Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieca przyjaźń nie istnieje, jedyne uczucie jakie może je łączyć to...

Polecane posty

Gość gość

... nienawiść do wspólnego wroga. Tylko blisko spokrewnione kobiety są w stanie się kochać choć jest to miłość bardzo trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z niechecią muszę przyznać ci rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak nie istnieje miłość mezczyzny do kobiety :P jedyne uczucie jakim mogą cię darzyc to pożądanie, do ciebie i innych równocześnie . Taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko czego się nie zna - nie istnieje, bo tak jest prościej wytłumaczyć sobie własne ułomności.. 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury. Prawdziwa przyjaźń to skarb, jest droższa niż te wszystkie pseudo-miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochać to owszem można tylko bliską rodzinę ewentualnie partnerkę (ale nie jest to trudna miłość), za to przyjaźć jest jak najbardziej możliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie damsko-damskie przyjaznie ktore znalam skonczyly się wbiciem noza w plecy jedna przyjaciólka drugiej przyjaciólce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to jeszcze nie spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kilka przyjaciółek... Owszem punktem wyjściowym naszej przyjaźni zazwyczaj był ktoś kogo nie lubilysmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie przyjaźń, tylko stado jak u owiec, krów i innych samic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...samice nie potrafią myśleć samodzielnie, robią to w chmurze czyli grupowo w chmarze, nawet ubrać się same nie potrafią, tylko małpują od stada :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie punktem wyjściowym przyjaźni było po prostu nadawanie na tych samych falach praktycznie od pierwszej sekundy, chyba z żadną przyjaciółką nie miałam wspólnych wrogów. Jednak żadna z przyjaźni nie przetrwała bo okazało się, że jeśli w grę wchodził facet to nie ma sentymentów i przyjaźni. Od takich głupot jak flirtowanie z chłopakiem, który mi się podobał a jej podobno nie, a potem nagle tak (w liceum) po poważniejsze już w dorosłym życiu jak np. próba odbicia chłopaka z którym byłam w związku i wiązałam poważne nadzieje (na szczęście on na to nie reagował i sam mi powiedział, że mieć taką przyjaciółkę to mi już wrogów nie potrzeba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:59 w ogóle wiesz co to jest przyjaźń? To nadawanie na jednej fali w tym nadstawianie za plecami jednemu facetowi? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nawet kupę robiły razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko potwierdza teorię o stadzie jak u zwierząt :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×