Matki mezatki czy flirtujecie z kolegami w pracy?

Matki mezatki czy flirtujecie z kolegami w pracy?

a dlaczego nie, z obcym jest inaczej jak ze swoim starym

Tak

Zawsze jakos tak wychodzi...;-)

Ja nie, ale właśnie dowiedziałam się, że mój flirtuje z jedną. Chodzi do niej na kawkę i rozmawiają o kosmologii i teoriach powstania wszechświata :-/

Nie liczy się dla mnie tylko mąż i taki flirt to dla mnie rodzaj zdrady

nie.

baby to stworzenia niedobre są.

Tak,niestety tak Pracuje w firmie gdzie na ponad dwudziestu facetow jest nas dwie dziewczyny...

Jestem handlowcem i z jednym klientem z ktorym czesto mam kontakt rozmawiamy,zartujemy dwuznacznie,pare razy bylismy na miescie,czy to kawa czy obiad.

Ja tak i sama jestem na siebie za to zła. Nie liczę na żadną przygodę, nie wiem, czemu tak robię. Chyba lubię, jak ktoś poświęca mi swoją uwagę, ale niektórzy to wykorzystuką i przesadzają, a to już mi nie pasuje i nie zawsze umiem reagować odpowiednio. Wkurzam się wtedy sama na siebie, ale nie umiem nie odpowiadać, nie uśmiechać się, ignorować, a bardzo bym chciała umieć.