Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie macie DOMOWE SPOSOBY aby leczyć dzieci???!!

Polecane posty

Gość gość

Syn lat 8, gorączka, kaszel i katar. Byliśmy u lekarza, osłuchowo czysty, wirusówka. Lekarka zasugerowała antybiotyk, ale DLACZEGO to nie wiem, bo to przecież nie choroba bakteryjną. Gorączkę zbijamy, dodatkowo podaje syrop z cebuli, dużo owoców zwłaszcza kiwi. Robię mu herbatę z imbirem, miodem i cytryną. Co jeszcze polecacie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imbir ok, cebula, czosnek. Jeśli to wirusówka, to najlepiej po prostu wyleżeć i kiedy gorączka spadnie wyjść na krótki spacer. Dodałabym jeszcze kiszonki. Owoce i słodkości bez przesady (przy osłabionym organizmie nadmiar cukru może doprowadzić do grzybicy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej córce pomogło neosine. A z domowych specyfikow to imbir ale gotowany przez kilka minut. Jak przestygnie to do tego miód i cytryna. No i czosnek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieze powietrze.. nie kiscie sie w szczelnie zamknietych domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwar (nie napar!) z lipy z czarnym bzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 latce podaje tak jak ty swojemu dodatkowo rutinacea junior tran i inhalacje. Moja juz tydzień trzyma dalej ma brzydki taki ciężki mokry kaszel ale nie cały czas. Jutro chyba pojadę drugi raz do lekarza. W oczach juz wygląda dużo lepiej kataru nie ma więc czy jest sens jechać do lekarza? Jeszcze coś złapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje uwielbiaja chleb zmasłem i czosnkiem, posolony. Oklepuję, masuję stopy. Dobzre wietrzę. Dobrze owinac szalikiem gardlo. Jesli sie da - inhalacje i płukanie. Zujemy tez gożdziki - odkażają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam wit C acerola :) mój syn uwielbia. To do ssania i duża dawka naturalnej wit C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sok z sosny na gardło - najlepszy syrop na świecie. Nie umywa się do żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd taki sos z sosny? Do kupienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn lat 8,gorączkę powyżej 38.5 zbijam nurofenem, pozatym nic nie daje żadnych syropkow sztucznych witamin i innych leków,nigdy nie brał antybiotyku,A przeziębienie go trzyma 2 lub trzy dni gora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na noc ręcznik mokry na kaloryfer nasączony olejkiem eukaliptusowym lub jakimś inhalolem. PS nie rozumiem podejścia lekarza. Ale może to nie dokońca wirusówka i sie zabezpiecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:44 Nie, to się robi samemu, z pędów sosny. Kiedyś sąsiad przyniósł mi buteleczkę, jak byłam chora - no rewelacja. Od razu poczułam ulgę. Ja mam predyspozycje do różnych zapaleń związanych z układem oddechowych i wiele preparatów w życiu stosowałam. Ten syrop przebija wszystko. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamina C, ale NATURALNA. Calcium (niezastąpiony w czasie choroby) Syrop z cebuli i czosnku Syrop z imbiru Herbata z miodem, imbirem, cytryna W ostateczności, bo syn nie lubi: mleko z masłem i czosnkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domowe sposoby u moich dzieci najlepiej sprawdza się: -wywar z macierzanki i babki lancetowatej ( piją przez cały dzień efekt naprawdę niesamowity) - ból gardła ( płuczemy gardło wodą plus woda utleniona stosunek 5:1) - na katar ( rozcieńczona woda utleniona - 1-2 razy dziennie bo wysusza) plus sok z żyworódki - kicha się i niesamowicie oczyszcza. Babcia stosowała u mnie na katar jak byłam dzieckiem właśnie sok z żyworódki i nic naturalnego nie znalazłam co lepiej leczy z kataru. Daję