Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

umieram gdy tak myślę o Tobie

Polecane posty

Gość gość
To Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze nauczyć się żyć sam ze sobą. Tu tkwi problem... Nie w tej dziewczynie, nie w uczuciach, tylko we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz jakieś pasje tak, żeby odwrócić zupełnie myśli od tego niespełnionego uczucia? Mam przeczucie, że Wy jeszcze będziecie kiedyś razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię nie znam na 100 % ale poznać bym Cię chciała. Więc nie przesadzaj. No chyba, że boisz się o zbyt duże oblężenie to zrozumiałam ten wpis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Boga w to nie mieszaj. gość dziś Jeśli jesteś wróżką, zmień zawód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie dlatego, że mnie nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.33 Właśnie dlatego, że jesteś taki oporny i uparty. Dlatego, że nie wierzę Ci w te słowa. Dlatego, że masz o sobie błędną opinie. Dlatego powinieneś spotkać kogoś, nawet koleżankę. Kogoś kto Ci pokaże, że jesteś wartościową osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja Ciebie znam, to na pewno Ty, ten sam styl pisania... jaki jesteś, taki romantyk z zasadami... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Idealizujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pełno tu takich jak ja... może się mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam może. Już tak mam wszystko trochę idealizuje. Uciekam spać, dobranoc Wszystkim. Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie. Po co chcecie poznawać ludzi z sieci? Nic o nich nie wiecie. Mogą mieszkać po drugiej stronie planety. Wyglądać jak pasztet z pieczarkami. Mogą też być chorzy psychicznie. Nic nie wiecie, kompletnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem żadna szarlatanką. Wypraszam sobie. Nie wiem dlaczego tak agresywnie atakujesz ludzi, którzy nie maja na mysli niczego złego. Uporaj się najpierw sam ze sobą, a później ewentualnie walcz ze światem. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawe z tego, że nie jesteś jedyną osobą w takiej sytuacji. Znam osobę, która była w jeszcze gorszej sytuacji, ale poradziła sobie z tym. Była to jednak kwestia kilku lat. Nie będę pisała co zrobiła, bo za chwilę agresywnie odpowiesz, że próbuję się wymądrzać. Od teraz milczę. Zyczę szcześcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Domyślam się, że to Ty napisałaś iż się Tobie wydaje, że my jeszcze będziemy ze sobą razem. Wkurzają mnie tego typu teksty. Są jak czerwona płachta na byka. Czy tak trudno pojąć, że pewne tematy są zaprzepaszczone? Nie wiem jak ludzie mogą nawet myśleć takimi kategoriami... Czyli o tym, że można komuś odbić męża lub żonę, że można wybudować własne szczęście na cudzym nieszczęściu. Zastanówcie się czasami co piszecie. Wiele tak zwanych rad czy też opinii jest tutaj podyktowana czystym egoizmem. Tak odbieram Twoje słowa. To nie jest komedia romantyczna, to nie jest harlekin, to jest życie. Może kobiety lubią karmić siebie takimi bajkami, ale ja twardo stąpam po ziemi i nie chce o tym słyszeć. Swoją drogą nawet gdyby Ona chciała to teraz już i tak za późno dla mnie. Coś pękło i nigdy już nic nie będzie takie jak dawniej. Co do innych osób... Zawsze się zastanawiam nad tym jakie to ma znaczenie. Powiesz tak osobie chorej na raka? Przykład: "Spoko, nie martw się. na tym samym oddziale jest jeszcze 10 takich jak ty i wiesz co? Niektórzy umrą szybciej od Ciebie." O tak, to pocieszające. Rady? Ja rad nie szukam. Weźcie pod uwagę, że każdy jest inny. Jeden potrzebuje oceanu aby utonąć, inny tylko łyżeczki wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie i oklepane pieprzenie z tym ,,budowaniem szczęścia na cudzym nieszczęściu''zmień płytę!,skąd ty kuzwa do cholery możesz widzieć co jest dla kogo nieszczęściem? może większym nieszczęściem jest poprzedni chory i toksyczny związek!,tego nie wiesz i nie tobie to oceniać!Jak słyszę te oklepane frazesy to mi na wymioty zbiera.serio.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A to Ty! Słynna na całe forum Pani S.... Wybacz, ale nie biorę poważnie tego co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze... Jest taka fajna Pani aptekarka. Uśmiechnięta, miła sympatyczna i nawet mi się podoba. Gdy sporadycznie spotykam takie osoby to nawet czasami myślę, że mógłbym sobie jeszcze ułożyć życie. Niestety nie jestem zbyt towarzyski. Ludzie spotykają się, poznają, wiążą się ze sobą, a ja? Ja zawsze byłem na uboczu i wiele przegapiłem okazji aby kogoś poznać. Np. Panią aptekarkę, która jest z kimś związana. Tak czy inaczej bardzo fajną kobietą się wydaje. Jednak gdy tak pomyślę o tym jak bym mógł kogoś takiego sobą zainteresować... generalnie jestem chyba nudny. To znaczy zawsze wolę poznawać kogoś w biegu, gdy coś się dzieje. Typowe randki są