Znacie kogos kto stracil prace przez problemy ze zdrowiem?

Sama mam problemy ze zdrowiem a mianowicie migrenowe bole glowy. Wylaczaja mnie z zycia na 48h, wtedy dzwonie, ze nie przyjde do pracy. Obawiam sie zwolnienia. Znacie kogos kto stracil prace przez problemy zdrowotne?

Jestes wtedy na chorobowym??

Wybieram dni z urlopu, ale na zadanie sa tylko 4 na rok, dlatego obawiam sie zwolnienia.

pij dużo wody jak boli cie głowa, bo może to być objaw odwodnienia

Tak, ja

Ja stracilam bo mialam takie miesiączki ze zanim do pracy dojechalam bylam cala zalana i lało sie ze mnie nawet pol roku a morfologia i na usg bylo wzorowo. I nic nie pomagalo :-( non stop bralam wolne i mnie zwolnili.

19:43 no ale miesiaczke moglas przewidziec o ile mialas regularna i wtedy np zaklepac sobie wolne?

tak, ja. zwolniłam się sama przez problemy z psychiką. potem zatrudnilam sie w nowej z ktrej tez sie zwolnilam. obecnie trwam sobie i wegetuje. troche zaluje bo kase dobrą mialam. ale nikt ze znajomych nie wie ile zarabialam, gdyby wiedzieli to by kazali mi sie popukac w łeb zanim rzuce taką prace

Autorko tak z innej beczki. Ogladalam dziś tv i podobno można wstrzyknac gdzieś tam kwas hialuronowy i to pomaga na migreny. Obczaj temat :)

19::57 botoks podobno przy migrenach czesciej niz co 2 tyg. Poza tym czytalam ze przy chorobach jak niedoczynnosc tarczycy i tak odpada. Tryptany nie zawsze dzialaja, a jak pomoga za pare dni migrena wraca i jest silniejsza.

tak, po przekroczeniu dopuszczalnej liczby dni zwolnienia

Gosc 19:53. Niestety ale nie moglam przewidziec ,bo np lało sie ze mnie bez przerwy przez pol roku,to nie byl okres,nie wiem jak to nazwac,to byly takie wielkie skrzepy,wielkosc***ileczki od ping ponga,jak szlam siku to masa ich naraz leciala. A potem np nie mialam przez 3 miesiace i potem znowu lało sie bez ustanku przez kilka misiecy,czasem miesiac,czasem wiecej.

22:20- współczuję. Ciężko przy tym funkcjonować normalnie. A co się w końcu okazało ? Przeszlo ? Nie miałaś anemii?

Nic sie nie okazalo,wyniki byly wzorowe,macica bez zmian. Anemii nie mialam bo bralam witaminy. Ciezko bylo funkcjonowac. Co chwile zmienialam podpaski. Nie zapomne tego do konca zycia. Przeszlo mi to dopiero jak zaszlam w ciaze i urodzilam drugie dziecko.