody bo cc jest dużym ryzykiem powikłań zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciąża przebiegała wspaniale, Ale duzo przytyłam (dla krytykantek - wróciłam do figury sprzed :P), wiec ten ostatni trymestr był cieżki, bo obciążylam stawy kolanowe:-/ i bolały przy chodzeniu. No i zgaga jak juz dziecko mocno naciskało:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 chce Ci sie tak ciagle spamować ta obecnością męża przy badaniu cipki?:O i od kiedy usg napromieniowuje??:D większej bujdy nie słyszałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25ty,bo okazalo sie ze nie ma juz szyjki i nastepnego dnia urodzilam 680g.coreczke.34cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38-41 skurcze przepowiadające i ucisk główki... okropny ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38- poród. A jeśli chodzi o samą ciążę to mniej więcej 8-12 tydzień najgorzej się czułam. Miałam mdłości i nic nie mogłam przełknąć. Z głodu nie byłam w stanie ustać. Leżałam w łóżku i płakałam. Później było tylko lepiej. Ogólnie dobrze się czułam. Zgaga, ból kręgosłupa, wahania nastroju. Już tego nie pamiętam i nie było to jakieś uciążliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden. Miałam kochaną, piękna ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×