dla mnie wymuszone. Jak rozmowa kwalifikacyjna do pracy. Ja na randkę chętnie zabrał bym kogoś na spacer np. po górach. Siedzenie przy stoliku w knajpie jest dla mnie trochę takie kłopotliwe, stresujące. Wczoraj padło pytanie czy mam pasję. Mam.. jeżdżę na motocyklu. Lubie wolność, którą mi on daje. Kłopot w tym, że jest zima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj autorze. Piszesz, że jesteś nudny. Nie ma ludzi nudnych, może chodziło Ci o to, że jesteś spokojny? Bo widzisz, w życiu jest tak, że dla każdego pewne cechy charakteru będą inna wartością. Ja jestem "szalona" i dla mnie ktoś taki jak ja jest fajny ale na krótko bo mnie męczy a ja pewnie jego. Ale ktoś spokojny, zrównoważony będzie na mnie dobrze wpływal a ja na niego. Trzeba się dobrze dobrać. Już niedługo zrobi się ciepło, można będzie więcej wychodzić. Otwórz się troszkę na ludzi. Poszukaj trochę towarzystwa płc***ięknej. Nawet jeśli to będą tylko koleżanki to po jakims czasie może z jakąś będzie coś więcej. Nie musisz się spieszyć. Generalnie jesteś wolny, życie do Ciebie należy, fajny czas przed Tobą. Mam nadzieję, że tym razem wyszło bez idealizowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to śmieszne ale pomogła mi wróżka. Polecam spróbować, na pewno nie zaszkodzi o może pomoże ;) SMS nr 73313 o treści PRZEPOWIEDNIA.JUTRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Takich jak Ty powinno się wyrzucać z forum. Dożywotnia banicja. :) gość dziś Zrównoważony? Na pewno nie emocjonalnie. Lubie przebywać sam ze sobą, a może po prostu nie potrafię przebywać z kimś, bo nigdy tak naprawdę z nikim nie byłem. Jak jestem sam to nikt mi nie mówi co mam robić i nie narzuca mi swojego toku myślenia. Obawiam się, że nie potrafię nawiązywać nowych znajomości. Zwłaszcza jeśli chodzi o kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie traktujesz moich wpisów poważnie?jakie całe forum? w tym temacie piszę sporadycznie i tylko to co myślę.Co do aptekarek znam jedną kuzynkę Elę -była w ciąży z moim mężem do dziś nie wiem czy poroniła czy też kazał jej usunąć ,miałam jej usg w rękach;-(,w przeszłosci była prostytutą w NIEMCZECH tfu!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym nie pozwoliła nikomu narzucić swojego toku myślenia. Należy być sobą. Tylko wtedy jestem pełna i szczęśliwa jeśli jestem sobą. Na tym polega związek. A kobiety nie gryzą. Są takimi samymi ludźmi jak mężczyźni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd,wiesz dlaczego zbulwersował mnie twój wpis na temat oklepanych frazesów? bo ojciec dokładnie tak zwrócił się do mnie ,,nie można budować szczęścia na cudzym nieszczęściu''-do dziś nie rozumiem dlaczego to mi powiedział i w jakim kontekście ,jak zapytałam to zamilkł.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zdaje sobie z tego sprawę. Po prostu mam trudne doświadczenia oraz negatywne nastawienie i nie jest mi łatwo się przełamać. gość dziś Nasza droga Pani S. Twoje wypowiedzi świadczą o tym, że masz poważne problemy. Nie wszystkie aptekarki są takie. A co miał tato powiedzieć? Do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu. Może w tym wątku udzielasz się sporadycznie, ale i tak zna Ciebie tutaj chyba każdy. Odpisuje Ci z grzeczności choć nie chce tak naprawdę. Nie będzie to grzeczne z mojej strony, al proszę abyś się tu nie wypowiadała więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest wolność słowa i będę pisał co myślę bo mam takie prawo.Nikogo nie obrażam ani nie atakuję.Co to znaczy co miał powiedzieć?.Po pierwsze nawet nie wiem dlaczego coś takiego ojciec do mnie skierował i na jakiej podstawie?w jakim kontekście a nie co miał powiedzieć?.Po co mi to powiedział?,czemu miało to służyć i z jakiego powodu ?,mam prawo wiedzieć.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo głosu mam
jest wolność słowa i będę pisała co myślę bo mam takie prawo.Nikogo nie obrażam ani nie atakuję.Co to znaczy co miał powiedzieć?.Po pierwsze nawet nie wiem dlaczego coś takiego ojciec do mnie skierował i na jakiej podstawie?w jakim kontekście a nie co miał powiedzieć?.Po co mi to powiedział?,czemu miało to służyć i z jakiego powodu ?,mam prawo wiedzieć.JA mam problem ? np ,jaki? piszę jedynie to co myślę.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak, to będę ignorował Twoje wypowiedzi Pani S. Inteligentny człowiek nie pcha się tam gdzie go nie chcą. Ps. Zapytaj tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.55 Zawsze wierzę w to, że wszystko jest możliwe. Alllllle z Panią S już straciłam nadzieję. Nie ma sensu do niej pisać żeby dała spokój bo to działa odwrotnie. Jestem więcej niż pewna, że mój wpis też zostanie skomentowany. No nic uciekam na razie. Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie się pcham ?,o co chodzi z moim ojcem?nie kontaktuję się z rodziną.Nie są fer wobec mnie.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×