Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zgniłe życie rodziców roczniaka. moje życie to teraz kierat i nie polecam

Polecane posty

Gość gość
Dziwisz się kobieto swojemu 33-letniemu mężowi, że się nie wyszalał, skoro wpadliście w wieku, kiedy właśnie powinno się być beztroskim? Pokaż mi 33-latka który już ma nastoletnie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zazdrość! Normalny objaw zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko jestem w podobnym wieku co autorka nie mam babci do pomocy i nie mam takiego podejscia jak ona. Dzieci sa dla tych co chca to nie jest obowiazek zeby je miec. Jak sie chce latac to nie rodzic. Proste! A ona chce zjesc ciastko i miec ciastko. Ostatnio 2 tyg siedzialam w domu z dzieckiem bo mialo zapalenie oskrzeli. Facet ma dyzury w szpitalu czesto nie ma go 24 h nie mam nikogo do pomocy i jakos mi soe w glowce nie przewraca z tego powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie nastoletnie dziecko? On ma 33 lata i male dziecko. Nie sądze zeby to bylo za wczesnie na dziecko. Jak je chcieli to czy by mieli 20 czy 30 lat jedno i to samo by ich czekalo. Smieszy mnie ze ludzie sa zdziwieni ze dzieckiem sie trzeba non stop zajmowac. Przeciez to nie zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja chociaz mam 29 lat nie chcę mieć dzieci. Obawiam się, ze za bardzo bym tesknila za tym zyciem i wolnoscia, ktore mam teraz ,a to juz by bylo nieodracalne kiedy bym sie na nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój narzeczony na szczescie ma dziecko z poprzedniego malzenstwa i nie chce wiecej ,wiec mam spokoj ;) Nie chce dzieci wiec biore tabletki juz od kilku lat, dziecko by moglo sprawic, ze nie bede sie czula szczesliwa, a ja chce korzystac z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewka
Ja w wieku 22 lat zaszlam w nieplanowana ciążę , bylam po studium medycznym i poszlam na staz do szpitala roczny w ciazy.Urodzilam i po maciezynskm poszlam do pracy.Nikt mi nie pomagal a dziecko bylo nadpobudliwe,tyle co ja z nim przeszlam....ale jestem z siebie dumna ze jednak dalam radę ze nie poddalam sie.Jak poszedl do szkoly to nie bylo latwiej bo mial problemy z uczeniem sie,staralam sie go uczyc motywowalam do dalszej pracy.To ze skończył podstawowke i gimnazjum to moja zasluga,moja praca z nim walka o niego.Teraz juz jest prawie pelnoletni poszedl do sredniej.Teraz jak patrze to nie wiem z kad ja sily bralam na to wszystko.Tak jest ze jak czlowiek mlody to dla niego noce nie przespane to Pikuś .Teraz bede miala 40 lat w tym roku i gdybym miala dziecko to juz ciezko by bylo bo zdrowie nie te co wczesniej.To ze spolecznie moga ludzie mnie odbierac patologicznie to mam gdzies.Czasu sie nie cofnie.Ludzie czy sto pytaja czy jestem siostra syna.Np.u lekarza zdziwiony byl ze jestem mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 42 lata, w domu dzieci w wieku 12, 7, 4 lata. I pracuję na 3/4 etatu. Mąz super, bardzo pomaga i tylko on. Żadnej babci. I dzieic to moje największe szczęście, jestem czasem mega zmęczona ale czuję się generalnie świetnie. Jka czytam tu o zmęczonych 40 stakch, które odchowało jedno i takie styrane że nie wyobrażają sobie teraz jeszcze jednego to zastanawiam się z czego to wynika. Może nie dbacie o siebie, zero sportu, byle co do jecie... to i organizm wypompowany jak przy 60 stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla jednej dzieci beda powodem do radosci dla innej nie. Ja czuję, że gdybym miala dziecko to moglabym nie dac rady glownie psychicznie zeby kilka lat odmawiac sobie podrozy czy wielu innych przyjemnosci. Ja jestem typem osoby, ktora uwielbia zwiedzac nowe kraje,chodzic po gorach, dla ktorej wyglad jest bardzo wazny. A dziecko mogoby to na kilka lat bardzo skomplikować, wiec ciesze się, ze nie wpadlam do tej pory, albo juz w ogole jestem bezplodna przez branie tabletek latami i w sumie to by mi nawet pasowało. Teoretycznie to mam okres i owulacje nawet ( gin. mi powiedzial kiedys ,ze pecherzyki dojrzewaja), ale mialam tez sytuacje ryzykowne kiedy moglam zajsc, wiec moze juz nie moge zajsc w ciaze ( oby). Gdybym zaszla przez przypadek to nie wiem czy bym nie usunela np. w Czechach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latwiej sie znosi nieprzespane noce w wieku 20 niz 40 lat. Im czlowiek starszy tym ciezej ukryc oznaki zmeczenia. Majac 20 lat moglam nie spac 2 noce i mialam tylko lekkie cienie pod oczami