Historia mezatki co zachcialo jej sie innego

I to bylem ja. Miala obraczke wiec wiedzialem ze mezatka. A ona do mnie pierwszego dnia jak zabralem ja do auta bo zepsul jej sie samochod do mnie ze sie zauroczyla i ze jestem taki boski. Nie powiem tez poczulem chemie no ale zajeta to kwas. Opowiedala ze nieszczesliwa ze marzy o mnie. Odwiedzala mnie w pracy i milo gawedzilismy. Nie mogla oderwac wzroku ode mnie az po pol roku co ja na to gdyby chodzilo jej tylko o jedno. Spytalem czy tak jest a ona na to ze jestem przystojny sexy mam to cos i ze gdybysmy zostali sam na sam to rzucilaby sie na mnie no to zostalismy sam na sam ale nie dalem rady zrobilo mi sie niedobrze i dostalem rozwolnienia. Jak juz wydobrzalem nachodzila mnie w pracy i gdy krecilem z dziewczynami miala pretensje ze ja olewam i ze jestem oszust bo z nia krece a mam inne. Serio choc to niedowiary. W koncu nie wyrobilem tej sytuacji i mowie ze jak chce czegos ode mnie to niech sie rozwiedzie. A ona na to ze nie bo dzieci. Potem pojechala na wczasy z mezem. Ja znalazlem dziewczyne a ona rozbila mi zwiazek mowiac ze jestem jej. Potem ja odwiedzalem ja w pracy ale zaczela sie wykrecac. Przyszedl kiedys maz i dali sobie calusa i dotarlo do mnie ze zapewne nadal sypiaja a ona wcale nie mysli o rozstaniu choc mowila co innego. Unikalem jej wiec i na zlosc przyszla do kolejnej mojej dziewczyny mowiac ze chce rozbic jej malzenstwo. Wkurzylem sie i przestalem do niej odzywac. A teraz ona przychodzi z pretensjami i ja unikam rozmowy i mierzy mnie wzrokiem z gory na dol rece jej sie trzesa i mowi do mnie ze moge sobie znalezc dziewczyne i zebym do niej nie przychodzil. Przeciez od dawna nie przychodze to ona przychodzi do mnie i jeszcze mysli ze nie widze jak mnie taksuje wzrokiem. Ostatnio byla w piatek i podeszla do mnie tak blisko jakby chciala mnie pocalowac. Masakra. Powiedziala ze z mezem chce spedzic 20 kolejne lat lecz po co mi to mowi i co mnie to obchodzi skoro od roku sie do niej nie odzywam i nie przychodze tylko ona do mnie i wygaduje jakies brednie. O co chodzi tej kobiecie?

Potrafi ktos zrozumiec tok rozumowania tej kobiety ? Bo ja wysiadam i nie mam juz sily ani pomyslu o co biega?

Psychicznie chora jak wiele bab, unikaj suki, a jak cie nachodzi dzwoń na policje.

Aha. Cala ta znajomosc trwa 9 lat. Mialem tez trzecia dziewczyne ale do tej juz nie przyszla. Oswiadczylem jej ze sie z nia zenie a ona nic nie odpowiedziala jakby ja zamurowalo. I myslalem ze bedzie spokoj a tu ni stad ni zowad przychodzi i patrzy mi na waclawa. I gada bzdury te co pisalem wyzej.

Tez mi sie wydaje ze cos jej sie przestawilo pod czapka ale chce poznac zdanie innych bo moze mieli podobna sytuacje

Powiedzialem jej kiedys ze mnie denerwuje i zmusza abym chyba porozmawial z jej mezem jak sie nie uspokoi a ona na to ze prosze bardzo. Ja jej na to ze gdyby maz sie tak zachowywal czy bylaby zadowolona a ona ze jak ma sobie polepszyc to droga wolna. Ja jej na to ze nie chce jej krzywdzic i zeby ona mi tez nie wchodzila w parade no i ustalilismy ze ok. Po czym wygadywala ze mysli o mnie ze bylaby w stanie oddac mi nawet szpik gdybym byl chory po czym wyjechala na wakacje z mezem. To ja znalazlem obecna narzeczona i juz nie chce aby trzeci zwiazek mi zepsula

jedyna metoda to porozmawiac z jej mezem, wzglednie wyslac mu wiadomosci od jego zony i poprosic, by jej lepiej pilnowal bo od 9 lat cie nachodzi. ona jest psychiczna i powinienes jak najszybciej sie od niej odciac- mowi ci to kobieta

Teraz jak przychodzi to juz bez obraczki. I chwali mi sie ze nie lubi bizuterii. Ale na co po co mi to mowi? Myslalem ze znam sie na kobietach ale to mnie zaszokowalo.

aha- ona nigdy nie zostawi meza, ale lubi miec kogos do dreczenia na boku. odetnij sie od niej zanim zrujnuje ci kolejny zwiazek.

