HankaJ 0 Napisano Czerwiec 1, 2018 Czesc laseczki. Wrocilysmy z rekreacji. Ja lzejsza o kilka stowek corka wydziczana i wyskakana. Teraz galopem - sypać kwiatki. Potem padne na nos.Spalam 4 godz w nocy.nie mialam spania.dobrego popoludnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 1, 2018 Witam Was, no chyba TU nie pasuję ,ale chciałam być :) Irmnko, mam 168 cm. i 62 lata, najlepiej się czuję w wadzę 62 kilo, wylatuję w poniedziałek w nocy na Karpatos, pozdrawiam Was i życzę chudości,pewnie wrócę na plusie, bo mam all ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gruba 8 Napisano Czerwiec 1, 2018 gość dziś Witam Was, no chyba TU nie pasuję ,ale chciałam być usmiech.gif Irmnko, mam 168 cm. i 62 lata, najlepiej się czuję w wadzę 62 kilo, wylatuję w poniedziałek w nocy na Karpatos, pozdrawiam Was i życzę chudości,pewnie wrócę na plusie, bo mam all oczko.gi Jak zwykle się nie podpisałam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Czerwiec 2, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Czerwiec 2, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2018 Ja na drugie śniadanie jadam takie rzeczy : jajecznicę, warzywa na parze, sałatę z kurczakiem i pomidorami, ryby, serek. Oczywscie jedna rzecz z powyższych na drugie śniadanie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2018 Ja się poddaje , waga 90 kg idę zjeść czekoladę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szczupła do 40 Napisano Czerwiec 2, 2018 I kolejne podknięcie :( Tak się cieszyłam, że waga spada a tu jak nie było 115kg tak nie ma . Skusiłam się na kilka cukierków michałków. Leżały na stole a moja ręka sama do nich wędrowała... sama nie wiem kiedy to się stało a miska zrobiła się pusta. Ale to nic. Od jutra od nowa. Nowy dzień nowa ja. Trzymajcie się kruszynki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40 Napisano Czerwiec 2, 2018 Ktoś się widzę podszywa ale mam nadzieję że nie uwierzycie w te bzdury. Pozdrawiam ludzi bez własnej osobowości i krążących cudze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40 Napisano Czerwiec 2, 2018 Jutro szerszą relacją bo padam że zmęczenia buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EugeniuszFil 0 Napisano Czerwiec 3, 2018 OSIĄGAJ SZCZUPŁE LUB MUSKULARNE CIAŁO SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK! PROSTY TRENING, TANIA DIETA, INDYWIDUALNIE DOBRANA SUPLEMENTACJA! WEJDŹ TERAZ NA https://www.igortreneronline.pl PRZECZYTAJ POZYTYWNE OPINIE ZADOWOLONYCH KLIENTÓW! I WYGRAJ 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gruba 8 Napisano Czerwiec 3, 2018 A ruch tutaj :D No nic, nie wiem czy jeszcze zaglądacie, ale chciałam Wam pomachać Ja już zwarta i gotowa, o 4 rano muszę być na lotnisku :) Waga na dziś 65, 4, zobaczymy jaki "nadbagaż" przywiozę :D :D, ale w sumie lato dopiero przed nami Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie się szczuplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40 Napisano Czerwiec 3, 2018 Witajcie kochane. Tak jak pisałam wczoraj padłam ze zmęczenia, a podszywacza wyżej serdecznie pozdrawiam. Jak moja dieta? Kiepsko :( Nie ma dnia abym nie myślała o czymś słodkim .. i nie kończy się to nigdy na samym myśleniu. Nie wchodziłam nawet na wagę, bo się boje... ale coś czuję że 140 dobija na wadze. No nic nie będę się załamywać jestem i będę z wami :) odchudzam się dalej ! Milutkiego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 3, 2018 Może pączusia do kawusi nocnej ? Świnki zapraszam <3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Czerwiec 3, 2018 Dobry wieczór☺szczupla do 40 taki czas do du....y nastał dla dietujących się. Jutro dobry dzień by zacząć od nowa!!!ja też się miotam. Stracił am poczucie sensu.zupełnie tego odmawiania sobie.ech.....ale za to mam super corkę!!!i to moje szczęscie 5 letnie nadaje sens gdy go nie widzę. Gruba 8 szczesliwej podrozy.baw sie rewelacyjnie!!!!Irminka Kaka i cała życzliwa reszto!!dobrego tygodnia!