teraz mam 42 i jak sie nje wyspie to wygladan od razu jak chora. I wiekszosc kobiet tez tak ma niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym jest, ja chociaz nie mam dzieci to widzę, ze w wieku 20 lat mniej się męczyłam niż teraz w wieku 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgniłe życie? Moje życie to teraz kierat? Nie polecam? Masakra!!! Jak to brzmi. I Ty jestes matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat i cudowna, roczna córkę Rodziców obok brak. Mam cudownego męża, dzięki niemu mogę w weekend pracowala-odszedl on zostaje z Malutka wtedy. Mamy wspaniałych znajomych-miga zostać raz czy dwa w mscu z córcia byśmy mogli gdzieś wyjść. Moja Droga-wsxystko jest kwestią Organizacji. Popracuj nad nią a kierat się skończy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:20 wiele matek tak Ci powie w chwilach zwątpienia. A jutro mogą już inaczej śpiewać. Pomysł sobie w jakimś stanie trzeba być by tak powiedzieć. Rozumiem autorkę bo też tak miewalam. A kochałam i kocham swoje dziecko i chciałam je mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A na dodatek Ty i wszyscy wokół Ciebie rzygają tęczą. Uroczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja urodziłam w wieku 20 lat, teraz mam 34 i 14 letnie dziecko. x Dokładnie. xx gość dziś 23:44 nie tak dawno ciąża w wieku lat 19/20 nie była żadnym wyznacznikiem patologii, czy braku edukacji. x To prawda. Jeszcze 20 lat temu, ciąża u 19latki, to było coś normalnego. Szał na wykształcenie zrodził się wraz z dużym bezrobociem właśnie 20 lat temu. Do monopolowego sobie własciciele życzyli osoby z językiem obcym. Przypomnę, że angielski w szkołach był od lat 4-5. Pod wpływem tego bezrobocia powszechny stał się pogląd, który mówił, że, aby dostać pracę, trzeba się uczyć. Powstało mnóstwo dziwnych szkół, po których 5 lat później może i miało się pracę, bo ważny był wtedy tylko i wyłącznie papierek. W tej chwili ważny jest fach w ręku. Nie ma się co podniecać wykształceniem, ponieważ zbyt dużo ludzi ma wykształcenie wyższe, więc tak naprawdę nie ma dla nich pracy zgodnej z osiągniętym poziomem i zapierdziela na produkcji, w marketach itd. xx gość dziś Proponuję zajrzeć do słownika i znaleźć znaczenie słowa "młodociany". Kobieta w wieku 20-25 lat nie jest młodocianą matką. Jak widać na załączonym obrazku, niewiele ci to wykształcenie pomaga. xx Ja też do tej z odbiorem społecznym. W 4 literach mam ten twój odbiór społeczny. Dla mnie ważne jest, że urodziłam przed chorobą, która odebrała mi płodność. Odbiór społeczny nie zafunduje mi ciężkich leków i wizyt u gina. xx "nie wyobrażam sobie w tym wieku mieć takiego dużego dziecka.... czułabym się już jak babcia....zresztą jak twoje dziecko pójdzie w twoje ślady to za 6 lat będziesz już babcią." x No i? Ona nie widzi w tym problemu, ja też nie. Jak babcia? Ha ha ha taaa i w ślady matki. Wiesz co ci powiem? Twoje zdanie też mam gdzieś. Jeśli moje dziecko pójdzie w moje ślady, to babcią będę w wieku 46 lat. Wtedy będę bardzo aktywna zawodowo, a niańczenie wnuka należy do matki, więc mam na to wyrąbane. Córka będąc osobą pełnoletnią ma prawo zajść w ciążę w tym wieku. Jeśli 18letni w dniu swoich 18tych urodzin ma prawo się schlać i kupić fajki, to dlaczego 23-25 letnie kobieta nie może zajść w ciążę? xx gość dziś To rodzenie do menopauzy miało rację bytu, kiedy człowiek żył w buszu . 4-5 latek potrafi sam szukać korzeni, a nawet polować na drobne zwierzęta. 10latek potrafi sobie sam zapewnić żarcie. Kilkuletnie dzieci w stadzie nie siedzą matce na głowie. 10letnie dzieci mają juz wszystko gdzieś. 14-15letnie próbują zdobywać dominację w stadzie. A co mamy kiedy stworzyliśmy sobie cywilizację? Dziecko na głowie do 18tego rż i dłużej. 10 latek absolutnie nie jest samodzielny. Więc jakby się tak zastanowić, kiedy 5 latek odchodziłby w naturze od matki, to gdyby natura miałaby teraz regulować nam płodność pod cywilizację menopauzę miałybyśmy najpóźniej w wieku 35 lat. xx gość dziś Ja ci pokażę 40latka, który ma już dwoje dorosłych. A tak ogólnie to jesteś zabawna. Mąż autorki ma 33 lata i niespełna dwuletnie dziecko, a ty pijesz tym postem do autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - kuźwa nie masz co robić tylko poematy wypisujesz, i ciekawie co za idiota je czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:11 Ty czytasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat żenada. Jestem większość czasu