Wróciłam z całkiem inna osobą

Mam koleżankę, znamy się 7 lat. Wydawało mi się, że dobrze. Zawsze do siebie dzwoniłyśmy, chodziłysmy na zakupy, do kina itd. Wydawało mi się, że dużo mamy wspólnego i wiele nasz łączy. Do niedawna. Pojechaliśmy w styczniu razem na tydzień do Zakopanego - ot tak aby odpocząć, pochodzić i jestem w szoku. Przez ten tydzień okazała się egoistyczna, samolubna, skąpa i nie można było na niej polegać. Teraz pytanie, czy to pech -miała zły tydxien, czy po prostu dotąd spotykaliśmy się tylko na parę godzin, a cało dobowy kontakt uwidocznił różnice między nami? Miał tak ktoś? Bywałam na różnych wyjazdach z innymi koleżankami i zawsze po nich kontakt się nawet zacieśniał. A tu wyszło na odwrót :( Nie wiem, czy mam ochotę jeszcze z nią gdzieś jechać.