Czy kochaliście kiedyś tak bardzo, że aż bolało was w środku z tęsknoty za nim?

Ja tak.

Tak. Kazdy z nas poszedl w swoja strone. Tak bardzo zalezlo nam na sobie, ze niechcielismy stawac sobie nawzajem na drodze do kariery. Cudowny zwiazek. :) Teraz jestem szczesliwa mezatka, ale nadal kiedy spotykam go przez przypadek usmiech sam maluje mi sie na twarzy. Z perspektywy czasu i zarobkow doceniam to jak postapilismy. Ostatnio kiedy spotkalam go na miescie, podczas rozmowy powiedzial ze bierze slub. A ja WOW, super i gratulacje, a on "Ty mnie nie chcialas.". To mnie troszeczke zabolalo, ale ostatecznie zamiast walczyc o nas kazdy zajal sie kariera. Jeszcze raz pogratulowalam i musialam uciekac. :)

Troche glupie, ze dla dobr materialnych zaprzepasciliscie milosc.Moze kiedys wroci...z podwojna sila. A wtedy jego zona i twoj maz beda bardzo skrzywdzeni.

Predzej powinny byc to wyrazy najwiekszego wspolczucia a nie gratulacje. Slub to najgorszy blad jaki mozna zrobic. Wiekszosc sie o tym przekonuje i wypisuje placze na kafe :D

Jak wynika z Twojego komentarza to bardziej zależało jemu na Tobie bo ma w sobie żal, że nie chcialaś z nim być.

up

Tak,boli cały czas.

Cały czas tak miewam, choć z upływem czasu trochę słabiej.

Ja tęsknię a wiem że nie mogę do niej jechać i z nią byc,możliwe że już nigdy,straszne to wszystko,ciezko tak zyc.

Taa..

Tak... Ale na szczęście wiem, że to mija... Pierwsze dni są najgorsze, potem jeszcze co jakiś czas zdarza się trudna noc, a potem jest już coraz lepiej...

Tobie mija, innym nie mija

Jeśli mija to znaczy, że nie kochałes i tyle. Zwykle zauroczenie

Znam go zaledwie kilka dni a boli mnie każdy zakamarek ciała z tęsknoty.

Znam to uczucie łączę się w bólu

Ja kocham i nie mogę funkcjonowac.

Kocham i z mojej winy zawalił się związek. Ogarnia mnie rozpacz i odczuwam fizyczny ból na myśl że to koniec. Nie radze sobie ze swoją głową, wciąż przypominam sobie nasze poznanie, wszystkie wspólne spędzone chwile . Byle szczegół będzie mi go zawsze przypominać. Znam siebie i wiem ze to będzie wielomiesieczna katorga i wciąż ludzenie sie że może napisze albo wróci. Jest to bardzo ciezkie

Współczuję bardzo, ja już od roku tęsknię, ale jesteśmy teraz daleko od siebie i on nawet czasem nie raczy odpisać na sms, oznacza to że przestal kochać?