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40 Napisano Czerwiec 3, 2018 Gruba8 udanych wakacji zaglądamy tu i będziemy gdy wrócisz. Haniu moja dieta idzie ok i nie mam 140 kg mało tego nie mam ochoty na słodycze ktoś chce mnie przepędzić no ale skoro to jest jego jedyna atrakcja dnia to proszę bardzo. tak wczoraj padłam ze zmeczenia ale pokoik córci gotowy i piękny. Dla mnie to tez wyszło z korzyścią bo mało jedzenia a dużo ruchu - ważenie jutro. latem nigdy nie było mi łatwo gubić kg a to bo upały i zatrzymuje się woda, i wyjazdy i więcej swobody i tyle pokus np. lody czy grill ale to lato ma być inne i dać początek do osiągnięcia moich celów na początek powtarzam 115 do końca czerwca. M był na kolejnym spotkaniu trwa w postanowieniu, jest dobrze więc klimat do zmian jest ok. Prawdziwa szczupła do 40 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szczupła do 40 0 Napisano Czerwiec 3, 2018 zalogowana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Czerwiec 3, 2018 Szczupla do 40 - zatem tym lepiej. Co nie zmienia postaci rzeczy ze ja sie miotam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szczupła do 40 0 Napisano Czerwiec 3, 2018 Haniu jestem z Tobą napisałam wypracowanie do Ciebie i nie ma.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2018 Ta gruba 8 chyba 1 zapomniała napisać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szczupła do 40 0 Napisano Czerwiec 4, 2018 Witam poniedziałkowo z wagą 119.1kg Szału nie ma ale jest postęp czego życzę wszystkim i pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2018 Wspolczuje wam tak ciagle myslec o zarciu. Wszystkie grubasy choruja na niby, bo to wasza wymowka zeby zrec wiecej i wiecej. Mam kolezanke w pracy. Mloda dziewczynA 25 lat i wazy ze 130kg jak nie lepiej. Ciagle tylko zre i zre te paczki i slodycze. Ledwo juz nogi ciagnie, nie ma dzieci. 25 lat! PORAZKA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Czerwiec 4, 2018 Szczupła dp 40 - każdy spadek jest ok ! do konca czerwca kupe czasu - przy dobrym ustawieniu jedzenia - i 8 kg możesz zgubić - z takiej wagi - schodzi się elegancko i szybko. tak czy owak gratuluję ci, szkoda że ci wcięło wypracowanie :) ja nadal z przywiązania do was tu jestem a nie z przekonania że jestem w dobrym miejscu w temacie diet :) z jednym się zgadzam z gościem z 7 z minutami - że grubasy choć znam i chudych z odbitym deklem na punkcie jedzenia - albo niejedzenia = wszystko jedno - ciągle życie kreci się w około tematu - to fakt. i tym jestem juz prawdziwie zmęczona. plus fakt że prawie wszystkie niedziele w czerwcu obsługuje imprezy - i oram jak jak bura oślica - razem łącznie - nie chce mi się być na diecie ani na niej nie być. zawisłam po prostu, stanęłam w miejscu. dieta - bez zmian - tylko nic już nie wymyśłam, nie pichcę, nie udaję że mi smakuje. po prostu nie czuję satysfakcji z bycia na diecie. jak schudnę kolejne 10 kg to się pochwalę, nie mam już serca - w moim przypadku - bo wam wszystkim gratuluję nawet 5 gram utraconej masy - nie rajcuje mnie zrzucone 2 kg. choć mam koleżankę co z mini nadwagi się odchudza i po komunii