też zwiększoną dawkę witaminy D+K. Smaruję szyję smalcem gęsim. Kąpię dziecko w magnezie. To wszystko stosowane na mnie przez babcię, matkę. Teraz ja stosuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy chorobach nie są wskazane surowe warzywa i owoce. Gorączkę się zbija, jak dojdzie do 38,5 lub kiedy dziecko się bardzo źle czuje. Niższej się nie zbija, bo właśnie wtedy organizm najmocniej walczy z wirusem. Syrop z cebuli, czosnek zalany miodem. Nie wychodzić na dwór, jak jest duża wilgoć w powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Herbata z lipy (działa rozgrzewająco i napotnie), syrop z czarnego bzu, inhalacje solanka lub majerankiem (do garnka z wodą dużo majeranku i siedzieć w kuchni). Dobra na katar też jest maść majerankowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:29- od którego roku życia można stosować sok z zyworodki i te wywary o których piszesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie stosuje zadnych takich cudów a syn jak jest chory to dwa do trzech dni najczesciej lekkie przeziebienie ale jego organizm nie jest osłabiony antybiotykami itp i tysiącem innych leków samo przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od soku z żyworódki. Nie wiem czy w ogóle są jakieś ograniczenia wiekowe co do kropli. Bo to jest niewielka ilość. Oczywiście dziecko może połknąć. Ja stosowałam u swoich dzieci po skończeniu 2 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maść kamforowa. Wysmarować plecy i klatkę piersiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brranna
Bańki postawić i będzie jak nowo narodzony. Możesz jeszcze dodać mucosolvan syrop dla dzieci http://mucosolvanmini.pl/ Pomoże mu pozbyć się wydzieliny z oskrzeli i dzięki temu ulży w oddychaniu. A tak poza tym to trochę potrwa zanim dojdzie do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jak moj syn zaczal chodzic do przedszkola to zalapal rutyne: tydzien w przedszkolu i dwa w domu ;) Pediatra dawala jak zwykle antybiotyk bo i do zapalenia uszu dochodzilo. Dopiero jak zmienilismy pediatre to sie okazalo, ze mozna zyc bez antybiotykow:) Nowy pediatra zalecil plukanie nosa. I rzeczywiscie pomoglo: jak tylko zaczynal sie okres jesienny i malemu zaczynalo z nosa leciec to codziennie przed snem plukalam mu nos, zeby wszyskie bakterie z calego dnia wyplukac z zatok. A jesli mial porzadny katar to nawt 4-5 razy dziennie bo przy zatkanych zatokach caly sluz splywa do pluc wiec pojawia sie kaszel. Dzieki czestemu plukaniu nosa dalismyrade mocno choroby ograniczyc a z czasem ich uniknac. Moj syn od trzeciego roku przedszkola prawie wcale nie chorowal. Owszem, chodzil zakatarzony ale dzieki regularnemu plukaniu nigdy ten katar nie rozwinal sie i nie spowodowal innych chorob. Wystarczy 20ml cieplej wody fizjologicznej wstrzyknac w kazda dziurke i wydmuchac. W "sezonie" schodzilo mi 2-3l :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja towniez ostaynio plukalam corce przy mocnym katarze i faktycznie rewelacja.... ale po kilku dniach plukania corke zaczelo bolec ucho o dostala goraczki. Okazalo sie zapalenie ucha a nigdy wczesniej nie mielismy i lekarka zasegrowala ze moze byc to od plukania. Moze robilam jakis blad? czym dokladnie pluczesz? ja irigasunem plukalam ale wiecej niz 20ml jednorazowo... ty dawalas 20 ml do kazdej dziurki czy po 10ml?