40, 50 latki, codzienność, pasje, życie, marzenia

Może teraz będzie pisal

Wątek się nie rozwinie jeśli nie będziemy się tutaj " rozbierać " :) Nikogo nie interesują na dłuższą metę enigmatyczne wynurzenia na tematy ,które umierają po jednym dniu . Więc jak ?:) rozbieramy się ?:) Róża.

To ja gość z wczoraj g 15:06, ja już trochę sie rozebrałam. Myslę,że bedac w tym przedziale wiekowym kazdy z nas ma sprawy,które mu w zyciu wyszły i te które nie wyszły. Wszyscy wiemy ,że łatwo nie było(no chyba ,że są szczęsciarze,którym wszystko udało się).

Suzi

Mam zamiar zarobić wkrótce pierwszy bilion.

Czarny Księżyc , jestem z 1972 . Jak zarobisz to napisz

Widze ze gimbaza juz sie tu zakocila 19.11 wczoraj,tak kotku bedziemy sie rozbierac i tanczyc bedzie wesolo,nie bedziemy rozprawiac o d.Maryni bo by ci bylo bardzo nuuudno,zadowolona?

Witam z pracy :) za późno wstałam i nie zjadałam śniadania bo w dylemacie czy zjeść samej czy dać jeść" gadzinie " czyli 2 psom i 3 kotom doszłam do wniosku ,ze ja zjem w pracy a one musiałby czekać do 13.00 więc wybór okazał się prosty :) Moje " gady " to w większości znajdki oprócz najstarszej labradorki - istnej seniorki tej menażerii :) Róża.

Zdaje się ,że nie zrozumiałaś przenośni o " rozbieraniu ": :) Róża.

hej Robaczki :) Różo pracujesz do 13? ja też tak chcę :) ja dopiero sie obudziłam, i dalej cichutko czekam na wiosnę :) Nadiae

oglądaliście ten flm? https://www.youtube.com/watch?v=XdArriSpYBI to chyba o takiej miłości nieoczekiwanej i pieknej :) dziś obejrzę Nadiae

Roza-nie zrozumialam tego tematu o 'rozbieraniu sie' noo kurffa nie rozumiem oco biega,mamy sie porozbierac wszystkie czy jak? Piaslam juz ale nie wychodzi.

Nadiae - pisałaś na początku ,że jesteś przez jakiś czas wyłączona z aktywności życiowej , możesz napisać dlaczego ? Róża.

Roza po prostu kilka dni jestem uziemniona, ale za chwilkę to się zmieni :) nic złego :))) Nadiae

Dalej malutko rozumiem bo nie wiem co znaczy uziemiona ? ?? Wyjaśnij mi.

Witam was,pisze z Mazur,nie mam za duzo czasu zaraz wybywam na zebranie do synka szkoly,jestem po40,od ponad 20 lat pisze amatorsko poezje,lubie rosliny i zwierzeta,na rzie tyle o mnie

Czarny Księżycu gdzie jesteś , bo tu sama wazelina.

Witam jest tu ktoś? Ten z 11ej

Jestem :) ale to nie ten z 11-tej :)

Bo ja jestem ten z 11ej

I co dalej :) ?

dalej to sie pewnie skonczy slodzenie choc jeszcze kilka "kawek" pewnie bedzie a zacznie sie "proza zycia" x taaak wiem marudze chocm pewnie predzej mi sie uda rzucic palenie niz marudzenie milego dzionka (reszty dzionka)

No witam :) Pracuję do 13 .00 ale za to często w niedzielę a i nawet teraz jestem w pracy :) Dziś sobota , mąż ma wolne więc polecieliśmy na giełdę - mamy niedaleko giełdę samochodowo - różną po której uwielbiamy łazić . Wyznaczyliśmy sobie 2 godziny ,żeby wrócić przed pracą do domu i jeszcze jakiś obiad ugotować ale okazało się , że po 2 godzinach jesteśmy dopiero w połowie imprezy :) do domu wpadliśmy na ostatnią prawie chwilę i już jestem w pracy . Ale ...:D kupiłam piękny obrus na stół na taras i fikuśny portfelik , do którego mam zamiar chować słuchawki od telefonu żeby się nie kłębiły bez ładu w torebce :) Mąż oczywiście też coś przytargał do domu ale jego asortymentu nawet nie staram się ogarnąć:) Jaki maci plan na jutrzejszy dzień ? bo podobno ma być pięknie . Ja oczywiście w pracy ....:) Róża.

gość dziś [15:56- Różo- ładnie to opisałaś :) szczególnie o tych zakupach na giełdzie. Dzień rzeczywiście piękny ale ja z domu nie wychodzę, zabrałam trochę pracy do domu i też pracuję. Wieczorem może jakaś fajna "kąpiel w bąbelkach", książka do poduszki i telefon od przyjaciela, z którym od ponad roku popisuję w sieci. Ty masz męża a ja niestety od zawsze sama i nie mam nawet do kogo ust otworzyć. Pozdrawiam wszystkich. Taka Jedna :)

Skoro z popisywania w sieci przeszliście na wyższy poziom czyli rozmowy , na razie przez telefon , to może jest światełko w tunelu ?:) Róża.

gość-dziś raczej nie ale nie będę tu o tym pisała. Szkoda, bo to jest najlepszy jak dotąd facet, którego poznałam :)

Wedle życzenia :) Co zaś do marzeń to moim marzeń na ten rok jest : żeby starszy syn wyprowadził się wreszcie z domu :) To dobre dziecko ale już czas . Róża.

ile wiosen twoj syn ma?

Jest w zdecydowanie " poborowym " wieku do samodzielnego życia - 26 lat :) Róża.

no za długo nie powinien z Toba mieszkać, bo mu to na dobre nie wyjdzie, trzeba wiedzieć kiedy odciąć pępowinę żeby nie zaszkodzić