sama z dwójką dzieci, w tym z niemowlakiem. Mąż wyjeżdża nieraz nawet na sześć tygodni. Radzę sobie raz lepiej, raz gorzej, ale nie uważam, że moje życie jest zgniłe. Dzieci szybko rosną, a egoizm niektórych matek poraża. :O Chyba, że to provo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, ja jestem w wieku autorki, ale mama urodziła mnie w wieku 28 lat co juz było nieco starszawo jak na tamte czasy. Mało tego od zawsze mi powtarzała, że co najmniej do 30tki mam nie rodzić dzieci, zanim się wykształcę, coś przeżyję z młodości, znajdę pracę i tak dalej! Więc jak słyszę to co ktoś wyżej że pełnoletnia córka ma prawo zajść w ciążę, a ty masz wyrąbane, to mnie się kobieto włos na głowie jeży, jak ty te córcię wychowasz i na kogo. A chyba nie planujesz za bardzo jej wychowywać, skoro dopuszczasz do siebie myśl, że w tym wieku będziesz babką jak w jakichś nizinach społecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość jadu na tym topiku wylewa się z mamuś, którym gumcia pękła po maturze i muszą się na innych, mądrzejszych kobietach pomścić za swoją zmarnowaną młodość! My podróżowałyśmy, uczyłyśmy się, mamy zawody, pieniądze po czym przyszedł czas na dzieci. A wy cale zycie tylko w pieluchach i na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla jednej dzieci beda powodem do radosci dla innej nie. Ja czuję, że gdybym miala dziecko to moglabym nie dac rady glownie psychicznie zeby kilka lat odmawiac sobie podrozy czy wielu innych przyjemnosci. Ja jestem typem osoby, ktora uwielbia zwiedzac nowe kraje,chodzic po gorach, dla ktorej wyglad jest bardzo wazny. A dziecko mogoby to na kilka lat bardzo skomplikować, wiec ciesze się, ze nie wpadlam do tej pory, albo juz w ogole jestem bezplodna przez branie tabletek latami i w sumie to by mi nawet pasowało. Teoretycznie to mam okres i owulacje nawet ( gin. mi powiedzial kiedys ,ze pecherzyki dojrzewaja), ale mialam tez sytuacje ryzykowne kiedy moglam zajsc, wiec moze juz nie moge zajsc w ciaze ( oby). Gdybym zaszla przez przypadek to nie wiem czy bym nie usunela np. w Czechach x matko nie chciałabym takiego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie dorabiam ideologii do swojego macierzyństwa. Urodziłam w wieku 25 oraz 38. W obu przypadkach chciałam. Macierzyństwo nie uwateczniło mnie jako kobietę i pracownika, a tym bardziej jako podróżnika. ;) Mam wrażenie, że większość kobiet za bardzo idealizuje życie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy 26 lat to za wczesnie na dziecko jak stwierdzila autorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie martw się, każdy przez to przechodzi. Jak dziecko skończy 3 lata i pójdzie do przedszkola, to odzyjesz i nawet zatesknisz za drugim dzieckiem! Ja mam dzieci w wieku 6 i 12 lat, nie było lekko ale jakoś daliśmy radę. Życie bez dzieci nie ma żadnego sensu! Głowa do góry, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - no właśnie, dzieci szybko rosną a tobie "ubywa" lat, także brawo głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dziecko z autyzmem, nie wiedziałam że tak będzie, pomocy zbytnio nie mam i jakoś żyć muszę. Rozwalają mnie kobiety, które są wielce zdziwione, że ich życie z dzieckiem nie wygląda już tak samo jak przed. Ja mam przewalone do końca życia. Brak wizyt u kosmetyczki i na siłowni to nie są moje macierzyńskie problemy. Doceniajcie, że macie dzieci zdrowe, nie będą wiecznie małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos powiedzial ze dziecko nie bedzie wiecznie niemowleciem.Ale.czas sie wyciaga.Masz 20 lat, zadnych dziec*****ekny letni dzien na plazy, zamykasz oczy na 5 minut w poludnie i juz jest wieczor.Jestes mama noworodka, zamykasz oczy na 5 min o 12, otwierasz a tu nadal dwunasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nawet nie o stracone podroze chodzi, tylko o siedzenie caly dzien w piaskownicy i tak kilka lat codziennie, ogladanie wylacznie kreskowek dla kilkulatkow, sluchanie muzyki dla dzieci i chodzenie tam gdzie dziecko zaprowadzi, np ma obsesje krecenia sie pol dnia przy smietniku, czy rzucania kamyczkow.do tego powinno sie miec ogromna fascynacje dzieckiem tak zeby to krecenie sie wkolo smietnika sprawialo wiecej radosci i wciagalo bardziej niz niegdys impreza czy wyjazd Naprawde dziecko wymaga zmiany wlasnych upodoban i zainteresowan, bo w koncu zabiera 100% wolnego czasu, poza nim nie ma zadnego.istnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×