Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znowu o teściowej. Proszę o jakąś radę.

Polecane posty

Gość gość

Podczas ostatniej wizyty u teściowej oznajmiła nam niepytana, że na dzień kobiet chce konkretną rzecz (cena ok.300 zł). Niedawno miała urodziny i kupiliśmy jej spory prezent. Nie ukrywam, że nasza sytuacja materialna nie jest na tyle dobra, by co miesiąc robić jej tak drogie prezenty. Z końcem maja urodze bliźnięta, więc kompletujemy już wyprawkę. Myślałam, że mąż się jej postawi i da symboliczny kwiatek. Tymczasem ja dostałam kwiatka i czekoladki a teściowa prezent, który sobie zazyczyla. Kiedy się rozplakalam i powiedziałam o wszystkim mężowi stwierdził, że mogłam mu o tym powiedzieć nim kupił matce prezent i nie byłoby problemu. Czuje się jakbym była w jego życiu na drugim miejscu i choćby nie wiem co najważniejsza będzie mama. Jeszcze dodam, że teściowa nas nie utrzymuje, nie wspomaga finansowo a na wieść o cenie wózka (wcale nie jakiegoś super, przeciętny) stwierdziła, że szalejemy z pieniędzmi i można kupić tańszy. Chyba żeby jej więcej prezentów kupować :/. nie wiem jak wyraźnie postawić swoje granice . jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki to był prezent? Coś praktycznego czy głupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadmienię, że teściowa jest osobą, która lubi wymuszać różne rzeczy. Byłemu mężowi do tej pory nie dała spokoju i często robi jej paczki (mieszka za granicą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś rozmawiała z mężem to byś nie miała problemów, a co, miał ci w myślach czytać? Mówi kobita co chce to ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie juz wyperdalajcie, z tymi c*******i prowokacjami k***a:O A jesli niektóre z tematów nie sa prowokacjami - nie macie ryja, zeby powiedzieć starej p*****e co myślicie???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mówiłam. Że muszę w tym miesiącu kupić konkretne rzeczy z wyprawki oraz ubrania dla siebie, bo w nic się już nie mieszczę. Więc chyba wiedział, że nie będzie na tyle pieniędzy żeby kupić matce taki prezent. Uważam, że powinien kupić coś najpierw mi a potem jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie to nie jest prowokacja :( A co do mówienia tego co myślę... Nie chciałam jej urazić i od początku tak było a teraz czuje się jakby mi weszła na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj babulka się obrazi od zdrowego rozsądku, jak przykro :'( a mężowi dosadnie się mówi, co się będzie domyślał z kontekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mnie dziwi dlaczego małżenstwa nie potrafią ze sobą rozmawiać.... :O jak to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby ktoś żądał prezentów na dzień kobiet, w dodatku drogich. Poza wszystkim - małżeństwo powinno planować wydatki WSPÓLNIE, nie gadacie o tym co trzeba kupić, nie ustalacie budżetu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było od razu powiedzieć "u nas nie praktykuje się prezentów na dzień kobiet" i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie chce kłótniami "rozwalić" związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ja też się nie spotkałam z żądaniami odnośnie prezentów... Niedługo teściowa ma imieniny i aż się boję co sobie wymyśli. A co do wydatków mąż dobrze wiedział co mamy jeszcze do kupienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1235
Zapowiedz mezowi, ze skoro tesciowa dostala drogi prezent na dzien kobiet (co zwykle sie nie daje, chyba, ze ktos ma kupe pieniedzy) to na imieniny dostanie symbolicznego kwiatka i czekoladke. Koniec. Powiedz mu to co tutaj powiedzialas i patrz na reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiłam mu mniej więcej no to jedyne co usłyszałam to pretensje że nie powiedziałam tego od razu tylko po fakcie... I że mam sobie wybrać prezent na dzień kobiet, no ale w takiej sytuacji to ja dziękuję za taka łaskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie było tak samo tak przez 12 lat naszego związku teraz jest już 17 rok naszego związku i mam spokój w pewnym momencie facet mi dorósł Mianowicie jak zauważył że jak daje kase i prezenty to jest synem a jak nie to mamusia ma go w głębokim poszanowaniu tak że dziś to prezent na imieniny max 50 zł a i dodam do plujących się że nigdy teściowa nam nic nie dała nigdy nic nam nie dołożyła i nie robiła nam wesela itd itp nic nam nie pomagała przy dzieciach nigdy nic :-) zanim mnie tu stare raszple przeklną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, dziwie sie, ze ludzie