syna po tygodniu dojadania tego co goście nie zdołali wepchać w siebie - utyła pół kg ! i już rzeczy na niej piszczą, i takie gadki tez mnie pozbawiają sensu dyskutowania z kimkolwiek i dietach i ich wpływie na figurę. dlatego wyłusczywszy to pozdrawiam was ! i znikam do obowiązków bo do dziś mam termin sprawozdania ze strategii rozwoju :) i kur........a mord mam w oczach - bo wybrnąć z tego Salomon tylko mógłby :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2018 wszystko rozumiem ale powiedzcie jak można doprowadzić sie do wagi 120 kg ?, przecież ważąc 80-90 powinno się wam zapalić czerwone światełko i nie, nie jestem hejterem życze wam jak najlepiej, tylko pytam tak z ciekawości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Nana Napisano Czerwiec 4, 2018 Dzień dobry :) Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Tak sobie założyłam, że jak mi waga pokaże poniżej 100 kg, to się może odezwę. I pokazała dzisiaj, chociaż jutro może wskazać inaczej. Hania napisała - nie chce mi się być na diecie ani na niej nie być. Ja mam ten stan chyba już za sobą, bo przestałam być na "diecie". Zwyczajnie, inaczej jem i oby stało się to moim przyzwyczajeniem i nawykiem. Bardzo łatwo przytyć do 120 kg . Tak samo, jak przytyć do 80 kg, ważąc wcześniej 58. Przestaje się z jakiegoś powodu myśleć o sobie, inne sprawy wydają się ważniejsze. Trudno jest zacząć, zwłaszcza, gdy nie jest to pierwszy raz. Mi pomógł pobyt w szpitalu. Kroplówki pomagają obkurczyć żołądek. I to, że dowiedziałam się, czemu nie wolno podjadać w tak zwanym międzyczasie, gdy ma się zdiagnozowaną insulinooporność. Nawet ogórka małosolnego czy niewinną rzodkiewkę. Pozdrawiam, życzę cierpliwości i wytrwałości a także mniejszej ilości stresów, także tych związanych z przestojami wagi. Ona i tak, przy rozważnym odżywianiu się, spadnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2018 Nana BARDZO rozsądny wpis!! Pozdrawiam i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2018 Tutaj jest to fajnie objaśnienie „Jak spalic tłuszcz? Dlaczego diety nie działają?” w YouTube https://youtu.be/EzhAj1sMpWo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2018 gdy ma się zdiagnozowaną insulinooporność. X Nana, potrafię zrozumieć że ktoś jest chory, co powoduje tycie z "powietrza" ale uwierz że prawie każdy otyly tłumaczy się chorobą nie mając jej, wręcz przeciwnie, nabawił się chorób bo po prostu jest za gruby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 2 Napisano Czerwiec 4, 2018 Nana, potrafię zrozumieć że ktoś jest chory, co powoduje tycie z "powietrza" ale uwierz że prawie każdy otyly tłumaczy się chorobą nie mając jej, wręcz przeciwnie, nabawił się chorób bo po prostu jest za gruby. x Dokładnie, znam kilka osób ze znaczną nadwagą nabawiły się cukrzycy bóli stawów itd., ale do kawki 4 pączki albo pół blachy ciasta i tak jak pisze nana, dieta nie pomoże, trzeba zmienić już na zawsze sposób odżywiania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Nana Napisano Czerwiec 4, 2018 Moja insulinooporność została zdiagnozowana raptem 2 miesiące temu, nigdy się nią nie tłumaczyłam, nawet przed sobą, bo zwyczajnie nie wiedziałam, że ją mam. I masz rację , ponoć każdy otyła osoba ma to na stanie posiadania. Nie wiem, jak tyje się od pączków i napojów słodkich i gazowanych. Nie jadam, nie pijam a jeśli już to od wielkiego dzwonu. Ja utyłam od pszennego pieczywa, tłustych mięs i z bezmyślności. Pisałam, na kilka lat wyłączyłam myślenie o sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach