Skoro za seks przedmałżeński i anrykoncepcję idzie się do piekła...

....To chyba większość dorosłych ludzi skończy w piekle? Przed rewolucją obyczajową też zdarzali się "luzacy" w tej dziedzinie. Czy oni cierpią teraz w piekle niewyobrażalne męki przez wieczność?

Tez o to sie martwie i to bardzo. Zawze myslalam, ze mnie pieklo nie dotyczy, bo jestem "dobra", nikogo nie zabilam i nie kradne. Niestety w miare jak czytalam o Piekle, Swietych, objawieniach to stawalam sie coraz bardziej przerazona. Chociaz na dzien dzisiejszy juz sie uspokoilam, zapomnialam i jedynie gdy widze takie pytania to wszystko do mnie wraca... Najbardzoej mnie przerazilo to ze Matka Boska powiedziala Franciszkowi( wtedy 10 letniemu chlopu, wrazliwemu , chlopcu, ktory opiekowal sie skrzywdzonymi zwierzatkami, ptakami ) powiedziala

Dlaczego dobro jest czasami takie "złowrogie"? Z drugiej strony, znam byłego księdza, który powiedział mi, że za seks przedmałżeński za zgodą doroslych partnerów nie idzie się do piekła.

Matka Boska na pytanie dzieci zFatimy, czy one pojda do Nieba, powiedziala, ze Franciszek bedzie musial jeszcze odmowic wiele Rozancow zanim trafi do Nieba. Dzieci zapytaly tez o ich kuzynke-Amelie, ktora zmarla w wieku 17 lat.Matka Boska odpowiedziala dzieciom, ze Amelia bedzie musiala pozostacw Czysccu do konca swiata.

Też nie chcę iść do piekła za seks przedmałżeński, dlatego zostałem ateistą.