nie potrafia ze soba rozmawiac, ani czego oczekuja ani co chca, ani co ich boli. Autorko, powiedz, ze za te 300 zl to mogliscie juz kupic np wanienke ze stelazem i paczke pieluch na start, nocnik, albo krzeselko do karmienia, albo laktator i np dwie butelki ze smoczkami, albo najwazniejsze, ubrania dla ciebie-nowy stanik, bluzki / tuniki ciazowe lub spodnie, i ze nie masz zamiaru czekac do kolejnej wyplaty wiec wybierasz z konta te 300 zl na swoje zaplanowane zakupy i dalej nic cie nie interesuje. Czasem zastanawiam sie jakie melepety zostały wychowane przez to pokolenie w wieku 50-70lat, w slepym posluszenstwie, slepym szacunku, i calkowitej uleglosci i zaleznosci psychicznej wobec rodzica. Masakra. Oni w wieku 20 lat juz czesto byli samodecyzyjni, pracowali, zakladali rodziny, czuli sie doroslymi ludzmi i byli nimi, a sami swoje dzieci nawet 30 kilkuletnie traktuja jak młodzież szkolna :(. Ale wy sie tez tak dajecie, wszystko pod dyktando kaprysnych rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja aż takich przebojów nie mam slr za co przykro mi było bo miałam urodziny w grudniu facet nawrt życzeń mi nie złożył zapomniał.. A teraz urodziny miała jego brata dziewczyna to mamusia mojego faceta pisze do niego żeby złożył jej życzenia bo ma urodziny. A ja to co??? Albo mama jego oznajmiła że ma imieniny to birgslismy szukać prezentu i to za ok. 100zl a mieliśmy większe wydatki i slabo z kasą. A o moich imieninach facet nawet nie wie Ogólnie ma 36 lat i bez mamusi by się obsral.. Już mam go dość mamy roczne dziecko Kiedyś tego nie widziałam a teraz? Też czuję, że jestem na drugim miejscu. Skarży na mnie mamusi w kółko kto by to zniósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ale do kogo ty masz pretensje ? Mniej wyłacznie do siebie ! tesciowa zaczeła gadac o prezencie ? Ucinasz krótko, ze macie inne wydatki i ewentualnie moze wybrac obie czekoladki. Czemus sie nie odezwała ? Na co czekałas ? Zkad maz miał wiedziec, ze nie chcesz kupic prezentu jego matce ? Jasnowidz czy co ? I co z tego ze wiedział iz kompletujecie wyprawke ? Do maja daleko.. a facet inaczej mysli. Naprawde nie umiesz porozmawiac przed faktem z męzem ? A teraz o co te fochy ? Myslisz ze komu zrobisz na zlosc ? Wylacznie sobie ! Facet tylko sie zirytuje ze najpierw ryczy a potem stroi fochy i nic nie chce.. Na przyszlosc omawiaj istotne sprawy z mezem i nie bedzie problemu. Juz dzis omowcie sprawe imienin tesciowej i co odpowiedcie na ewentualne zadania prezentowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty i mąż też na każde imieniny i urodziny mówcie teściowej, co ma Wam kupić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami jak czytam te tematy, to naprawde trudno uwierzyc ze sa prawdziwe.. Autorko, najwiecej winy jest w Tobie i Twoim mezu, a moze nawet wiecej w Tobie. Jezeli nie macie pieniedzy, to moglas powiedziec, ze macie inny plany i wy nie wymyslacie sobie prezentow, to ona tez niech nie wymysla. Zrozum to dziewczyno ze jestes?? dorosla osoba i tesciowa nie jest twoim dyrektorem, nie podlegasz jej, nie musisz wykonywac jej rozkazow, nakazow, ani sluchac sie jej wytycznych, nawet nie musisz reagowac na jej prosby:-). Mozesz zrobic tak jak ona chce ale nie musisz. Jezeli masz problem z mowieniem o swoich oczekiwaniach mezowi i nie potrafisz postawisz granicy z tesciowa, to zawsze bedzie nieszczesliwa jak trafisz na osoby pokroju twojej tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bedziecie teraz u tesciowej to powiedz mimochodem co chcialabys dla dzieci na dzien dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzyg na te brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada, rozpedz się i walnij głową w mur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijcie Wy również życzyć sobie prezentów od teściowej, oczywiscie w kwocie ok. 300 zł. I to nijakie okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzyć? Teściowa nawet nie wie kiedy mam urodziny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty nie masz urodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może warto porozmaiwac z mężem najpierw, dodatkowo czasami mozna znalezc dobre poromocje, ja mamie kupiłam maszynę do szycia bo znalazłam kod rabatowy na łuczniku, https://galerialucznik.pl/client-rebate.php?discount_code=367GS2 tu jest cały czas aktywny, musieli się pomylić i niechcący pewnie dali ważność kodu na rok, także jak mogę pomóc to korzystaj i pamiętaj żeby się nie nakręcać, złość w niczym nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×