Jedna kolezanka kiedys rozmawiala z jej mezem i zasugerowala mu zeby jej pilnowal a jej maz na to odpowiedzial ze nie ma problemu to jakies wymysly ze bardzo sie kochaja i spytal czy juz sie wygadala bo on musi isc.

nie tylko kochanki to frajerki ale frajerzy żonatych bab tez wystepują

O to to. Z mezem na wycieczki i jaka zakochana a mysli ze ja bede sam. Ale kocham kogos innego a ona ma meza to po co to robi.

No nie bardzo bo ja nie bylem hej kochankiem.

Pozdrowienia z Karpacza :)

Znajoma mi opowiadala ze maz po tym jak mu powiedziala o tym ze tak lata udal ze go to nie rusza a potem wyzwal ja od dziw..ze zachowuje sie jak k...i mimo to jeszcze jej malo i jeszcze potrafi przyjsc****atrzec mi na ptaka w spodniach. Czujecie to? Ona jest niemozliwa

Haha

Nie bądź frajerem, nie rozkminiaj już jej zachowania tylko zerwij z nią wszelki kontakt. Ma coś pod deklem czy nie...czy to narawdę Twoje zmartwienie? Mają dzieci, Tworzą rodzinę więc ZAPEWNIAM Cię, że wszystko z nią w porządku,jedynie rzed Tobą gra komedię. Może ją pociągasz, może się zauroczyła i to normalne,że jest zazdrosna. ALe przede wszystkim w jej małżeństwo wdarła się rutyna i potrzebuje emocji, innych niż dostarcza mężulek. I mówię Ci to ja,męzatka. ;-) Odetnij się od niej całkowicie. Czy nie ma możliwośći aby zabronć jej nachodzić Cię w robocie? Zmien numer, zablokuj ją w necie, Zrób wszystko aby jej ni espotykać i aby ona nie wiedziała co się z Tobą dzieje.

A dorodny ten ptak? Jak tak to nie ma się co dziwić.

Powiedz jej, że złapałeś jakiegoś syfa i i tak z seksu nici by nie było.

Nie da rady wszędzie podsłuchy mam :)

Idę na nocne zjezdzanie patrz w kam kochanie :)

Ktos sie podszyl u gory. No ja zmieniam wkrotce prace wiec raczej juz nie przyjdzie

Ok rozumiem pociagam ja jak mowisz i sie zauroczyla to jest zazdrosna i szuka niewolnika co bedzie przyklaskiwal i dzielil sie nia z drugim chlopem. I uwaza sie za porzadna.zawsze mowila ze nie lubi klamac

i bardzo dobrze ;-) Nie bądź czasoumilaczem dla znudzonej mężatki. Możesz wierzyć jej tylko w jednym przypadku, gdy się rozwiedzie a dobrze Wiesz, że to się nigdy nie wydarzy.

Wiesz...z mężem jest już tak powszednio, szaro. Może nie prawi komplementów, może dzieciaki dają w kość. A tu zupełnie nowa energia, inny mężczyzna, coś się dzieje. Wystrzegaj się tego i nie dawaj w to wciągnąć bo w razie czego ona uwiesi się z płaczem na ramieniu męża i powie ''misiu, to on mnie uwiódł, ja tego nie chciałam''

Ale misio ja ciebie kocham,.. Wiem, poproszę męża zamieszkamy wszyscy razem. :) :=)

Moze i leci na dorodnego ptaka ale ze spytam przewrotnie maz jej sie znudzil po 9 latach a moj ptak interesuje ja nadal po 9? Bo? Bo nie nacieszyla sie nim ?

Jeśli nie było seksu to jej wyobraźnia pracuje...z Tobą ona czuje się tak jak na ppoczątku z mężem i wtym cała tajemnica.

I to moze trwac kolejne 9 lat? Nie strasz mnie nawet

Ale ja specjalnie przy niej podwalalem sie do innych lasek i wymienialem numerami. No kabaret i cyrk. A ta dostawala szalu zazdrosci i mi wygadywala ze z innymi dziewczynami sie umawiam a z nia nie sypiam jakby gadala do meza. Obled. Gdyby mnie to nie spotkalo to bym nie uwierzyl ze takie moga byc.