Moj facet powoedzial, ze chetnie by sie z kolega zamienil dziewczynami

Niby z zartu wyszlo, powoedzial mi ze denerwuje kolege ze widzial jego dziewczyne w pracy i ja przelecial w toalecie itp i sie cieszyl ze ten sie denerwuje ...obok siedziala dziewczyna jego brata bo bylismy u nich wieczorem. Na to ja mowie to daj moze ja popisze z tym kolega a ten do mnie ze sie chetnie zamieni nie ma sprawy ale ze jego kolega jest brzydki. Zrobilo mi sie glupio i przykro. Ostatnio co rusz miewa gluoie teksty o innych. Do mnie jest oschly i nieczuly coraz bardziej. Z sexem tez kiepsko. Raz na tydzien ostatnio nawet rzadziej. Do tego w ostatnoe wakacje obrazil sie jak noe chcialam z nim isc na plaze nudystow i w koncu mnie wyciagnal bo powoedzial ze pojdzie sam i ze psuje mu wakacje. Narzeka na mnie ze jestem sztywniara i jakkkolwoek nie ubiore sie sexowni3 jego juz to noe rusza. Zero komplementow ( a wiem ze podovam sie facetom, podrywaja mnie i nigdy nie mialam z tym problemow). Do tego okazalo sie ze na podrywy kolezanki z pracy zamiast odpowiedziec na jej pytabie co robi wieczorem w walentynki powiedzial ze iddzie spac a nie ze spedza ten wieczor ze mna... mam go dosc. Chce odejsc.

Do tego podejrzewa mnie o krecenie na boku a sam z kazda mozliwa kobieta pisze typu np zalatwia cos ze sklepu online dodaje ja na whatsapp i z nia probuje pisac. A ja slowa z kolega z osiedla nie moge zamoenic na whatsappie bo ze zaraz cos krece. Do tego za reke mnie nie chwyci , nie obejmie nie pocaluje.

Coraz mmiej ze mna rozmawia chyba ze o swojej pracy. Nie mieszkamy razem wiec jak sie noe widzimy to zadzwoni moze 2, 3 razy i to rozmowa trwa 2 min , jak ka dzwonie to tez chwile rozmawia bo zaraz konczy ze niby idzie jesc/spac, do lazienki a potem siedzi do 2 w nocy . Potrafi napisac do mnie o 13 i nie odpisze przez kilka godzin. Albo ka napisze do noego cos o 19 a ten odpisze o 23 . Pracuje do 20, przy mnie ciagle z telefonem w rece , kazdemu od razu odpisuje wiec widocznoe tylko mnie ma w d...

Zlosci sie na mnie szybko i czesto. Ostatnim razem jak sie rozstalismy to zalozyl soboe konto na sexrandki i powiedzial ze jak go nie chve to sie umawia na sex bo ma ochote wiec mam sie zdecydowac czy wracam do niego czy nie.

I po co Ci taki facet?

Wlasnie sie zastanawiam

tu nie ma nad czym się zastanawiać .

Jestesmy razem 12 lat. Dla niego wrocilam do Polski. Moze przesadzam?

Up

Nie przesadzasz. ;) Wydaje mi się, że jak mu powiesz "To koniec" to nawet się nie przejmie... Przykro mi to mówić, ale tak czy owak nie będziecie razem...

pewnie sama byś poszła w tango z jego kolegą, korzystaj

Nie interesuja mnie inni

14.47 dokładnie. Pewnie brakuje mu jaj i wymyślił sobie ze będzie robił wszystko abyś to Ty z nim zerwała bo on nie ma odwagi. A poroże to na 90% już masz... Nie ma na co czekać. Tracisz tylko z nim czas. Miej honor i zostaw go

To nie rozumiem po co chcial zebym wrocila jak go zostawilam i to juz po 2 tygodniach ? I zebym miala z nim dziecko?

Bo to jest facet. My kobiety jesteśmy podatne na słodkie słówka, obietnice... Chcemy stabilizacji i bezpieczeństwa. A oni o tym wiedzą. Nie daj się nabrać. A poza tym... chciałabyś mieć z nim dziecko? Z chłopakiem, który chciał Cię zamienić na inną? Ja bym nie chciała...

Akurat dziecko chcial od lat i sie o to kl9cilismy wrecz twierdzil ze go nie kocham skoro dziecka nie chce z nim. A z ta inna zaet to bylo po tym jak chcial powrot. Zreszta teraz to juz raczej nie widze sensu byc z kims takim ...