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:18- o nie, tylko nie irigasin. Ja 2 razy się dorobilam przy tym zapalenia ucha i nigdy więcej. Ostatnie z miesiąc temu. Byłam u laryngologa i powiedział że nie ja jedyna mam po tym problemy. To jakoś ucho zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 20:59 nie, ja mowie o zwyklej wodzie fizjologicznej. U nas mozna normalnie w aptece kupic butelki 0,5l. W Polsce sa na recepte (wtf?!) masakra... Pierwszy raz jak mi sie zdarzylo potrzebowac w Polsce wody fizjologicznej to musialam kombinowac recepte :( jak ja wykupywalam (razem z igla i strzykawka) to pani w aptece popatrzyla sie na mnie z niedowierzaniem: ale jak pani przebije igla to woda nie bedzie juz sterylna! Spokojnie prosze pani, ja tylko do plukania nosa jej chce uzyc :) Mam wrazenie, ze majac na zwykle przeziebienie tyle produktow gotowych w sprzedazy wszyscy zapomnieli, ze najprostrze rozwiazania sa najskuteczniejsze i... najtansze. Tylko pamietajcie, zeby przed kazdym plukaniem (szczegolnie przy czestym wycieraniu nosa) posmarowac nosek dziecku szyms tlustym, to powinno go uchronic przed podraznieniem (dla przypomnienia: woda fizjologiczna to tylko roztwor wody i soli 0,9%- a jakwiadomo, sol jest zraca) I jeszcze jedno: jak wam dzieci choruja, odstawcie nabial- przyspiesza namnazanie sie bakterii i tym samym zwieksza ilosc sluzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 20:18 zapalenie ucha moze byc spowodowane wlasnie calym tym sluzem z bakteriami: nasze gardlo jest polaczone rowniez z uszami. Moze to byc wina tez zlej techniki. U nas pomagal Anauran- jaktylko syn zaczal czuc dziwnego w uchu- od razu krople. Jezeli wczesnie zareagujecie to wystarcza tylko 3 krople do kazdego ucha raz. A jak nie, to 3 krople, 3x dziennie przez 3 dni. Nam pomagal (sama go uzywam jak mam taka potrzebe). Napisze ci jak ja robie plukanie: najpierw wydmuchujemy nos i smarujemy go jakims tlustym kremem, potem moj syn kleczy na podlodze i kladzie glowe na boku, na sofie, na reczniku (zloz go na grubo bo bedzie sie lalo ;) ) potem dociskam mu lekko glowe zeby sie nie ruszyl przypadkiem i wstrzykuje mu, nie za mocno ale zdecydowanym ruchem, 20ml cieplej wody fizjologicznej (sprawdz najpierw na wewnetrznej stronie nadgarstka czy nie jest za ciepla). Od razu wydmuchujemy ta dziurke. Smarujemy nos jeszcze raz i to samo z druga dziurka. Jezeli slychac, ze jest cos jeszcze, to powtorz obie dziurki. To nie jest nic przyjemnego ale po latach praktyki nie robi to na nim juz zadnego wrazenia. Jezeli masz male dziecko i sie wyrywa to sproboj zrobic jak ja: najpierw daj sobie wyplukac jedna dziurke ( tu wystarczy 5 ml;) ), potem on jedna, potem ty druga i potem on druga. A jaki to nie pomoze to nestety ale zostaje tylko uzycie sily ;) I pamietajcie: lepiej zapobiegac niz leczyc! Jak tylko zaczyna sie sezon wystarczy jedno plukanie wieczorem najlepiej przed kolacja. NIGDY od razu PO jedzeniu (troche wody moze dostac sie do pelnego zoladka i spowodowac wymioty- odczekajcie z pol godziny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 20.18 dziekuje za odpowiedz. Corka ma wlasnie katar chyba kupie to co ty stosujesz. Moze faktycznie teb irigasin tak dziala na uszy ja pisza wyzej wiec sprobuje czehos innego. Do irigasinu juz sie zrazilam bo corka miala antybiotyk na 10 dni na ucho i jak pomysle ze to ja jej zaszkodzilam tym.... Ale ogolnie po samym pkukaniu widzialam ulge ogromna u corki i chetnie plukala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś z was szuka dobrego sposobu na zwalczenie wesz u dziecka to polecam ta stronę http://wszawica-sora.pl/. Znjdziemy tam szereg specyfików które zwalczą te wszy jak i możemy uzyskać skuteczne porady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Novama Familino Pro dobry inhalator. Przeczyszczam regularnie jamę nosową. Testowałem kiedyś ten inhalator na jakimś spotkaniu w branży medycznej i bardzo mi się spodobał. Współpracuje z każdym lekiem, więc sprzęt zdecydowanie uniwersalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×