Jak powinna się ubierać kobieta z klasą?

A czego dokładnie zazdrościłabyś dianie? Depresji, uzależnienia od leków, zaburzeń odżywiania, braku wykształcenia, męża który cię nie kochał i nie szanował czy zmuszenia do zrobienia testów DNA twojego drugiego dziecka?

gość dziś Nie twierdzę, że lipa, po prostu nie jest to ten sam wymiar prestiżu co kiedyś (niestety). St. Andrews stoi wysoko w rankingach, musiała jednak czymś się wykazać żeby się tam dostać. xxx No i najważniejsze, jakby nie było - chodzili razem długo i najwyraźniej nie chcieli się rozstać. Można jej nie lubić i zazdrościć, ale najwyraźniej mąż nie chciał innej. Na pewno nie jest też kompletnym przeciwieństwiem brata więc czemu miałby chcieć żonę z kijem w d***e? X Ale czego Kate zazdrościć? Braku umiejętności odnalezienia się w tak sprzyjających warunkach? Przejrzyj sobie brytyjskie gazety. Ona wiecznie jak nie załamanie, to anoreksja, depresja, wiecznie jakieś akcje. Jest chorobliwie zazdrosna o Williama. Urodą nie powala (przed korektami poniżej przeciętnej, teraz wygląda na 40). Wygląda jak zadbana, w miarę elegancka urzędniczka. Chodzi nie tylko o make up, ale i ubiór. Za tą kasę mogłaby zapierać dech w piersiach (i to bez świecenia golizną, bo na to księżna oczywiście nie może sobie pozwolić). Tak samo przy takim wsparciu, jakie ma, terapii, mogłaby robić coś fajnego i utrzymać stabilny wizerunek samej siebie.

Dlaczego za tę kasę miałaby zapierać dech?

ość dziś A czego dokładnie zazdrościłabyś dianie? Depresji, uzależnienia od leków, zaburzeń odżywiania, braku wykształcenia, męża który cię nie kochał i nie szanował czy zmuszenia do zrobienia testów DNA twojego drugiego dziecka? xx Diana miała świetne pochodzenie i wszelkie predyspozycje, żeby być szczęśliwa. Oboje z Karolem to spieprzyli. Kate też cierpi na depresję i zaburzenia odżywiania. Wykształcenie zmarnowała. Mogłaby działać w jakimś ograniczonym wymiarze zawodowo, ale ma to gdzieś. Jeszcze gdy ptaszki nie śpiewały, że zostanie księżną, miała gdzies samorozwój. Widać, że pogubiona kobieta. Wiecznie "szuka siebie". Sporo lat kompletnie nic nie robiła (od studiów do ślubu to w ich systemie dzieliło chyba pięć lat). Teraz też wiecznie niezadowolona i problemowa.

Jeżeli się nie obrazisz to jednak dam sobie spokój z czytaniem tabloidów, te nie są specjalnie znane z pisania prawdy. xxx Wracając do tematu - mnie Kate nie przeszkadza. Ma fajny, prosty klasyczny styl (bardzo brytyjski) i jest całkiem ładna. Głupia na pewno nie jest (sorry, ale jednak tutaj nie produkują absolwentów tak jak w Polsce, a już na pewno nie na tych lepszych uniwerkach). Ogólnie nie mam jej nic do zarzucenia. Nie ubrałabym sie tak jak ona, ale nie jestem też nią.

Dlaczego za tę kasę miałaby zapierać dech? Xxxx zgadzam się. Dlaczego musi zapierac dech?? Wystarczy, że jest ładna, zadbana, dobrze się ubiera. Ma męża, dzieci, nie musi nikomu dech zapierac

Wiesz co...chyba czas skończyc rozmowę o Kate bo teraz to już teorie spiskowe o niej snujesz. To jest dla ciebie obca kobieta którą znasz z okładki People najwyżej, a piszesz jakby była twoją dobrą znajomą :) xxx Diana to dobry przykład na to, że pochodzenie nic nie znaczy i nic nie daje. Dalej można mieć pecha i urodzić się głupim ;)

Mniej więcej to samo co ty napisałam wyżej, nie widziałam twojej odpowiedzi ;) Też ją odbieram jako taką dość prostą, wiecznie niezadowoloną i nieporadną babkę bez ambicji. Ja rozumiem, że taka pozycja to pewien stres,oczekiwania, ale z drugiej strony niewiele od niej wymagają, kiedy chce, to zamyka się w swojej rezydencji, a wiecznie niezadowolona, no typowa taka żona zapatrzona w męża od początku studiów, zero własnej osobowości, błysku w tym przerysowanym jak pani z warzywniaka oku, mameja

Mieszkanie pod jej łóżkiem? Skąd wiecie czy ona jest wiecznie niezadowlona? :D

gość dziś Wiesz co...chyba czas skończyc rozmowę o Kate bo teraz to już teorie spiskowe o niej snujesz. To jest dla ciebie obca kobieta którą znasz z okładki People najwyżej, a piszesz jakby była twoją dobrą znajomą usmiech.gif xxx Diana to dobry przykład na to, że pochodzenie nic nie znaczy i nic nie daje. Dalej można mieć pecha i urodzić się głupim oczko.gif X No być może. A Kate mądrzejsza pewnie jest, a i tak nie potrafi być zadowolona z niczego. Jedyne co ją interesowało to William i zostanie księżną. Dlatego miała gdzieś pracę czy samorozwój (bo nie każdy musi oczywiście pracować) parę lat po studiach. W porównaniu do Kate taka Letizia pracowała, redagowała gazetę, była czynną zawodowo kobietą odnoszącą sukcesy. Ja po prostu nie lubię wyrachowania. Jest różnica między sprytem i zaradnością a wyrachowaniem. Ok, fajnie, utrzymała przy sobie księcia, ale jak to zwykle bywa, przejechała się na tym kobieta i teraz jest wiecznie niezadowolona. Nie rozwija się, taka kukła. Wiecznie zmęczona nie wiedzieć czym, bo nie bywa aż tak często. Wizualnie (to kwestia mniej ważna, ale jednak w jej funkcji i przy środkach, jakie wydaje, istotna)też prezentuje się poniżej przeciętnej (w kategoriach monarchii i jej możliwości).

Zawsze mnie fascynowało to jak ludzie dopisują celebrytom cechy właściwie wyciągnięte z powietrza. Dosłownie, piszesz o niej tak jakbyś ją znała, widywała się z nią codziennie i dokładnie wiedziała co robi i w jakim jest nastroju.

Miałam bardziej na myśli to, że posiadanie pieniędzy nie ma wiele wspólnego z klasą.

gość dziś Mieszkanie pod jej łóżkiem? Skąd wiecie czy ona jest wiecznie niezadowlona? smiech.gif xx :P Tak serio. Pomijając jej częste odwoływanie regionalnych wizyt z racji wiecznego "zmęczenia" ( i to poza okresami ciąży), to widać po jej minie. Nigdy się nie angażuje, nie jest otwarta, nie roznosi dobrej energii. Przylepi uśmiech i to max na co ją stać. A na ogół poza zdjęciami jest naburmuszona i zła, co uchwycają niektórzy fotografowie.

22.20 I po tym ja oceniasz? Że momentami coś uchwyca fotografowie?? Masakra. Słabe to słabe. A natrzaskalas 5 stron, opisując ja z jak najgorszych niby stron.

gość dziś Zawsze mnie fascynowało to jak ludzie dopisują celebrytom cechy właściwie wyciągnięte z powietrza. Dosłownie, piszesz o niej tak jakbyś ją znała, widywała się z nią codziennie i dokładnie wiedziała co robi i w jakim jest nastroju. X No nie znam jej, ale w każdej aż tak rozpowszechnianej plotce jest ziarno prawdy. Poza tym pisaliśmy tu głównie o wyglądzie, a to można ocenić, bo widzę ją ( i jej klasę, czy jej brak) tak jak i ty. Opieram się na oficjalnych informacjach co do jej studiów i nie robienia niczego przez kilka lat...Poza zaburzeniami odżywiania, których nie ogłoszono otwarcie, ale dwór bodajże przegrał proces z którymś tabloidem o to (czy tam zakończyło się ugodą, kilka lat temu to było, musiałabyś wyszukać), więc coś w tym jest. Operuję faktami. Nie życzę jej źle, ale dla mnie się nie sprawdza w swojej funkcji, nie wykorzystuje możliwości, nie potrafi cieszyć z życia. Jest bez charakteru, klasy też jej w pewnych dziedzinach brak...Można ją lubić, historia pewnie oceni, jaką była osobą w swojej funkcji.

schludnie, czysto i adekwatnie do sytuacji.Lepiej i bezpieczniej ubrać się skromniej, aczkolwiek za pan brat z modą. Makijaż dzienny stonowany, ledwo widoczny, wieczorem można poszaleć. Paznokcie czyste, wypielęgnowane, pociągnięte bezbarwnym lakierem, na wielkie wyjścia można pomalować, ale tylko w jednym kolorze współgrającym z ubiorem. Biżuteria, skromna, im bogatsza jakaś ozdoba tym bardziej nie dokładamy jeszcze czegoś, aby pokazać się, że mamy. A tak zwyczajnie skromność jest super!

Może po prostu ma taką minę? Królowa też wygląda na wiecznie niezadowoloną. Niekórzy po prostu tak mają. Widziałam dużo zdjęć na których jest uśmiechnięta na wystąpieniach publicznych. Inna sprawa - może ich po prostu nie lubić lub być niewyspana (wiesz co to jet lag?). Wieczne komentarze na temat wagi już niejednego wpędziły w problemy z odżywianiem więc to akurat jest normalne. Zwłaszcza, że to nie była wcześniej osoba publiczna jak ta prezenterka do której ja porównano w tym temacie. xxx Twierdzicie, że się nie rozwija, a nawet na tym forum pełno jest kobiet które nie pracują zawodowo, a mimo to mają ciekawe zainteresowania. To, że ktoś nie pracuje w zawodzie nie znaczy, że odpuścił. xxx Nie operujecie też faktami, tylko plotkami. Mówicie też o tym, że ona nie wykorzystuje możliwości i nie cieszy się z życia - to nie jest opis jej wyglądu, a twoje założenia na temat osoby której w zyciu na oczy nie widziałaś. Nie możesz mówić, że ktoś jest bez charakteru jak tej osoby po prostu nie znasz.

gość dziś 22.20 I po tym ja oceniasz? Że momentami coś uchwyca fotografowie?? Masakra. Słabe to słabe. A natrzaskalas 5 stron, opisując ja z jak najgorszych niby stron. xx Za to ty kompletnie nic nie wnosisz do dyskusji i przejawiasz manię skłócania wszystkich. To dopiero jest słabe. Podobnie jak prostacki makijaż i stroje twojej księżnej i jej równie prosty, nieciekawy charakter :) Mogłaby Letizii buty czyścić. Intelektualnie, wizualnie i pod względem zaradności życiowej.

gość dziś 22.20 I po tym ja oceniasz? Że momentami coś uchwyca fotografowie?? Masakra. Słabe to słabe. A natrzaskalas 5 stron, opisując ja z jak najgorszych niby stron. xx Dyskusja nie jest o mnie, ale o Kate. Natrzaskałyśmy je razem z kilkoma innymi osobami. Tymi z obu stron barykady, poruszając przy okazji ciekawe tematy. Mam nadzieję, że ty nie popełniasz takich błędów i oceniasz ludzi wyłącznie przez pryzmat TWARDYCH DOWODÓW. A także nie wyciągasz pochopnych wniosków :) I jesteś całościowo ideałem :D

No nie znam jej, ale w każdej aż tak rozpowszechnianej plotce jest ziarno prawdy Xxxxx Serio??serio??chyba żartujesz sobie.

gość dziś gość dziś 22.20 I po tym ja oceniasz? Że momentami coś uchwyca fotografowie?? Masakra. Słabe to słabe. A natrzaskalas 5 stron, opisując ja z jak najgorszych niby stron. xx Za to ty kompletnie nic nie wnosisz do dyskusji i przejawiasz manię skłócania wszystkich. To dopiero jest słabe. Podobnie jak prostacki makijaż i stroje twojej księżnej i jej równie prosty, nieciekawy charakter usmiech.gif Mogłaby Letizii buty czyścić. Intelektualnie, wizualnie i pod względem zaradności życiowej. X no ale właśnie to jest księżna takiego społeczeństwa Anglicy schodzą na psy, tylko prostaczkom z ludu spodoba się laska o takim wizerunku i bezpłciowym charakterze

No i jednym zapomniałam, im bogatsza kreacja, tym uboższa

gość dziś No nie znam jej, ale w każdej aż tak rozpowszechnianej plotce jest ziarno prawdy Xxxxx Serio??serio??chyba żartujesz sobie. X Nie żartuję. Zdarza się, że jakiś psychol czy zazdrośnik chce kogoś oczernić, ale w większości plotek (te magazyny nie stać na wieczne procesy i nie bez powodu nie są pozywane - na ogół weryfikują informacje w różnych źródłach, pomijając te totalne szmatławce) wynoszą ludzie z dalszego lub bliższego otoczenia tych ludzi.

Nie wyzywająco.

gość dziś schludnie, czysto i adekwatnie do sytuacji.Lepiej i bezpieczniej ubrać się skromniej, aczkolwiek za pan brat z modą. Makijaż dzienny stonowany, ledwo widoczny, wieczorem można poszaleć. Paznokcie czyste, wypielęgnowane, pociągnięte bezbarwnym lakierem, na wielkie wyjścia można pomalować, ale tylko w jednym kolorze współgrającym z ubiorem. Biżuteria, skromna, im bogatsza jakaś ozdoba tym bardziej nie dokładamy jeszcze czegoś, aby pokazać się, że mamy. A tak zwyczajnie skromność jest super X Dokładnie. Niestety makijaż taki jak ten broniony przez jakąś psychofankę wręcz (?) księżnej do dobrego tonu nie należy. Szczególnie w godzinach porannych to jest masakra. I nic nie zmienia fakt, że lud tak robi. Ona ma nie zachowywać się jak lud, tylko stosownie do pozycji.

Podoba mi się klasa w tych komentarzach :) Myślę, że to są dwie różne kobiety. Jedna jest byłą prezenterką telewizyjną i najwyrźniej bardzo pasuje jej życie w świetle fleszy. Kate może po prostu jest innym typem osoby, ale jej zachowanie na pewno nie jest bez klasy, podobnie jak jej styl. xxx Z drugiej strony klasa to pojęcie względne. Założenie sukni we wściekle czerwonym kolorze z odsloniętymi ramionami na spotkanie z inna królową (i to dużo starszą) mozna uznać za spory nietakt.

Ale ona jest "z ludu" i dużo osób ją za to lubi :) Nie wiem czy to o byciu psychofanką było do mnie - nie jestem ani jej fanką ani przeciwniczką. Stwierdzam tylko, że przeginacie z dopisywaniem całej historii i charakteru obcej kobiecie tylko dlatego, że nie pasuje wam do wizerunku księżniczki.

gość dziś 22.20 I po tym ja oceniasz? Że momentami coś uchwyca fotografowie?? Masakra. Słabe to słabe. A natrzaskalas 5 stron, opisując ja z jak najgorszych niby stron. xx ale kto mówi, że tylko po ją oceniamy? czytaj ze zrozumieniem albo się nie pluj tutaj w komentarzach. zarówno jej brak jakiejkolwiek aktywizacji zawodowej, jak i trudnosci z terminowym skonczeniem studiow opisuje jej oficjalny zyciorys. tylko tam to sie ladnie nazywa szukanie siebie. szpachle jaka ma kazdy widzi. osoba, ktora rzuca wszystko po chwili i ciagle przechodzi "zalamania nerwowe" zwyczajnie nie nadaje sie do swojej pozycji. podobnie jak Diana zreszta czy Harry. William wydaje się konkretny. czy wyobrazasz sobie, by Elzbieta sobie pozwolila na chwiejnosc nastrojow i inne humory, depresje poporodowe itd?

Pomijając fakt, że miała?

gość dziś Podoba mi się klasa w tych komentarzach usmiech.gif Myślę, że to są dwie różne kobiety. Jedna jest byłą prezenterką telewizyjną i najwyrźniej bardzo pasuje jej życie w świetle fleszy. Kate może po prostu jest innym typem osoby, ale jej zachowanie na pewno nie jest bez klasy, podobnie jak jej styl. xxx Z drugiej strony klasa to pojęcie względne. Założenie sukni we wściekle czerwonym kolorze z odsloniętymi ramionami na spotkanie z inna królową (i to dużo starszą) mozna uznać za spory nietakt. X Chyba nie da się przejść przez życie bez kilku wpadek stylizacyjnych. Kate też takie miewała (choćby te żenujące stożko-sutki w porannej stylizacji), ale to nie ich się czepiano wyżej, a jej koszmarnego makijażu, który ma cały czas i za każdym razem. Poza tym ona większość stylizacji ma urzędniczo-nieciekawe, trochę prowincjonalne. Moim zdaniem nie ma gustu i tyle.