Wymyslil sobie ze go zdradzam i nie odzywa sie do mnie juz od tygodnia

@Autorka Uciekaj bez zastanawiania! Tutaj nawet nie ma pola do zgadywania i konfabulacyj. On traktuję Cię przedmiotowo: jedynie jako naiwną lalę do stukania i tyle. Próbuje tylko jeszcze 'wycisnąć' z Ciebie tyle perwersyj ile się da. A Ty i tak finałowo skończysz samotnie z opinią (zresztą słuszną, jeśli mu ulegniesz) gratisowej dzivvki 'od wszystkiego'...

Pewnie chciał wtedy wrócić bo akurat nie miał innych opcji do seksu więc dobra i Ty na razie ;). Wymyślil ze go zdradzasz? Typowe- chce zrzucić winę za rozpad związku na Ciebie, taki tchórz z niego ze sam nie potrafi prosto w oczy tego zakonczyc. On praktycznie juz Cie zostawił poprzez urwanie kontaktu- bardzo powszechny w tych czasach sposób zrywania ,,na ucieczke" dzisiejszych facetów, a raczej chlopcow. Ale żeby dobie cwaniak Nie myślal ze czekasz z utesknieniem na jego odzew i zamierzasz go przekonywać o swojej wierności, na Twoim miejscu ja bym to ,,oficjalnie" zakończyła jednym dobitnym smsem (żeby mu ego spadlo) cos w stylu ,,nasz związek uważam za zakończony, od dawna Nie jestem z Toba szczęśliwa i cieszę się ze wreszcie mogę sie od Ciebie uwolnić. Swoim celowym zrzucaniem na mnie winy za rzekoma moja zdradę tylko udowodniles jakim jesteś tchórzem, ze nie potrafisz jak facet zakończyć związku tylko szukasz pretekstu do rozstania. Jesteś zalosna kreatura faceta. Zegnam!". Jak cos takiego mu wyslesz to Ci ulzy, poczujesz satysfakcję, będziesz gora ;).

Mysle ze mawet zywcem zerzne pomysl smsa bo cos takiego mi sie kolacze po glowie a szkoda mi juz czasu i wysilku na tego dupka.

Nie czytalem, alesamtemat brzmi jak "zamienic zabawkami"

18.44 słusznie :)

Jeszcze swoje rzeczy musze zabrac od niego ...

@Autorka "Jeszcze swoje rzeczy musze zabrac od niego ..." To rozegraj to powoli i z namysłem. A w szczególności przed wysłaniem finałowej wiadomości przez SMS. Bo inaczej możesz mieć problem z odzyskaniem Twojej własności.

Lepiej nie idz tam sama (jeszcze by pomyslal ze chcesz się pogodzić, tłumaczyć sie ze go Nie zdradzilas, ze szukasz okazji do spotkania i pogadania bo Ci zależy) tylko wyslij do jego chaty kolezanke żeby odebrała od niego twoje rzeczy. Tym ruchem pokazesz zd masz go w d...e i nie masz ochoty go widzieć ;). Po czym, gdy koleżanka dostarczy Ci te rzeczy, to wyslij tego smsa który będzie dla niego niczym kop w d...e :)

Dobre pomysly macie. Tylko ze musze mu to napisac jakos normalnie ze chce rzeczy wziac. Muszw tez oddac pierscionek zareczynowy. Chyba mu napisze zeby o tej o tej wustawil mi je w workach. A potem sms...

Ale musze z tym poczekac az mi odda pieniadze za ktore cos tam mu oplacilam.

Więc zazadaj ze podczas brania rzeczy od niego ma Ci te pieniądze oddać i sprawa będzie juz zamknięta. Bo potem będzie ciężej je odzyskać, nie daj się zwodzic ,,za tydzień Ci oddam, za miesiąc". Albo Nie wysylaj kolezanki tylko osobiście je odbierz i zamiast smsa wyrzygaj mu na odchodzne co o nim myślisz. Chyba ze trochę się boisz i wolisz to napisać ;). Musisz to dobrze rozegrać

Mam ochote mu to z zimna kamienna twarxa powiedziec i zostawic niepewnosc czy aby nie mial racji, ze juz kogos mam.

Znudziłaś mu się, ale teraz robi wszystko, byście zerwali przez Ciebie. I jeszcze będzie budował historie, jak to go porzuciłaś, by każda napotkana na pocieszenie przynajmniej loda mu zrobiła. Taki cwaniak.